Witam, mam na oku kupno roweru... jest to sprzęt po testowy, z papierami i dowodem zakupu (paragon) w dniu odbioru. Jedyne co to rower nie posiada gwarancji producenta a rękojmię od sprzedawcy... cena z uwagi na to zrobiła się kusząca.
Czy ktoś mądry mógłby mi wyoślić różnicę między rękojmią a gwarancją producenta w przypadku roweru, czy bać się tego czy nie? Do sprzedawcy w razie czego mam ok 400km
Pozdrawiam
Rękojmia - Potrzebuję Informacji
#1
Napisano 28 styczeń 2021 - 22:14
#2
Napisano 28 styczeń 2021 - 22:39
Generalnie sprzedaż rowerów potestowych bez gwarancji producenta uważam za patologię. Co to za chory układ między producentem/dystrybutorem a sklepem? A raczej brak jakiegokolwiek układu ...
- ROZMIAR lubi to
#3
Napisano 29 styczeń 2021 - 05:45
Ale dlaczego chory układ?
Rękojmia obejmuje okres dwóch lat, taki sam dla kompletnego roweru jak dla np. przerzutki kupionej luzem. W tym czasie konsument ma bardzo duże uprawnienia i fakt, że rower jest potestowy, w żaden sposób nie ogranicza odpowiedzialności sprzedawcy.
Jedyne, co można spod rękojmi wyłączyć, to wady, o których sprzedawca poinformuje kupującego w chwili zakupu (najlepiej na piśmie - ale to leży w interesie sprzedawcy, a nie konsumenta). Nie licząc tego wyjątku, rower używany jest objęty taką samą ochroną jak nowy.
Jeżeli w parze z tym idzie naprawdę dobra cena, a kupujący jest o całej sytuacji rzetelnie poinformowany, to gdzie tu patologia?
Zresztą gwarancja na ramę jest mocno przereklamowana - ogromna większość wad jeżeli się pojawi, to i tak "wyjdzie" w ciągu dwóch pierwszych lat.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#4
Napisano 29 styczeń 2021 - 07:35
Mi to wygląda na totalny brak zaufania producenta do sklepu. To czemu ma zaufać klient? Dlatego pisałem że dużo zależy od renomy samego sklepu. Jak takową posiada i nie zależy nam na dłuższej/dożywotniej gwarancji na ramę to można iść w taki układ.
#5
Napisano 29 styczeń 2021 - 07:51
Gwarancja (w przeciwieństwie do rękojmi) jest dobrowolnym zobowiązaniem. A skoro dobrowolnym, to może być obostrzona dowolnymi warunkami - np. takimi, że gwarancji nie udziela się na rowery testowe. I nie musi tu być uzasadnienia, "BO TAK" jest wystarczające
Jeżeli roweru nie da się sprzedać na gwarancji, ale kupujący jest o tym poinformowany, to naprawdę nie widzę tu patologii - tym bardziej, że cena to odzwierciedla. Kilka tysięcy złotych oszczędności w zamian za brak papierka o niewielkiej realnej wartości (bo rękojmia i tak pozostaje) to moim zdaniem bardzo uczciwy układ.
- admsk i hi_im_krzysiu lubią to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#8
Napisano 29 styczeń 2021 - 11:12
To prawda, ale to samo można powiedzieć o sporze z producentem
- admsk lubi to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#9
Napisano 29 styczeń 2021 - 14:28
No właśnie tego ewentualnego dochodzenia praw się boję... pod moją dupą pękła rama "ameliniowa" z Defy, kilka tygodni czekania ale jednak przyszła nowa, wszystkim zajął się sprzedawca...
W przypadku rękojmi będę musiał ze sprzedawcą się dogadywać... czyli jeśli by rama pękła to musiał by on wziąć na klatę zakup nowej ?
Pozdrawiam
#11
Napisano 29 styczeń 2021 - 17:36
- joesatch lubi to