Drętwiejące dłonie - problem.
Started By
Gosc_doktor_faust_*
, 17 sie 2007 09:57
46 odpowiedzi w tym temacie
#1
Gosc_doktor_faust_*
Napisano 17 sierpień 2007 - 09:57
Jadąc rowerem, w ostatnią niedzielę, poczułem, że strasznie zdrętwiała mi lewa dłoń (możliwe, że od zimna i mocnego ściskania kierownicy). Nie mogłem zmieniać biegów klamkomanetką, bo zupełnie straciłem w niej siłę. Gdy wróciłem do domu, odzyskałem częściową sprawność, codziennie mam w niej trochę więcej siły, ale i tak nie mogą mocno nic ścisnąć. Niepokoi mnie to i uniemożliwia jazdę rowerem. Czy zdarzyło się wam kiedyś coś podobnego? Po jakim czasie było już normalnie?
#2
Napisano 17 sierpień 2007 - 10:28
jeżeli nie przejdzie po 1-2tyg. to wypadałoby się udać do lekarza, pewnie przewiało ci stawy w wyniku czego przy mocniejszym chwytaniu czegoś powstaje ból, może pomoże jakaś maść jak fastum, ale nie jest po am aby doradzić jakiś konkretny preparat :[
podobną sytuacje miałem po stłuczeniu nadgarstka w wyniku gleby na mtb, ból przechodził mi po 1-2tyg. bez stosowania jakichkolwiek maści
podobną sytuacje miałem po stłuczeniu nadgarstka w wyniku gleby na mtb, ból przechodził mi po 1-2tyg. bez stosowania jakichkolwiek maści
#3
Gosc_michaelk_*
Napisano 17 sierpień 2007 - 10:37
ja teez mam to samo
od ponad tygodnia mam taka sytuacje
na poczatku nawet klucza nie moglem przekrecic
ale wydaje mi sie ze to nie wina zlego chwytania tylko bardziej kregoslupa szyjnego
chyba ze za bbardzo miales scisniety pasek od zegarka na przyklad
od ponad tygodnia mam taka sytuacje
na poczatku nawet klucza nie moglem przekrecic
ale wydaje mi sie ze to nie wina zlego chwytania tylko bardziej kregoslupa szyjnego
chyba ze za bbardzo miales scisniety pasek od zegarka na przyklad
#4
Napisano 17 sierpień 2007 - 10:43
Sugerowałbym też jakąś dodatkową osłonę - może jakieś lepsze rękawiczki, jakieś dodatkowe okrycie nadgarstka. Pewnie samo minie, ale lepiej się pilnować - stawy mają tę paskudną cechę, generalnie, że jak coś w nie wlezie to bardzo opornie wyłazi.
Mogło Cię przewiać, może to być też zacisk, zwłaszcza jeśli długo nie zmieniałeś pozycji.
Anyway, staraj się jeździć w czymś takim żeby stawy były chronione, to b. ważne.
Mogło Cię przewiać, może to być też zacisk, zwłaszcza jeśli długo nie zmieniałeś pozycji.
Anyway, staraj się jeździć w czymś takim żeby stawy były chronione, to b. ważne.
#12
Gosc_szudri_*
Napisano 18 sierpień 2007 - 20:26
ja mam podobną sytuację ale z barkiem lewym i wyszło mi że od przewiewu w samochodzie, gdy mam otwarte okna z dwóch stron. A kolego Michaelk jeżeli bolą kręgi szyjne to brak ćwiczeń przed sezonem na te partie mięśni. Na moje to wychodzi zbyt mało wzmocnione ręce. Ale zgadzam się z kolegą Malikiem że może być wpływ na ustawienia siodła 8-)
#14
Napisano 19 sierpień 2007 - 18:39
mas1519 - tak jak wspomniał Malik może masz siodło za bardzo wysunięte do przodu i większość ciężaru ciała przyjmują ręce, spróbuj odsunąć trochę siodło do tyłu jeśli masz taką możliwość
sprawdź jeszcze rozstaw kiery, za szeroka lub za wąska też może sprawiać dyskomfort
michaelk - nie wiem co może mieć wspólnego zdrętwiała ręka z kręgosłupem szyjnym, ale zdarzają się różne przypadki
niczego nie można nigdy wykluczać, ja miałem ból w kręgach szyjnych z powodu zbyt nisko ustawionej kiery (nie dziwiłem się temu bo było to pierwszego dnia), przełożyłem 3 podkładki znad mostka pod niego i teraz nie mam większych bólów w okolicach szyji
sprawdź jeszcze rozstaw kiery, za szeroka lub za wąska też może sprawiać dyskomfort
michaelk - nie wiem co może mieć wspólnego zdrętwiała ręka z kręgosłupem szyjnym, ale zdarzają się różne przypadki
#15
Napisano 20 sierpień 2007 - 09:41
Michaelk --> miałem zapalenie stawu, połączone z jakimś problemem wskutek nadwyrężenia nadgarstka. Za dużo, o wiele za dużo pisania na kompie w o wiele za krótkim czasie. Ale już ok - musiałem min. zmienić mysz komputerową i trochę bardziej dbać o godziny spędzane przy kompie.
#16
Napisano 16 lipiec 2008 - 16:59
Ja mam podobny problem jak kolega. Po przejechaniu 30 km drętwieją mi 3 środkowe palce od lewej ręki. Mam tak od początku (dopiero od 2 miesięcy jeżdżę na kolarzówce). Podczas jazdy nie noszę zegarka. O dziwo jak się napiję z bidonu (podczas picia cały ciężar przenoszę na lewą rękę, bo prawą trzymam bidon), to drętwienie ustępuje. Ale po około 5km znowu powraca Może ktoś miał taki przypadek. (17 lipca idę do lekarza, także napiszę wam co mi powiedział.)
#18
Napisano 09 sierpień 2008 - 16:49
hej, a powiedzcie co to może być że mi od przedramienia przez nadgarstek i dłoń mrowi dziwnie i jakby tracę czucie nieco.. nie jest to jakiś wielki ból, ale nieprzyjemne uczucie i sztywnieją palce, ciężej z klamkomanetkami.. miałem różnie, raz prawa, raz lewa ręka- częściej jednak prawa.. zwykle zaraz po zatrzymaniu poruszam nią i mi przechodzi, a potem jadąc wraca znowu.. kwestia nieprzystosowania do szosy? niedawno zacząłem dopiero szosować i w sumie to dość intensywnie..
#19
Napisano 10 sierpień 2008 - 09:40
moj dobry przyjaciel ma to samo, byl u kilku lekarzy, zdiagnozowali u niego zespol ciesni nadgarstka | zespol ciesni nadgarstka 2 | i jeszcze tutaj (3)
podobno na krotko pomaga jazda bez rekawiczek
podobno na krotko pomaga jazda bez rekawiczek




