Skocz do zawartości


Zdjęcie

Seria Via Dolny Śląsk 2021


38 odpowiedzi w tym temacie

#21 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 08 maj 2021 - 22:28

super filmik i gratulację dla partnerki! :)

 

Dzięki! 

 

Aj tam wyścig, gratuluję koledze wybranki :)

 

Hah, dziękuję  :lol:

 

A to ja już wcześniej widziałem kilka Twoich filmów a teraz już mam szerszy obraz Gastro Cyclo ;-) Jazda w takich warunkach jeśli nie trenowało się przy równie podłej pogodzie to samobójstwo. Sam zauważyłeś. Tętno stało w miejscu bez względu na to jak naciskałeś na pedały a przy adrenalinie na wyścigu łatwo przegapić moment w którym jeszcze panujesz nad swoim ciałem a kiedy już przestajesz i kończy się to przeważnie nieprzyjemnie. Decyzja o odpuszczaniu momentami jak najbardziej słuszna. Cały na mecie i kolejne doświadczenie. Kibicuje wam! Powodzenia ;-)

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

 

Dlatego jechałem mocno zapobiegawczo. Tak jak na filmie wspomniałem, zjazd z winnej góry max był ok. 50 km/h, a rok temu na zjeździe było dokładnie 73,5 km/h. Teraz średnia z całości 36, a rok temu 41 km/h. No ale nie ma co się oszukiwać, nie była to moja/nasza najmądrzejsza decyzja w życiu ;)

Co do tętna, to w ogóle jest jakiś fuck up. Dzisiaj zrobiłem sobie jazdę dowolną, gdzie kilka razy przycisnąłem trochę mocniej i HR max 132, a średnie 114 bpm. Coś zdecydowanie jest nie tak. 

Dziękujemy! 



#22 Born Ready

Born Ready
  • Użytkownik
  • 1429 postów

Napisano 09 maj 2021 - 04:44

Może wina czujnika?

#23 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 09 maj 2021 - 06:28

Sprawdziłem jednocześnie z drugim i jest to samo. Więc niezła historia heh.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#24 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 09 maj 2021 - 06:29

Jeśli tętno nie rośnie, a wręcz można odnieść wrażenie, że jest zablokowane to jest to najprostsza oznaka przemęczenia albo już przetrenowania.
Nie pamiętam już w którym podcaście fasttalklab było o tym sporo. Seiler, który bardzo lubi badać tzw. decoupling dawał przykłady, gdzie w bodajże 3h treningu na równej mocy tętno przy końcu potrafiło wręcz spadać, a nie rosnąć (czy utrzymywać się na stałym poziomie) co wcale nie jest oznaką bycia niezniszczalnym.
Podobny wniosek i teza o ile pamiętam była stawiana jeśli chodzi o brak prawidłowej kinetyki serca - czyli mocno depniesz i nic się nie dzieje, a po chwili już nie ma czym cisnąć bo tętno nie ruszyło.

Ja już na sobie kilka razy doświadczyłem czegoś takiego. Jeśli nie ma innych objawów przetrenowania to jedna jazda krótka jazda w Z1, dzień przerwy i wszystko wraca do normy.

A może to właśnie czujnik. 😅

#25 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 09 maj 2021 - 06:39

No właśnie przemęczenie byłoby normalnie pierwszą rzeczą, jaka przyszłaby mi do głowy, ale miałem poprzedni tydzień naprawdę luźny. W TP CTL +15. No nic, trzeba jeździć, obserwować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#26 alterego

alterego
  • Użytkownik
  • 1224 postów

Napisano 09 maj 2021 - 06:47

Cały problem z CTL polega na tym, że TSS w 1 minucie ma taką samą wartość jak ten w 120, czy 180. Teraz pomyśl jak się czujesz, a jak odzwierciedla to liczba.

Nie mówię, że to zły sposób śledzenia obciążenia bo sam w to zaglądam oraz na pewno mądrzejsi ode mnie go wymyślili i stosują.
Jednak Tom Cusick (WKO) mówił, że (nie pamiętam dokładnie słów) niekoniecznie TSS są dla wszystkich takie same - choćby wynikając z różnic w tym jakie kto ma proporcje aero/anaerobowe.

#27 Senninho

Senninho
  • Użytkownik
  • 1383 postów
  • SkądSzczecinek

Napisano 09 maj 2021 - 06:50

No właśnie przemęczenie byłoby normalnie pierwszą rzeczą, jaka przyszłaby mi do głowy, ale miałem poprzedni tydzień naprawdę luźny. W TP CTL +15. No nic, trzeba jeździć, obserwować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

TP to tylko cyferki. Osłabienie, przechodzenie obojętnie jakiego wirusa bezobjawowo czy stres, nawet ten który wydaje nam się nieistotny wysysa energię. Sam wspominałeś, że redukujesz kalorie? W sezonie wyścigowym to nie jest dobry pomysł. Moc to tylko pomoc. Cyferki i wykresy. Serducho to nasz silnik i jeśli nie jesteś w stanie na 100 % stwierdzić co jest przyczyną niskiego tętna i nie standardowego zachowania się pulsu lepiej założyć, że jest się przemęczonym. Jeśli solidnie pracujesz nad formą dodatkowe 2-3 dni luźnej jazdy szkód nie narobią.

Jechałem jesienią czasówkę.
Niecałe 30 minut. Wcześniej rozgrzewka a wszystko w ulewnym deszczu. Na starcie próbowałem się rozgrzewać ale i tak jak mnie trzymał starter to się śmiał, że cały dygoczę. Efekt... Moc w miarę ok. To co było zaplanowane ale tętno -10 uderzeń przez 30 minut. Jak próg mam 179 tak 169 jechałem i więcej nawet na podjazdach gdzie dokładałem sporo nad próg i tak stało. Oczywiście po takiej jeździe więcej odpoczynku bo niby cyfry dobre, wykresy super bo niskie tętno a moc dobra ale wiadomo, że to nie był wysiłek taki, jak pokazały liczby na liczniku.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

#28 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 09 maj 2021 - 07:48

Wiecie, na TSS bazuję od 3 lat, więc zawsze to się pokrywa. Aczkolwiek tak jak pisałem, to się pojawiło po tygodniu regeneracyjnym, więc przemęczenie nie wchodzi tu w grę. Serducho też miałem w zeszłym miesiącu przebadane (USG, holter 24h) i jest ok. 

Senninho, mówiłem że nie jestem już na niskich kaloriach hehe. Od dłuższego czasu jestem na pewno na zerze kalorycznym, jak nie delikatnie więcej. Więc to też nie to. 

Już się nawet nastawiamy czy drugi raz koronki nie przeszedłem bezobjawowo heh. 



#29 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 10 maj 2021 - 12:25

Tutaj jeszcze oficjalny film z wyścigu. Idealnie obrazuje panujące warunki. 

 

https://fb.watch/5oQqdu9FpA/



#30 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 10 maj 2021 - 19:51

Gdy oglądam ten film oraz Wasz materiał, upewniam się, że dobrze zrobiłem odpuszczając. Kumulacja wszystkiego co najgorsze w tej pogodzie, ale największa odrazę budzi jednak wiatr. Woda po chwili przestaje przeszkadzać, gdy już wszystko jest przemoczone.

Oby Złotoryja wypaliła we względnie dobrej pogodzie. Porywam się na pro i będzie horror cierpienie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Bzyk lubi to

#31 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 16 maj 2021 - 16:40

Jak tam dzisiejsze wrażenia po Szosowym Klasyku w Złotoryi? Kto jechał? 

 

Moim zdaniem bardzo fajny wyścig z niesamowicie wymagającymi, stromymi podjazdami. Ja jechałem dystans PRO czyli 82 km z łącznym przewyższeniem 1436 m. 

 

Udało się dojechać na 20. miejscu w Kat. M30 i 45. w Open z czasem 02:23:23. Jestem z siebie raczej zadowolony. Jechał ktoś z forum, oprócz mnie i Bzyka? :) 

 


  • Marcin321, Bzyk i renton lubią to

#32 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 16 maj 2021 - 17:02

Zajebicho wyścig! Ujechałem się fest . Ja za to dystans FUN, czyli 44 km i 750 m w pionie.
Udało się zająć 9. w M30 i 19. w Open.
Małgośka 1. w K20 i 5. w Open kobiet.
Relacja za tydzień


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#33 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 11 październik 2021 - 07:33

Temat trochę martwy podczas sezonu, ale ponieważ wczoraj go zakończyliśmy, to może jednak jest tu ktoś jeszcze, kto się ścigał i chciałby podsumować swoje starty? :)

 

Wczoraj Runda Spadających Liści w Sobótce zamknęła kalendarz serii PKO Ubezpieczenia Via Dolny Śląsk. Chyba jedynego tak zorganizowanego cyklu amatorskich wyścigów szosowych w Polsce. 

 

Otoczka i przygotowanie jak zawsze genialne. Niewątpliwie poziom zawodników, przygotowanie, forma i tempo z roku na rok rośnie. Rywalizacja nie jest łatwa i łatwiejsza w kolejnych latach na pewno nie będzie. 

 

U mnie:

- rywalizacja na dystansach PRO;

- 9 startów;

- 2 razy podium w kat. M3: 3. miejsce w Szklarskiej Porębie i 1. miejsce na górskiej czasówce na przełęcz Okraj;

- 6. miejsce w klasyfikacji generalnej PRO całej serii.

 

Szczęśliwie bezpiecznie, bez ani jednej kraksy, z jednym defektem. 



#34 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 11 październik 2021 - 08:11

U mnie 9 z 10 przejechanych. Żadnego pudła, żadnej kraksy (przynajmniej na wyścigu ), ale za to 8. miejsce w generalce.
Plan był na top 10. Udało się, więc czas na tri


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Marcin321 i bonobo lubią to

#35 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2199 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 11 październik 2021 - 18:26

Gratki panowie za wyniki. Jest gdzieś powieszona klasyfikacja końcowa za 2021? Obejrzałbym wyniki lokalnych koni mazowieckich :)
  • bonobo lubi to

#36 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 11 październik 2021 - 19:07

bezpośredni link do generalki:

https://domtel-sport...yniki/12062.pdf

 

Fun na pocztku, a Pro od strony 7

 

tutaj wyniki z samego wyścigu:

https://domtel-sport...iki,zawody,5140

 



#37 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2570 postów

Napisano 11 październik 2021 - 19:22

Gratki panowie za wyniki. Jest gdzieś powieszona klasyfikacja końcowa za 2021? Obejrzałbym wyniki lokalnych koni mazowieckich :)

 

Śmiem twierdzić, że na VIA mamy wysoki poziom, bo była właśnie Spica z Mazowsza, która w tym sezonie wyjęła wiele pudeł na znanych górskich wyścigach, a wczoraj tylko jeden był w TOP10 Open, a niektórzy nawet bliżej setnego miejsca. 



#38 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1963 postów
  • SkądWrocław

Napisano 11 październik 2021 - 19:27

Łukasz, w M3 gość ze Spicy wygrał (i w pro open był 4), a inny był piąty w m3. Ładnie pojechali :)

Ale też uważam i zgadzam się, że nasze teamy są równie dobre. :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#39 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2199 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 11 październik 2021 - 19:38

Tak na szybko to kojarzę Mariusza (3-ci w m40 pro), na ustawkach robi zmianę która trwa tyle ile sumaryczna zmiana reszty peletonu :P
  • bonobo i lukaszzsch lubią to



Dodaj odpowiedź