super filmik i gratulację dla partnerki!
Dzięki!
Aj tam wyścig, gratuluję koledze wybranki
Hah, dziękuję
A to ja już wcześniej widziałem kilka Twoich filmów a teraz już mam szerszy obraz Gastro Cyclo ;-) Jazda w takich warunkach jeśli nie trenowało się przy równie podłej pogodzie to samobójstwo. Sam zauważyłeś. Tętno stało w miejscu bez względu na to jak naciskałeś na pedały a przy adrenalinie na wyścigu łatwo przegapić moment w którym jeszcze panujesz nad swoim ciałem a kiedy już przestajesz i kończy się to przeważnie nieprzyjemnie. Decyzja o odpuszczaniu momentami jak najbardziej słuszna. Cały na mecie i kolejne doświadczenie. Kibicuje wam! Powodzenia ;-)
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Dlatego jechałem mocno zapobiegawczo. Tak jak na filmie wspomniałem, zjazd z winnej góry max był ok. 50 km/h, a rok temu na zjeździe było dokładnie 73,5 km/h. Teraz średnia z całości 36, a rok temu 41 km/h. No ale nie ma co się oszukiwać, nie była to moja/nasza najmądrzejsza decyzja w życiu
Co do tętna, to w ogóle jest jakiś fuck up. Dzisiaj zrobiłem sobie jazdę dowolną, gdzie kilka razy przycisnąłem trochę mocniej i HR max 132, a średnie 114 bpm. Coś zdecydowanie jest nie tak.
Dziękujemy!