Za dużo nie udało mi się pojeździć ze względu na pogodę. Odpadł mi też jeden dzień gdy zamiast iść rano na rower musiałem szukać otwartej wulkanizacji a po południu padało.
Mogę polecić trasę, którą jechałem w sobotę, możesz ją trochę poszerzyć żeby wyszło to 100 km, ja musiałem uciekać przed deszczem (a i tak była solidna zlewka na koniec). Możesz z niej odbić własnie na ten podjazd pod zbiornik z ulicy Energetyków, ja go nie jechałem. Wcześniej jest też super podjazd w miejscowości Czymanowo, na mojej trasie akurat jechałem tamtędy w dół. Od Władysławowa do Krokowej można jechać ścieżką wytyczoną po starej lini kolejowej, o której pisał Sirkozi- super opcja, bo drogi są w tych okolicach raczej bardzo zatłoczone. Dalej Krokowa-Żarnowiec jest po drodze wojewódzkiej, ale w miarę spokojnej, reszta to boczne i drogi. Za miejscowością Prusewo jest ogromne pole rzepaku- raj dla kolarstwa instagramowego
https://www.strava.c...ties/5337927064
Druga trasa wyszła mi znacznie gorzej. Tutaj mogę polecić przejazd przez Puszczę Darżlubską. Dalej od Wejherowa do Rybna wybrałem bardzo ruchliwą drogę- tędy jechać nie polecam. Reszta prowadziła już tak samo jak poprzednia trasa.
https://www.strava.c...ties/5329233802