846 replies to this topic

[Karbon]

karbonowa nie wytrzyma długo pod moim ciężarem i na naszych drogach

Mitami jakimiś sie posługujesz.

[michros]

[quote name="Karbon"][quote]
Mitami jakimiś sie posługujesz.[/quote]

jak na znawce mało wniosłeś do wątku.

[dyki]

michros, rama jest bardzo sztywna, ale o komforcie mozesz zapomniec. Geometria fajna, wywazona, rower dobrze sie prowadzi. Na moj gust jest za malo nerwowa.

[michros]

dyki, To jeszcze zależy o jaki komfort masz na myśli...Gdyby mi zależało na komforcie to kupiłbym sobie samochód Na płaskim to chyba nie ma różnicy a na jakichś wybojach aż taka masakra czy idzie wytrzymać ??

[dyki]

michros, dolna rura jak dobrze pamietam ma 52mm srednicy i glowke o szerokosci 50mm wiec to musi byc sztywne :mrgreen: Troche k km wykrecilem na takiej ramie tylko, ze nie hydroformowanej i zachowuje sie jak twarda aluminiowa rama. Moze teraz po hydroformowaniu dodali troche umiejetnosci tlumienia drgan ale watpie. Nie zmienia to faktu, ze ramka jest bardzo fajna.

[michros]

dzięki za info choć ni dowiedziałem się tego co chciałem

[Abes]

Do wszystkich zainteresowanych ile karbonowe ramy moze udzwignac, nikt na tym forum nie potrafi powiedziec ile tak naprawde potrafi wytszymac rama karbonowa ja tez warze 97kg i mam 181cm wzrosto i chce kupic dobra kolarke i wszyscy mi mowia jestes za groby kup stalowa rame bo na karbon to ty spaslak jestes, wiec sie wku...... i powiedzialem ze chce miec dowut na to ze jestem zagroby na karbo i nikt mi nic nie pokazal na papierku tylko (kolega mi powiedzial, a slyszalem...... itp.) ale sam znalazlem w niemieckiej gazecie jest tam kilka firm i opis ile moze udzwignac rama karbonowa, a poza tym kto chce kupic rame stalowa jak w tej cenie jest karbon, a rama karbonowa jest twarlsza, lrzejsz, sztywniwjsza, (i jeszcze wiele innych plusow) niz rama stalow. Ramy karbonowe dadzy rade 110kg obciarzenia calego kolarza poniesc spokojnie, a poza tym postaram sie znalesc i zeskanowac ten artykul i go wstawic

P.S dla wszystkich co kochaja kolarstwo a ludzie mowia ze sa za grobi, albo maja kupic sobie rame stalowa :-/

[Karbon]

Addict pękł pod znajomym ważącym ~100 kg, ale to rama najlżejszej kategorii. Jeśli chodzi o tanie ramy to może tez się pojawić problem bo laminat bywa wystarczająco mocno zagęszczony.
Spokojnie możesz jeździć na najmocniejszych ramach karbonowych takich jak Canyon, Cannondale, czy nawet Storck Scenario 0,9.

[michros]

w karbonie wystarczy uszkodzić mały fragment ramy , żeby zapoczątkować reakcję łańcuchową i w efekcie zniszczyć ramę a na naszych drogach o to nie trudno więc waga to tylko jeden z argumentów na "nie". czy któryś z w/w producentów ma ramę w Polsce za max 2.5 tys ?


P.S nawet rama z z drewna lub szkła mnie udźwignie.pytanie ile wytrzyma

[Karbon]

michros, to co piszesz tyczy się przerwania ciągłości chociaż jednego włókna. Nie wiem co to się ma do polskich dróg bo jest to sytuacja mogąca powstać jedynie awaryjnie i w dodatku można to naprawić.
Natomiast wytrzymałość zmęczeniowa ram karbonowych jest znacznie lepsza niż chociażby najlepszego alu. Stal też jest odporna na zmęczenie, ale jest mniej sztywna niż karbon.

[michros]

Mi wcale nie zależy na bardzo sztywnej ramie. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie to raz a dwa..ma się to do stanu dróg...ostatnio wjechałem w taką dziurę , że prawie zahaczyłem o nią korbą
.
.
Ale zaraz spytasz co ma do tego korba więc jeszcze cię uprzedzę.. W ramach karbonowych najbardziej narażone są okolice suportu.Dlatego , że tam często uderzają drobne kamienie i inny shit. Na naszych porozwalanych asfaltach jest ich mnóstwo.Wiem bo często zdarza mi się strzelać nimi z pod opon w mijające mnie auta Myślisz , że gadam od rzeczy ?? Spytaj producentów cannondale dlaczego ostatnio łaczą karbon z aluminium i z tytanem Co i tak nie zmienia faktu , że na taką ramę mnie nie stać..

[Karbon]

Kamienie się trafiają oczywiście. Ale co najwyżej może on uszkodzić lakier bezbarwny pokrywający ramę karbonową. Karbon nie jest wcale taki słaby, że byle kamień uszkodzi włókno. Powiem Ci, że kiedyś kamień, który wystrzelił spod mojej opony wgniótł koledze rurę główną w ramie Giant OCR, a inny kolega otrzymał strzał kamieniem spod koła samochodowego, który zranił go w stopę obutą w buty szosowe!

[dyki]

Nawet jak kamien trafi w rame w pierwszej kolejnosci uszkodzi tylko warstwe kosmetyczna, chyba ze w jakas ceglowka zawinie sie spod kola :-P Moja rama zaliczyla troche nieuniknionych dziur i nadal jezdzi a ma 3 lata. Nie widze zadnego problemu, alu predzej peknie przy wpadnieciu w dziure niz rama karbonowa. BTW, 52mm alu + brak tlumienia drgan -> telepie masakrycznie ;]

[SPIKE]

W okolicach węzłów ramy są najgrubsze, Panowie, mówicie o szosówkach, a co dopiero znoszą górskie karbony, nie takie strzały, a jednak żyja elegancko, fakt że szosowe wesje są bardzie "pocieniane" a najbardziej w okolicach środka rur.

[michros]

moja wiedza na temat ram karbonowych trochę odbiega od waszych doświadczeń.Niestety kiepawo interpretujecie moje argumenty Ponieważ nie jeździłem nawet na alu to nie będę się dalej sprzeczał Za nieodpowiadanie na pytania też dziękuje pora szukać rad gdzie indziej

[SPIKE]

Michros, okolice suportu sa zazwycaj baaaardzo wzmocnione.
Łączenie krabonowych rur z innymi materiałami na mufy to stary temat nawet , jakoś nie za bardzo się przyjął .

Chcesz wygodna ramke, elegancką, zamów cr-mo z dooobrej firmy, są jeszcze takie.

Z tego co ja się orientuję i o czym rozmawiałem z duuużym importerem karbonu to zazwyczaj lubiały pękać w okolicach przerzutki tył i na to głównie zwracali pózniej uwage. - dodatkowe wzmocnienia.

Za 2500 mozna kupić przyzwoita rame karbonową firmy RDX, jak chłopaki nie klamią to ponoć robią je w tej samej budzie co Trek.

[michros]

http://www.scott.pl/...=74&id_prod=554

zostałem jednak przy tej ramie i oczywiście załamka bo 61 to rozmiar całej rury a przecież liczy się rozmiar od środka suportu do środka górnej , poziomej rury i się załamałem bo najwięcej jest 550

[Rawa81]

Patrz na wymiar C z linka.
E i F to wymiary wtórne.

[Karbon]

a przecież liczy się rozmiar od środka suportu do środka górnej , poziomej rury

To nie MTB. To jest rama na chłopa 2 metry.

[fan911]

Heh, nie ma to jak usiąść na rowerze i poczuć go. Takie teoretyczne rowarzania nie zawsze się sprawdzają. Wiadomo, że rozmiar ramy można wyliczyć, ale to nie to samo co przymierzenie się do sprzętu.

Szkoda tylko, że w tym kraju chyba nie ma sklepu z dużym asortymentem części do "szosy"... Jak ja szukałem roweru to po całym kraju dzwoniłem i pytałem się "co mają". Sprawa wygląda jeszcze gorzej, jak chce się kupić coś z wyższej półki. Wtedy 99% sprzedawców ma stosunek lekcewarzący, bo myślą, że człowiek "i tak nie kupi, więc po co się wysilać". Oczywiście wszystko na specjalne zamówienie, o ile importer w ogóle sprowadził... Nie ma szans wziąć w rękę, przyjrzeć się, przymierzyć... Smutne, ale prawdziwe.

Sorry za OT i życzę powodzenia ;-)