21 odpowiedzi w tym temacie

[tymooteusz]

Mam rower szosowy z suportem Hollowtech II BB-RS500 BC137, chciałbym go przeserwsować, gdyż ostatnim czasy trafiałem na duże opady deszczu i dużo brudu na ulicy,  nabrał pewnie syfu do środka. Próbuję go wykręcić, ale jest problem z odkręceniem misek łożyskowych. Stosuję dedykowany klucz, jak próbuję odkręć lewą miskę łożyskową (kierunek przeciwny do ruchu wskazówek zegara), to jednocześnie obracając lewą miską obraca się również prawa miska łożyskowa. Odkręcanie idzie bardzo opornie, nie chciałbym uszkodzić gwintów. Czy  ma/miał ktoś z Was podobny problem? Co radzicie zrobić? Jak je poprawnie wykręcić bez strat w ramie?

 

Z prośbą o pomoc i poradę.

[Paput]

A rower kupowałeś nowy, czy używkę? I czy z suportem coś się zaczęło dziać, czy tylko chciałeś "zajrzeć"?

[mikroos]

Dziwne, chyba nie słyszałem jeszcze o takim przypadku.

 

Skoro opór jest większy na styku tulei środkowej z miskami, niż na styku miski z ramą (tak wnioskuję, skoro tuleja ciągnie za sobą miskę, a obie miski uwolniły się z gwintów w ramie), to ktoś musiał nieźle zaniedbać ten rower.

 

Lepsze wieści dla Ciebie są takie, że skoro gwinty się uwolniły (inaczej miski by się nie kręciły), to problem najprawdopodobniej nie jest bardzo poważny i ogranicza się do zapieczonego kawałka plastiku.

 

Moja propozycja: weź dwa klucze do misek i spróbuj zakręcić jedną miską, utrzymując drugą nieruchomą. To powinno urwać tuleję (albo puści na styku z miską, albo po prostu złamiesz tuleję - żadna strata), a potem miski wyjdą normalnie.

 

Druga opcja: odkręć ślizg spod suportu i przez otwór wprowadź jakiś długi szpikulec, którym rozbijesz (połamiesz albo odczepisz od którejś z misek) tuleję. Potem reszta pójdzie łatwo.

[Paput]

Dziwne, chyba nie słyszałem jeszcze o takim przypadku.

 

Skoro opór jest większy na styku tulei środkowej z miskami, niż na styku miski z ramą (tak wnioskuję, skoro tuleja ciągnie za sobą miskę, a obie miski uwolniły się z gwintów w ramie), to ktoś musiał nieźle zaniedbać ten rower.

 

 

Też jest to dla mnie bardzo dziwne.

Dlatego pytałem, czy rower kupiony jako nowy, czy urzywka?

Bo przyszło mi do głowy, że w mufie są zerwane gwinty i ktoś (poprzedni właściciel), kombinował z klejem do gwintów? Nie wydaje mi się prawdopodobne, żeby prawidłowo wkręcone miski nie chciały na gwintach puścić. Wg. mnie, tu jest jakaś "rzeźba" zrobiona...

 

[mareq]

Może masz w rowerze suport Token? Wtedy kręcąc jedną stroną druga może się obracać.

[ROZMIAR]

Nie masz tam gwintu włoskiego albo francuskiego. Wtedy jak jedna by się wykręcała to druga się wkręcała. 

Wykręć jedna do końca i szarpnij żeby wyszła, a potem wykręć drugą. 

[mikroos]

Jeżeli BC 1.37, to na pewno nie włoski. BB-RS500 nie była też produkowana w wersji francuskiej.

[mikroos]

przyszło mi do głowy, że w mufie są zerwane gwinty i ktoś (poprzedni właściciel), kombinował z klejem do gwintów? Nie wydaje mi się prawdopodobne, żeby prawidłowo wkręcone miski nie chciały na gwintach puścić. Wg. mnie, tu jest jakaś "rzeźba" zrobiona...

No tak, to może być jeszcze jedna opcja. Ale nie wyobrażam sobie, jak potwornie ktoś musiałby potraktować ramę, aby zerwać oba gwinty i to zupełnie.

Jednocześnie tak mocne uszkodzenie na pewno skutkowałoby "pływaniem" korby albo przynajmniej mocnym trzeszczeniem, więc ciężko jest mi to sobie wyobrazić.

[Paput]

No tak, to może być jeszcze jedna opcja. Ale nie wyobrażam sobie, jak potwornie ktoś musiałby potraktować ramę, aby zerwać oba gwinty i to zupełnie.

Jednocześnie tak mocne uszkodzenie na pewno skutkowałoby "pływaniem" korby albo przynajmniej mocnym trzeszczeniem, więc ciężko jest mi to sobie wyobrazić.

Wystarczy wkręcić miski nie po gwincie, albo np. na chama odkręcać w złą stronę... Wiem, że mało prawdopodobne, ale ludzie różne rzeczy potrafią nawywijać!😀

A potem ratować się Loctitem.

[Paput]

Poza tym, gwinty nie muszą być zerwane w mufie, a na miskach. A to akurat już dość łatwo zrobić. Wystarczy zapiaszczony gwint i wkręcać nie po gwincie. Miska jest aluminiowa, i gwint musi paść.

[mikroos]

Słuszne uwagi!

[Invincible.]

A jak dla mnie to się gościowi tuleja w ramie odkleiła

[Paput]

A jak dla mnie to się gościowi tuleja w ramie odkleiła

Tak mogłoby być, gdyby rama była karbonowa. W alu, nie ma tulei (wklejanej). A autor nigdzie nie napisał, że rower jest karbonowy.

[Invincible.]

Tak mogłoby być, gdyby rama była karbonowa. W alu, nie ma tulei (wklejanej). A autor nigdzie nie napisał, że rower jest karbonowy.

Zerknij na tytuł wątku

[ROZMIAR]

Autora wątku nie było tu od 7:40. Więc na razie więcej się nie dowiemy  

[Paput]

Zerknij na tytuł wątku

A rzeczywiście. W tytule jest napisane, rama karbonowa. 

To faktycznie, tuleja mogła się odkleić.

To niestety lipa...

Mógł być problem z trzaskami w suporcie i ktoś na patencie, wkleił miski.

[mikroos]

A jak dla mnie to się gościowi tuleja w ramie odkleiła

Wtedy dwa przeciwstawnie działające klucze wprawdzie nie rozwiążą problemu, ale przynajmniej rozwikłają zagadkę.

[Invincible.]

Jeśli obracając lewą miską prawa obraca się w tę samą stronę to nie potrzebuje drugiego klucza xd zresztą support i tak na śmietnik więc można jakimś kluczem hydraulicznym ogarnąć

Dobrze, że mam pressfit

[ROZMIAR]

System na gwinty jest łatwiejszy bardziej odporny od pressfita. 

[Invincible.]

Właśnie widać na podstawie tego tematu jak jest "łatwiejszy i bardziej odporny", zresztą problemy z odkręcaniem ht2/kwadratu dość często się przewijają. Jakoś nigdy nie widziałem pytań nt "mam problem z wybiciem pressfitu"