Hej,
w trakcie wymiany opon/dętek w tylnym kole wypadła mi kaseta razem z bębenkiem nie wyjmowałem endcapa, nic z bębenkiem nie siłowałem. Po prostu po przekręceniu koła kasetą do dołu cały ten mechanizm 240exp się rozleciał. Złożyłem to do kupy, bo myślałem, że coś się rozkręciło, nasadziłem endcapa najmocniej jak się da i dalej to samo - mogę bez trudu zdjąć kasetę razem z bebenkiem.
Czy to normalne? Zwykle chyba trzeba włożyć trochę siły, żeby wyjąć samego endcapa, a dużo więcej żeby ściągnąć bębenek, a przynajmniej miałem tak do tej pory. A tutaj wypadło wszystko niemalże siłą grawitacji.