5 odpowiedzi w tym temacie

[speed50]

Myślę nad zmianą TCRa na DEFY w wersji Advanced. Już prawie uwierzyłem marketingowym zapewnieniom że : "(...) stworzony specjalnie po to, aby pomóc Ci radzić sobie z jazdą na długich dystansach na wszystkich rodzajach dróg"   I tu moje pytanie. Czy ktoś miał okazję jeździć na obydwu modelach? Z chęcią przygarnąłbym (jak tylko będą znów dostępne) wygodniejszy rower, którym mógłbym zjechać czasem z asfaltu, ale zastanawiam się na ile taki Defy daje odczuwalną różnicę? W moim TCR mam opony 28 i czasem zdarzy się skrócić sobie trasę przez jakiś lekki szuter, ale umówmy się, że nie jest to najwygodniejsza z jazd... Pozostaje kwestia różnic na asfalcie. Nie jestem demonem szybkości, oględnie mówiąc, ale wolałbym już jednak bardziej nie zwalniać .

W każdym razie. Gdyby ktoś mógł się podzielić swoimi doświadczeniami to będę zobowiązany.

pzdr

 

 

[Dari]

Dzisiaj roadracing zrecenzował Defy- sądzę, że nie zaszkodzi obejrzeć.

[Robert555]

Dla amatora lepsza zdecydowanie opcja, większa szansa na docięcie rury sterowej równo z ramą . Prześwit też spoko bo śmiganie na 30-35c jest dużo bezpieczniejsze i do tego już przy takich ciśnieniach można myśleć o Tubeless co jest bardzo wygodne.

[Severian]

Mam ten rower identyczny jak na teście road racing.Na defy będziesz jeszcze wolniejszy Dodatkowo rower zamulają te ciężkie koła i opony.Na twoim miejscu zostawiłbym tego tcr'a i szukałbym po prostu gravela.ja z ciekawości zrobiłem 100 km na oponach 32c i dla mnie to jest pomyłka.Kiepskie na szuterkach ,a na asfalcie niepotrzebnie szerokie.W ogole chodzi mi po głowie mysl,żeby założyć opony 25c zamiast 28c ,które mam teraz.

[speed50]

Dzisiaj roadracing zrecenzował Defy- sądzę, że nie zaszkodzi obejrzeć.

Dziękuję za podrzucenie kanału. Nie znałem człowieka 😉

Mam ten rower identyczny jak na teście road racing.Na defy będziesz jeszcze wolniejszy Dodatkowo rower zamulają te ciężkie koła i opony.Na twoim miejscu zostawiłbym tego tcr'a i szukałbym po prostu gravela.ja z ciekawości zrobiłem 100 km na oponach 32c i dla mnie to jest pomyłka.Kiepskie na szuterkach ,a na asfalcie niepotrzebnie szerokie.W ogole chodzi mi po głowie mysl,żeby założyć opony 25c zamiast 28c ,które mam teraz.

Dzięki, że zechciałeś podzielić się wrażeniami. Przyznam, że koncepcja tego roweru mocno mi przypadła do gustu - szybka szosa, którą mogę śmignąć od czasu do czasu po jakimś leśnym skrócie. Jednak brak rowerów w sklepach daje mi czas do namysłu i mam wrażenie ze chciałbym mieć rower do wszystkiego, a przecież z tylu głowy mam myśl że to w sumie niemożliwe 😎

[speed50]

Dzisiaj roadracing zrecenzował Defy- sądzę, że nie zaszkodzi obejrzeć.

Dziękuję za podrzucenie kanału. Nie znałem człowieka 😉

Mam ten rower identyczny jak na teście road racing.Na defy będziesz jeszcze wolniejszy Dodatkowo rower zamulają te ciężkie koła i opony.Na twoim miejscu zostawiłbym tego tcr'a i szukałbym po prostu gravela.ja z ciekawości zrobiłem 100 km na oponach 32c i dla mnie to jest pomyłka.Kiepskie na szuterkach ,a na asfalcie niepotrzebnie szerokie.W ogole chodzi mi po głowie mysl,żeby założyć opony 25c zamiast 28c ,które mam teraz.

Dzięki, że zechciałeś podzielić się wrażeniami. Przyznam, że koncepcja tego roweru mocno mi przypadła do gustu - szybka szosa, którą mogę śmignąć od czasu do czasu po jakimś leśnym skrócie. Jednak brak rowerów w sklepach daje mi czas do namysłu i mam wrażenie ze chciałbym mieć rower do wszystkiego, a przecież z tylu głowy mam myśl że to w sumie niemożliwe 😎