Dzisiaj przy hamowaniu tylnym hamulcem coś "strzeliło" i przestał działać. Linka wygląda na nieprzerwaną, bo hamulec się zamyka i hamuje, ale nie wraca do wyjściowej pozycji. Klamkomanetki to Shimano Tourney ST-A070 i pracują prawidłowo. Hamulec przedni jest sprawny. Co może być przyczyną? W linku filmik. Wszystkie śruby w hamulcu tylnym są prawidłowo dokręcone, ustawienie hamulca jest niezmieniane. Ruchomy szary element (w kształcie łzy, nie wiem jak się profesjonalnie nazywa) który naprężał dodatkowo linkę hamulca chodzi bardzo luźno i nie ma wpływu na układ przy przekręceniu "w dół" (śruba dokręcona).