10 odpowiedzi w tym temacie

[Bzyk]

Poszukuję wersji papierowej, e-book'a, pdf. Cokolwiek, bo nic nie mogę znaleźć na necie. 

https://www.taniaksi...d-p-616354.html

 

Z góry dzięki za wszelką pomoc. 

[bonobo]

Ale się chłop wkręcił. Książki szukaj w wersji angielskiej na ebayu, jeżeli znasz angielski tytuł.

https://www.ebay.co....matt fitzgerald

Na forach triathlonowych pewnie już pytałeś

Edit: angielski tytuł: Triathlete magazine's essential week-by-week training guide

https://www.ebay.co....tm/143915879060

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Bzyk]

A jak!
Dzięki Jacek, zaraz popatrzę. Ale widzę wysyłka 3x drożej niż sama książka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bonobo]

Niee, coś źle pokazuje - pewnie patrzysz na telefonie. Zerkam teraz na kompie i pokazuje wysyłkę do PL za £4.15. 

[Bzyk]

Znalazłem tylko wysyłkę z USA i dlatego po 20 parę dolców. Ale już ogarnąłem na Amazonie i powinna być na sobotę/poniedziałek.

Dzięki za podpowiedź z angielską wersją 

[bonobo]

Mam wrażenie, że polskie tłumaczenia takich książek bywają kulawe, jeżeli nie tłumaczy ich ktoś z wiedzą na temat przedmiotu książki. Podobnie jest z Frielem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Bzyk]

Przeczytałem sporo polskich recenzji tej książki i są naprawdę mega pozytywne, więc nie powinno być źle. Tak czy siak będę miał po angielsku już i tak


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marcin321]

@bzyk - zmieniasz dyscyplinę?

[Bzyk]

Mocno chodzi mi to po głowie. Zacząłem już biegać i od września idę na doskonalenie pływania. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Zapisałem się już też we wrześniu na duathlon na dystansie Sprint, żeby zobaczyć z czym to się je


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Senninho]

Mam wrażenie, że polskie tłumaczenia takich książek bywają kulawe, jeżeli nie tłumaczy ich ktoś z wiedzą na temat przedmiotu książki. Podobnie jest z Frielem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja przerzuciłem najnowszą książkę Friela przez automatyczne tłumaczenie w necie i nie ma problemu z czytaniem. Sama lektura tak przetłumaczonej książki nie męczy. Wydrukowałem to co przetłumaczone, osobno podrukowałem strony z tabelkami i obrazkami i mam komplet. Godzinka roboty ale mam polskie wydanie bo angielski u mnie komunikatywny ale nie aż tak by komunikować się z książką.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[bonobo]

Jasne, ja zdecydowanie wolę czytać takie książki po angielsku. U Friela wyłapałem nie tylko literówki, ale też miałem wrażenie, że niektóre fragmenty zostały przetłumaczone zbyt dosłownie albo nieumiejętnie (nie w sensie językowym, ale w sensie znajomości tematu) - dało się wyczuć o co chodzi, ale w polskiej wersji kilka zdań było przekombinowanych. Oczywiście masz rację, że wszystko zależy od umiejętności językowych. Ja akurat żałowałem, że kupiłem tę książkę w polskim wydaniu.