Jako że sezon trenażerowy w pełni, postanowiłem pozbyć się Squirta z łańcucha i zastosować zwykły olej, bo ze Squirta spadają paprochy i przyklejają się do paneli, a potem nie da się ich zmyć... Ale tego wosku trudno się pozbyć nie tylko z paneli, ale i z łańcucha - pomimo szejkowania X razy w K2 Akra, łańcuch jest dalej upaćkany, jakiś pomysł, jaki inny środek sprawdzi się lepiej?
Czym Zmyć Wosk Squirt Z Łańcucha?
#3
Napisano 16 grudzień 2021 - 11:38
[...] i zastosować zwykły olej, bo ze Squirta spadają paprochy i przyklejają się do paneli, a potem nie da się ich zmyć... [...]
Przede wszystkim - jeśli masz dużo paprochów, to znaczy, że źle (za dużo) nanosisz smaru woskowego na łańcuch. Zalewanie nie jest dobrym pomysłem. Oczyszczenie z nadmiaru po nałożeniu, po jeździe przetarcie łańcucha (zresztą w przypadku każdego smarowidła jest to wskazane).
Kolejna rzecz - wolę usuwać w miarę suche odrobiny wosku z paneli (najpierw na sucho, później wilgotna szmatka lub chusteczka nasączona), niż wycierać rozchlapany olej ze wszystkiego (ze ścian właściwie to się nie da). Z drugiej strony używam maty pod trenażer, co praktycznie ogranicza problem zabrudzenia do zera (poza matą, tą łatwo wyczyścić).
A co do oczyszczenia łańcucha z pozostałości smarów woskowych to tak jak wspomniał manfred - woda jest rozpuszczalnikiem dla tych produktów, oczywiście po kąpieli wodnej należy łańcuch zakonserwować, żeby nie rdzewiał.
- tomaszzzz lubi to
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#5
Napisano 16 grudzień 2021 - 22:34
Przede wszystkim - jeśli masz dużo paprochów, to znaczy, że źle (za dużo) nanosisz smaru woskowego na łańcuch. Zalewanie nie jest dobrym pomysłem. Oczyszczenie z nadmiaru po nałożeniu, po jeździe przetarcie łańcucha (zresztą w przypadku każdego smarowidła jest to wskazane).
Kolejna rzecz - wolę usuwać w miarę suche odrobiny wosku z paneli (najpierw na sucho, później wilgotna szmatka lub chusteczka nasączona), niż wycierać rozchlapany olej ze wszystkiego (ze ścian właściwie to się nie da). Z drugiej strony używam maty pod trenażer, co praktycznie ogranicza problem zabrudzenia do zera (poza matą, tą łatwo wyczyścić).
A co do oczyszczenia łańcucha z pozostałości smarów woskowych to tak jak wspomniał manfred - woda jest rozpuszczalnikiem dla tych produktów, oczywiście po kąpieli wodnej należy łańcuch zakonserwować, żeby nie rdzewiał.
Nie chodzi o to, że dużo tego zostaje, chodzi o to, że żona pedantka
A jak się w takiego paprocha wdepnie, to ciężko go z panela usunąć. Dlatego pomyślałem, że na zimę, do trenażera, olej to może być to, czego potrzebuję - mam nadzieję, że jak dam go mało, to chlapać nie będzie. Czyli woda + benzyna. Dzięki!



