Dzień dobry, pierwszy post na forum, kłaniam się wszystkim. Wybaczcie, że nieco dubluję - widziałem wątki "jaki rozmiar do cx", ale dawno wygasłe, stąd zakładam nowy.
Otóż przymierzam się do TCX-a. Wirtualnie, bo nie idzie w Warszawie wsiąść na prawdziwego, w sklepie, pozostaje bazować na tabelkach. I tu zgryz. Gdyż obecna szosa - Fuji Roubaix - ma rozmiar 54, górna rura 550, reach 387, przekrok 780. Z rozmiarówki Gianta wynika, że powinienem wziąć M - który ma górną rurę i reach porównywalne, ale przekrok to kosmiczne 80,5 cm, nawet w butach na koturnie niefortunny zeskok może urazić uszy i dobry smak co wrażliwszych postronnych.
Idealny przekrok ma S - ale reach 370, do tego mostek krótszy o centymetr, no i podsiodłowa 50 cm - aż 4 cm krótsza, to wydaje się spora różnica. W najróżniejszych poradnikach i forach stoi, że przełaj powinien być ciut krótszy od szosy - ale czy te różnice nie są zbyt duże? Przy czym to nie ma być rower do połykania długich kilometrów leśnymi duktami w siodle, tylko 2-3 godziny zabawy na singlu, podjazd, zjazd, podbiegnięcie - jak to przełajówka.