Skocz do zawartości


Zdjęcie

Giant Tcx Slr 2, Advanced Pro 2, A Może Coś Innego?


8 odpowiedzi w tym temacie

#1 mamarkowski

mamarkowski
  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 16 luty 2022 - 09:50

Hydraulika, sztywne osie, korba jednorzędowa, waga do 9,5 kg. Budżet do 5200.

 

Polski rynek zupełnie pomijam - ceny używek na OLX przebijają te na niemieckim czy brytyjskim eBayu, wyprzedaże w polskich sklepach są w cudzysłowie "okazja! 5999 z 6199!" - natomiast wykopaliska w internetowych outletach odkryły Gianty z 2019 r., TCX SLR 2 za 900 euro oraz Advanceda Pro 2 za 1150.

 

Różnica w cenie niewielka, alu vs karbon, półhydrauliki vs pełna hydraulika, 9,5 kg vs 8,7 - więc wydawałoby się, że decyzja oczywista.

 

Z drugiej strony 250 euro piechotą nie chodzi, na minus karbonowego droższego kaseta 11-36, w tańszym 11-42 - niby "rama jest forever, a części z czasem wymienisz" - ale za wymianą kasety idzie wymiana przerzutki i już koszty rosną. Karbon fajny, ale alu ma karbonową sztycę, która coś tam zmiękczy. Największy walor droższego, prócz miłego poczucia, że okazyjnie upolowany high level, a nie budżetowiec - to full hydraulika. Ale czy różnica w działaniu (estetyka i dostępność części za kilka lat to inna para kaloszy) między Conductami a Rivalem będzie aż tak wielka? 

 

A może jakiś inny typ? Niekoniecznie z Polski; Konę i Treka odrzucam, oba na hydraulice drogie nawet w zachodnich wyprzedażach, przeglądałem z sensownej półki cenowej Planet X, ale jakoś przełaje poznikały, same gravele.

 

Przeznaczenie - wyścigi nie, rower całoroczny, nie tylko zimowy, krótkie, raczej intensywne przejażdżki - max. 2 godziny - coś na kształt XC w starym stylu - tempo, szuter, leśne ścieżki, sporo krótkich podjazdów, singli. Na pewno nie długie godziny po szutrowych długich prostych na jednym przełożeniu z pakunkami. Stąd przełaj, a nie gravel.



#2 LuckyLuk

LuckyLuk
  • Użytkownik
  • 648 postów

Napisano 16 luty 2022 - 15:48

Hej. Masz linki do tych rowerów aby je porównać? Warto rzucić okiem na koła, czy są takie same. 250 EUR za kabon to dużo i nie dużo ale może inne podzespoły się różnią. Mam karbonową szosę (Giant TCR) i alu cyklokrosa (Specialized Crux) - dla mnie alu CX wystarczy ale musisz się liczyć, że w porównaniu do szosy to taki traktor :)   

Tak patrzę na twoje przeznaczenie roweru - może lepiej się zastanów nad szybkim MTB? 



#3 mamarkowski

mamarkowski
  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 16 luty 2022 - 16:29

Hej. Masz linki do tych rowerów aby je porównać? Warto rzucić okiem na koła, czy są takie same. 250 EUR za kabon to dużo i nie dużo ale może inne podzespoły się różnią. Mam karbonową szosę (Giant TCR) i alu cyklokrosa (Specialized Crux) - dla mnie alu CX wystarczy ale musisz się liczyć, że w porównaniu do szosy to taki traktor :)   

Tak patrzę na twoje przeznaczenie roweru - może lepiej się zastanów nad szybkim MTB? 

https://bicicletasar...ze-m_170_178_cm

 

https://bicicletasar...ze-m_170_178_cm

 

przy czym cholera postanowiłem zguglać dla pewności i sklep nie budzi zaufania - gugielmapa pokazuje jakiś magazyn w zapchlonej uliczce przemysłowej oraz obłażący z farby apartamentowiec. Co o niczym nie przesądza - skoro sklep online, to może być magazyn i biuro - ale żadnych tabliczek nie ma na ścianach, a do tego podają na stronie te adresy jako "stores", z godzinami otwarcia jak pełnoprawny sklep stacjonarny. Coś tu capi, a cholera nie mając znajomych w Walencji czy Maladze, którzy by podskoczyli, nie ma jak zweryfikować. Rozpisuję się, bo a nuż jakiś forowicz ich zna i są koszerni - oraz na wszelki wypadek, bo a nuż jakiś forowicz na nich trafi, niech zachowa czujność.

 

Niemniej pytanie "który, a może jakiś inny" pozostaje, bo coś kupić muszę.

 

MTB - myślałem, o jakimś wylajtowanym oldschoolowym twentyninerze - tylko to już przerabiałem. Miałem stalowe XC, miałem NS Eccentrica - i fajnie, ale na miasto czy przejażdżkę z rodziną, znajomymi porażka - młynek, kanapa - a na kampinoskich czy podlaskich ścieżkach też nowoczesne XC mocno tłumi emocje. Za to wsiadam na starą szosę endurance - Fuji Roubaix - i jak w domu, i cisnąć się chce, i na baranku dłonie same się układają, i skrótem przez Lasek Bielański jakoś samo znosi. Widać nawyków i pamięci mięśniowej z lat pacholęcych - Rometem Sportem do szkoły, Rometem Sportem do miasta, Rometem Sportem spróbujmy jazdy aerodynamicznej za Ikarusem, Rometem Sportem szosą z imprezy lasem zimą - nie oszukasz. A jednocześnie do lasu, na szuter, na podjazd po błocie i telepkę po korzeniach ciągnie. Stąd pomysł na przełajkę i nadzieja - ach, to samooszukiwanie się - że to będzie rower ostateczny.



#4 LuckyLuk

LuckyLuk
  • Użytkownik
  • 648 postów

Napisano 16 luty 2022 - 16:43

Tak szczerze to bym sprawdził ten sklep bo mieć oulet z praktycznie pełną rozmiarówką jest dość nietypowe. A z rowerów - jeśli chcesz zaoszczędzić kasę to bierz ten tańszy, przy tym użytkowaniu aż takiej różnicy nie odczujesz. 



#5 mamarkowski

mamarkowski
  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 16 luty 2022 - 17:08

a o tym co sądzisz? wydaje się cool - zacząłem go rozważać, gdy nabrałem wątpliwości - w których tylko mnie utwierdzasz - co do spanish outlet

 

https://www.olx.pl/d...fadcd7;promoted

 

tylko przekrok mnie martwi. Zmierzony 80, noga 80-81 - a dochodzi but, rower przechylony przy zeskoku, druga noga na pedale - czyli 54/M powinno być w sam raz - niemniej w Roubaixie mam 77 i jest bosko

 

zaryzykowałbym jakieś S - najwyżej byłoby krótkie i mostkiem bym skompensował - ale S na OLX i marketplejsie jak na lekarstwo, M nieliczne, same L. Jakby wszyscy mieli 1,85 m i nogi jak Michael Jordan. Albo przestrzelili z rozmiarem i usiłowali się pozbyć.



#6 d.m.

d.m.
  • Użytkownik
  • 155 postów

Napisano 17 luty 2022 - 07:44

Ten sklep to na 99% scam. Ostatnio zauważyłem wysyp fejkowych zagranicznych outletów rowerowych. Co więcej, zaczęły się reklamować na OLX.



#7 mamarkowski

mamarkowski
  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 17 luty 2022 - 08:18

Trafiłeś w 10. W międzyczasie zrobiłem netowe mikrośledztwo. Same ceny nie budziły podejrzeń - niedawno w kraju też był nowy sklepowy TCR SLR 2 za 4600 - ale pełna rozmiarówka modelu, który wymiotło z wszelkich niemieckich outletów, ebayów, zewsząd - to już dziwne, no i te anonimowe, obskurne lokalizacje w Street View (tak się wszyscy oburzali na inwigilujące samochody Google'a, a tu proszę, nie ma tego złego...). Et voila, sklep pojawia się na forum sporego hiszpańskiego portalu kolarskiego - nikt oszukany się nie skarży, ale chyba tylko dlatego, że sklep świeżo założony i potencjalni klienci szybko wyhaczyli, że dziwne głosy w słuchawce, serwery w dziwnych krajach.



#8 LuckyLuk

LuckyLuk
  • Użytkownik
  • 648 postów

Napisano 17 luty 2022 - 09:05

Ten z OLX - dobrze by było go obejrzeć, usiąść, zobaczyć jak sie koła kręcą. Poza tym cena wydaje mi się średnia ale w dzisiejszych czasach... 

Ile masz wzrostu? Może coś z Krossa, nie przeglądałęm aktualnej oferty ale miewali ciekawe Eskery albo coś z Marina. 

W sumie u siebie na CX mam grupę Tiagry i nie mogę o niej powiedzieć złego słowa, działa jak ma nawet w lekkim terenie. 

 

Albo coś z Decathlona albo z Cube 



#9 mamarkowski

mamarkowski
  • Użytkownik
  • 6 postów

Napisano 17 luty 2022 - 09:43

Mi też zdawała się cena średnia, dopóki nie zacząłem kopać na OLX i w sklepach netowych. Za jakieś strucle - zwykłe ośki, mechaniczne tarczówki - ludzie śpiewają po 4000-4500.

 

I tu wzrost - 1,77, noga 80, czyli standard - robi się problemem. Bo w rozsądnej cenie są nietypowe rozmiarówki. Jak się trafi coś jednorzędowe z przodu, hydraulika, sztywne osie w okolicach 5000, to albo L/XL (w Polsce sami koszykarze? najpewniej ludzie kupują podług internetowych kalkulatorów rozmiarówki i wskazówek sprzedawców, potem klejnoty im się obijają przy każdym przystanięciu i usiłują się pozbyć) - to zajechane.

 

Decathlon nie mam nic przeciwko, pies ganiał, że marketowe - fajnie skomponowane, świetne wzornictwo, fantazja (tytan w marketowej marce, menedżerowie muszą mieć jaja), ceny bezkonkurencyjne - ale ciężkie te ich gravele i mało sportowe, raczej turystyki. A sensowne coś - ta przełąjówka Van Rysel albo gravel tytanowy to już powyżej 7000.

 

Krossy Eskery CX - patrzyłem, starsze roczniki przecenione powyprzedawane. Nówki niemal w cenie Kony, Speca Cruxa czy Treka Crocketta. No i jak się nie obrócisz, dupa z tyłu. Patologiczny zrobił się ten wolny rynek.





Dodaj odpowiedź