Siema,
zainspirowany ostatnim postem na grupie Speca Rbx na fejsie, postanowiłem sprawdzić jak kręcą się tylne koła moich rowerów. Metoda testu - jedno pełne zakręcenie korbą na przełożeniu ze stosunkiem ok 2.9 i odliczanie ile czasu koło się będzie kręcić do zatrzymania. Nie mam pojęcia jakie tam siedzą łożyska, aż tak szczegółowo tego nie sprawdzam koła nie trą o tarcze.
I tak:
- szosa, piasta DT 240 EXP, 12x142 thru axle - 30sec
- commuter, koło R24, tania piasta DT 3-pawl, 9x135 QR - 1min 5sec
- MTB, stara 350tka, ratchet 18, 12x148 boost - 1min
skąd w szosce i w tak drogiej pieście taki kiepski wynik? czy to są tanie łożyska?
nie żebym płakał z tego powodu, przecież rower jedzie chciałbym poznać przyczynę, może na przyszłość lepiej zainwestować w jakieś low-friction czy cuś.. a może taka specyfika ratchetu EXP?