Czolem,
Pytam bo akurat w kwestii elektroniki rowerowej jestem zero - a polowice moja dotkal problem z nadcisnieniem i kolataniami serca. Zbyt rzadko problem sie objawa zeby bylo sens isc na holter albo jednodniowy pobyt w szpitalu - a na dluszy pobyt w szpitalu z podlaczanym sprzetem w covidowych czasach lekarz mowi nie ma szans. Ale stwierdzil ze juz to pare razy robil i ludzie przynosili mu odczyty z jakichs smartwatchy etc - i byl w stanie okreslic problem - zgaduje ze nie tyle odczyt wartosci jest tutaj potrzebny ale w ktora strone te wartosci ida i jak czesto uciekaja od normy.
Idea jest zeby zona to miala caly czas na sobie i dane sie gdzies do pozniejszej obrobki zapisywaly - czy ktos obeznany w temacie moze nam polecic jakies takie ustojstwo do EKG? Smartwach/opaska - moze cos rowerowego macie przetestowanego?
pozdr!
M