A co się z firmą stało?
4gotten sobie chyba chwali swojego czarnego Bowman-a, zresztą może obejrzy i powie coś od siebie w temacie
Zakupiłem jakiś czas temu ramę Bowman Palace 3. Od dawna firma miała bardzo dobra opinię i nie mówię tu o jakiś testach, ale o wrażeniach użytkowników. Niestety, w przypadku tej ramy był to najgorszy mój zakup. Film na YT tylko bardziej zmroził mi krew w żyłach kiedy przypomnę sobie moje karkołomne zjazdy w Karkonoszach.
Zaczęło się od przekłamanej wagi framesetu, gdzieś o ok. 250 gramów. Zależało mi na zbudowaniu lekkiej szosy, cos na wzór mojej poprzedniej Emondy ALR, nie wyszło.
Po odebraniu przesyłki okazało się, że rama ma sporo niedoskonałości widocznych gołym okiem. Malowanie w porównaniu do ramy Emondy ALR było gorsze. Niektóre gwinty były zamalowane. Brak było jakiekolwiek instrukcji. Rura supportu wymagała planowania Itp. Nie prawdą jest, że rama była robiona na Tajwanie. Wbrew temu co mówił Neil Webb, właściciel, wyprodukowano ją w Chinach. Taka informacja była i na kartonie, i na ramie.
Od razu napisałem do firmy, że nie podoba mi się to. Zaoferowali wymianę na inna ramę, ale, że kolejna dostawa miała być za kilka miesięcy mogłem użytkować otrzymaną i następnie wymienić ją na nową. Po starą miał być przysłany kurier. Sprawa przeciągała się, w ramach załagodzenia sytuacji przesłali mi w międzyczasie gratisowo zapasowy hak. Odwlekali sprawę wymiany ramy tłumacząc się COVID-em itp, aż w końcu przestali się odzywać.
Zostałem z wadliwą ramą. Zauroczenie minęło i zauważyłem, że między innymi rurki tylnego trójkąta były krzywo przyspawane do rury podsiodłowej, między warstwami włókna węglowego w rurze sterowej są puste przestrzenie. Ogólnie wkurw na maxa.
Zastanawiam się co zrobić, żeby odzyskać choć część pieniędzy
Teraz jeżdżę tylko w koło komina, a większość czasu rower jest wpięty w trenażer. Nie zaryzykuję jazdy gdzieś dalej.
Jako zagorzały Aluminati chcę pozostać przy ramie z aluminium. Dałem sobie spokój z manią lekkości, bo ostatni lekki frameset to była Emonda ALR w wersji pod zwykłe hamulce. Dlatego postawiłem na rodzimą firmę, Loca bikes. Potrzebuje czegoś bardziej uniwersalnego, gdzie zmieniając koła będę mógł zjechać z szosy na bezdroża. Żeby nie było kolorowo firma ma już obsuwę z realizacją zamówienia. Pozostało mi czekać cierpliwie, bo zakupiłem już części niezbędne do przełożenia części z Bowmana na nową ramę.
Wiem, że pojęcie rama premium z aluminium ciężko ogarnąć, ale uważam, że np Emondę ALR można do takich zaliczyć. Jednak za wzór można postawić wyroby firmy Mason. Byłem bliski zamówienia ramy Mason Definition, ale odpuściłem.