Kremy pośladkowe
#1
Posted 31 March 2011 - 09:35
Ja chyba odkrywałem amerykę i dochodze do wniosku, że to przez spodenki moja szanowna cierpi ostatnimi czasy, no ale chętnie poczytam więcej konkretów o owych kremach.
#3
Posted 31 March 2011 - 11:37
Co ciekawe ten ból pojawił się po założeniu gaci Nalini, które mają wkładkę z irchy (lub czegoś podobnego) i wcześniej nigdy podobnego dyskomfotu nie czułem. I zastanawiam się czy to nie jest właśnie spowodowane ową wkładką i ewentualnym brakiem smarowania. Bo to w sumie jest dziwny ból, który ciężko jest zlokalizować, bo o ile mogą boleć kości, lub jakieś otarcia to raczej da się zlokalizować konkretne miejsce. Zastanawiam się czy nie są to jakieś odparzenia lub jakieś odgnioty ;-)
Muszę poczekać kilka dni i pojadę sobie w innych gaciach i zobaczę czy się to powtórzy.
#6
Posted 31 March 2011 - 12:17
http://znam.to/recen...inne-nawilzanie
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#8
Posted 31 March 2011 - 17:25
http://www.assos.com...t.aspx?prod=175
Zresztą pamiętam, że już gdzieś o tym wcześniej było.
#12
Posted 07 April 2011 - 12:33
#13
Posted 07 April 2011 - 13:48
Aż sprawdzę z ciekawości.babydream do nabycia w sieci Rossmann. Niebieskie pudełeczko, 150 ml. Zawiera wyciąg z rumianku i oczywiście pantenol. 3 x tańszy od innych. Moja opinia: rewelacja. Innego nie kupię.
Sprawdzę i ten, chociaż, jak pisałem, Assos u mnie na razie "No.1" ale czasem bywa problem z dostepnością .Maść pośladkowa przeciw odparzeniom ZIAJKA. Stosowałem ASSOS i inne super-duper kremy ale ten skromny specyfik dla niemowlaków okazał się jak na razie najlepszy.
Nawet nie wiedziałem co to jest - dopiero jak sprawdziłem to się ubawiłem.Tylko Jonsona KY :mrgreen: :-)
#14
Posted 07 April 2011 - 14:24
Stosować można i zasypki (może być mąka ziemniaczana) i kremy. Stosuję i jedno i drugie, a mianowicie; zasypkę tylko wtedy gdy jadę około 40 km, dalej krem Nivea i im dłuższy trening tym grubiej smaruję, Na dystanse ponad 100 km Sudokrem jest on tłustszy i gęściejszy przez co dłużej się wchłania. Zasypką posypuję całą wkładkę, kremy stosuję natomiast na skórę tylko w pachwinie. W spodenkach z innymi wkładkami robię identycznie.
A co do samych wkładek i otarć to jest jeszcze inna bardzo istotna sprawa.
Spodenki i reszta garderoby za każdym razem po jeździe ląduje w pralce lub misce i jest prana w niewielkiej ilości proszku i dobrze wypłukana. Wkładka z irchy nie może wyschnąć na wiór lepiej zdjąć ją z suszarki lekko wilgotną niech dojdzie w szafce, a jeżeli już to trzeba ją lekko zwilżyć wodą lub kremem czy oliwką dziecięcą
#15
Posted 08 April 2011 - 10:09
Następny wyjazd odbęde w gaciach BCm z gąbczastą wkładką i dopiero nastepny znów w gaciach Nalini z gruboposmarowanym tyłkiem
#16
Posted 08 April 2011 - 10:51
#18
Posted 06 April 2020 - 12:51
dla Assos. Mam dosyć zahartowany tyłek ale na początku sezonu wyjazdy 3h+ zazwyczaj odczuwałem. Wczoraj wyjazd 3:10, po wysmarowaniu siebie i wkładki w spodniach, był bezbolesny.Pozdrawiam,
Jarek
PS krem kupiłem na targach rowerowych w Gdańsku, 68 zł za 140ml. Myślę, że przy regularnym używaniu na długich trasach powinien mi wystarczyć na 3-4 miesiące jeszcze okaże się jak sytuacja się rozwinie.


