Skocz do zawartości


Zdjęcie

Giant Defy 2 2011 opłaca się?


124 odpowiedzi w tym temacie

#41 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 06 kwiecień 2011 - 23:50

zaczynam odczuwać różnicę w porównaniu do mojej starej kozy


Kozy? Hehe, to ładnie, to rzeczywiście masz porównanie ;) Na pewno miarodajne.

niedawno ktoś sprzedawał Defy na Tiagrze rocznik 2010 za 1700 tutaj


No, to już jest dobra, a nawet bardzo dobra propozycja. Ale na pewno nie za drugie tyle na sorze. I nikt tu nie mówi że delfy jest do d., tylko że jest do d. pod względem stosunku ceny do jakości. Akurat ten model.

#42 ojcie_c

ojcie_c
  • Użytkownik
  • 312 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 07 kwiecień 2011 - 06:44

I nikt tu nie mówi że delfy jest do d., tylko że jest do d. pod względem stosunku ceny do jakości. Akurat ten model.


Takie ceny ustala nasz kochany Giant Polska. Nawet niektórzy sprzedawcy na nie psioczą. Ja im się wcale nie dziwię.

Mam do Ciebie pytanie. Orientujesz się jaka jest waga Twojego roweru ? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji.


O ile dobrze pamiętam, ok. 9,6 kg.

#43 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 07 kwiecień 2011 - 08:06

Ogólnie ceny teraz są z du.... wzięte . Co do wagi to tyle się spodziewałem ale dla mnie jest ok . Patrzyłem na ceny w UK i też są wysokie.

#44 Marek79

Marek79
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • SkądZłotów

Napisano 07 kwiecień 2011 - 20:27

Używam Defy 3 już drugi sezon i mogę go z czystym sumieniem polecić. Nie zamieniłbym go na żaden inny. Rama pięknie wykonana, elegancka Do tej pory wymieniłem zaledwie opony i siodełko. Cena znowu nie jest aż taka straszna. Co do Sory to całkiem dobry sprzęt, który mnie jeszcze nie zawiódł. Jak się zużyje to przejdę na 105, a przy ramie pozostanę. Pozdrawiam :)

#45 Grzesiek Fiedor

Grzesiek Fiedor
  • Użytkownik
  • 108 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 07 kwiecień 2011 - 22:19

Tak, jak Marek79 ujeżdżam Defy3 drugi sezon. Przejechałem niecałe 5000 km i na razie eksploatacyjnie tylko łańcuch wymieniony. Oprócz tego zmieniłem sztycę na Ritchey Wcs Carbon i opony na Vittorie Rubino Pro. W tym składzie rower waży 9,75 kg (rozmiar S, pedały Schimano 540, mój pomiar)). Rower kupiłem trochę z musu, bo potrzebowałem szybko taniej szosówki. Przymierzałem się do Scotta, ale w całej Europie nie było S-ki!
Dziś nie żałuję, bo rama jest naprawdę udana. Sztywna, a slopping dla mnie malucha jest bardzo wygodny. I naprawdę dobrze wykonana. Sora działa sprawnie, oczywiście w ramach swych możliwości. Dla mnie o małych łapach to klamki są jedynym mankamentem. Rower jest bardzo wygodny do takiej amatorskiej jazdy, bez superwyczynowego zacięcia. A z czasem osprzęcik będzie wymieniany na lepszy i będzie coraz lepiej. W dodatku nie wszyscy dealerzy trzymają cenę dystrybutora. Nie wiem, jak teraz, ale kupiłem go w necie w początku zeszłego roku za ok. 2 400 w sklepie erowery z Częstochowy (dołożyli licznik i zapięcie przeciwkradzieżowe).

#46 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 kwiecień 2011 - 15:43

A więc kupiłem Gianta trzy dni temu i.... osprzęt kompletnie nie działa i muszę oddać go w poniedziałek to serwisu .... Oprócz tego bolą mnie nadgarstki i kręgosłup ale do tego chyba się przyzwyczaję . Nie mogę natomiast zrozumieć ja można oddać niesprawny rower do użytku . Mam pytanie czy mieliście jakieś problemy na początku z rowerem? Jestem strasznie zawiedziony . Rower kupiłem za 2500 zł po długich negocjacjach .

#47 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 09 kwiecień 2011 - 15:55

ditom, kumpel niedawno kupił sobie Kellysa MTB i dostał go z nieustawionymi przerzutkami, i poluzowanym mostkiem, żeby rower w pudle zmieścić. To wszystko. Przerzutki poprawić, to kilka minut zabawy.

#48 Gosc_eko_*

Gosc_eko_*
  • Gość

Napisano 09 kwiecień 2011 - 16:33

Nowy rowerek trzeba poustawiać,jak sobie nie radzisz oddaj do serwisu.Ja kupując rower wysyłkowo otrzymałem rozkrecony ale nawet tak wolałem bo gdzie trzeba nasmarowałem i wszystko przepatrzyłem,a problemik miałem, tylne koło miało tz jojo ale bez problemu sklep mi wymienił.

#49 czester_

czester_
  • Użytkownik
  • 428 postów
  • SkądWarszawa / Wola

Napisano 09 kwiecień 2011 - 16:56

Nawet jakbym złożony rower dostał to posprawdzał bym czy wszystko nasmarowane. Chyba normalne że trzeba rower przygotować.

#50 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 kwiecień 2011 - 17:14

Dziwne jest to że oddają z serwisu nowy rower który jest niesprawny.... pierwsza moja jazda i po 8 kilometrach musiałem wracać do domu na nogach. Ciekawe czy w poniedziałek wyregulują mi rower od ręki czy będą jakieś problemy.

#51 Gosc_eko_*

Gosc_eko_*
  • Gość

Napisano 09 kwiecień 2011 - 17:17

A co takiego się stało?

#52 Tom'ek

Tom'ek
  • Użytkownik
  • 377 postów
  • SkądWieszowa

Napisano 09 kwiecień 2011 - 17:21

ditom, 2,5 kabla to na prawde spoko cena, biorąc po uwagę że to funkel nówka ze salonu. Jeśli odebrałeś rower w sklepie rowerowym, to powinieneś się upomnieć żeby ci go wyregulowali jak należy, jeśli przyszedł w paczce to udaj się do pierwszego lepszego serwisu.
Te bóle mogą wynikać ze złego ustawienia np kiery czy siodła, serwisant powinien ci pomóc wszystko ustawić.

#53 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 kwiecień 2011 - 17:30

Normalnie kupiłem rower z salonu na zamówienie gotowy do jazdy. Pojechałem na pierwszą przejażdżkę i podczas podjazdu pod górę przerzutka tak jakby zmieniała samo przełożenie ( mówię po przedniej ) , potem na każdym przełożeniu łańcuch zaczął tak jakby ocierać o coś. Na samym końcu manetka tak jakby się zacięła i nie mogłem w ogóle zmieniać przełożeń....
Jeśli chodzi o bóle najbardziej dokuczają mi nadgarstki. Takiego bólu już dawno nie czułem.
Kupiłem sobie rower o rozmiarze ramy M/L (długość górnej rury 56 cm). Mój wzrost 175. Taką ramę mi doradzili w salonie.

#54 Tom'ek

Tom'ek
  • Użytkownik
  • 377 postów
  • SkądWieszowa

Napisano 09 kwiecień 2011 - 17:36

Czyli luz, rower masz na gwarancji i muszą ci go zrobić perfekcyjnie, masz prawo domagać się poprawek.

#55 Gosc_eko_*

Gosc_eko_*
  • Gość

Napisano 09 kwiecień 2011 - 17:38

Jak coś się zacina itd, to do sklepu, nowy towar nie mają prawa marudzić ,a nadgarstki się przyzwyczają pobawisz się trochę ustawieniem kierownicy,klamek na pewno będzie dobrze :lol:

#56 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 kwiecień 2011 - 17:49

Mam nadzieję . Jakbym kupował rower typu makrokesz za 400 zł to rozumiem że coś może nie działać ale nie za 2.5k....

#57 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 09 kwiecień 2011 - 17:55

ditom, kumpel ma authora na sorze i też na początku miał taki problem, że blokowało mu przednią przerzutkę i klamkę - linka była napięta jak cholera.. Ale nie pamiętam jak to rozwiązał.
Mogę się dopytać..

Ja bym ramę osobiście polecił odrobinę mniejszą ramę, chyba że mostkiem jest wyrównane..

#58 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 kwiecień 2011 - 18:01

Wyregulować można mostkiem . Nie zawracaj sobie mną głowy . W poniedziałek się dowiem jak wygląda sytuacja . Póki co weekend mam zmarnowany . Mogłem sobie kupić rowerek trójkołowy dla dzieci do 6 roku życia . Przynajmniej bym sobie pośmigał .

#59 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 09 kwiecień 2011 - 18:11

ditom, prawie wszędzie mają taki stosunek do klienta, chyba że Cię już znają ;]

A pogoda ma być paskudna, więc w sumie nie ma czego żałować - ja już tydzień z przymusu odpoczywam od rowera, to jest ból ;>

Jak kumpel się odezwie, to napiszę z czym on miał problem, bo sytuacja była ta sama, a może komuś jeszcze się przyda.

#60 ditom

ditom
  • Użytkownik
  • 193 postów
  • SkądKraków

Napisano 09 kwiecień 2011 - 18:29

Ok dzieki Psychol . Klienta maja w d.... i tyle. Myślałem że kupując u dilera Gianta będę miał wszystko super a tu jednak kicha. Jedyne co mnie może powstrzymać od jazdy to deszcz. Zimno czy wichury jeszcze przetrwam . Mamy piękny kraj. 5 miesięcy śniegów , 6 miesięcy deszczów , 1 miesiąc słońca zza chmur .



Dodaj odpowiedź