Witam
czy może ktoś ma jakiś pomysł albo są na to jakieś patenty -
mam zwykłą standardową oś Qr 9mm szybkozamykacz ( nie sztywna)
tarcza 160mm ,
nie ważne jak mocno zaciskam zacisk ( no najmocniej jak umiem ) to przy mocniejszym hamowaniu ZAWSZE koło- ośka sie wysuwa z widełek w stronę tarczy czyli po lewej stronie o kilka milimetrów , i nie wraca na miejsce - ( kiedyś kiedyś miałem tak w MTB ale tam obręcz była gumowa i obręcz sie gieła ale jak odpuszczałem hamulec - wracała )
Czyli - u góry opona się wyraźnie przesuwa w stronę lewej goleni i to dobry centymetr - tak że wypada poza błotnik
przy rozpinaniu widać że wysuwa sie ośka po stronie tarczy i jak luzuje to wraca na miejsce....
w widelcu są blokadki na końcach ale nakrętka / szybkozamykacz ma troche luzu znaczy jej średnica jest o te pare mlimetrów mniejsza niż to miejsce na nią.
czy - gówniany zamykacz i są jakieś lepsze ? czy na osi Qr 9mm to standard ? no chyba nie , rozumiem że to mniej sztywne niż sztywna oś - ale jakbym zahamował z całej siły to opona niemal dotknie lewej goleni a to chyba nie ma prawa tak sie dziać.
jakieś sposoby ? zapinka z nakrętką o wiekszej średnicy ? ( jaka ) skręcanie koła na stałe jakimś zamykaczem ? wtedy mocniej sie dokręci ?? jakieś polecane ?
jak sie uda jutro nagram filmik ale myśle że Co mają tarcze + zwykłą ośke spotkali sie z tym zjawiskiem
rozumiem jakbym słabo zapinał koło ale zaciskam ile mam pary w ręce :/
Pozdr.