Jump to content


Photo

Pierwsza Szosa, Początek Przygody


7 replies to this topic

#1 Baranek

Baranek
  • Użytkownik
  • 4 posts

Posted 09 April 2023 - 21:05

Witam,
Szukam pierwszego roweru.
Raczej szosa edurance. Trochę biegam pływam i myślę o tri.
Jednak z uwagi na okolice chciałbym włożyć troszkę szerszą oponę - czy to oznacza konieczne tarcze?
Nie mogę się zdecydowac : szosa / gravel / przełaj ?
Z uwagi że to 1 rower i nie wiem czy mi się spodoba / znajdę faktycznie czas nie chce inwestować na początku wiele.
Limit 2500 za używkę.
Najlepiej woj. podkarpackie lub sąsiednie województwa.
Obecny faworyt huragan 4 2019 / triban rc120 / aspre 1?
Będę wdzięczny za rady , olx.
  • Baranek likes this

#2 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2,911 posts
  • SkądWarszawa

Posted 10 April 2023 - 06:36

Jesli na poczatek i 2500 to odpusc tarcze w tej cenie, kup gotowca na szczękach i nie modyfikuj go mocno poza ew. zmianą ogumienia czy siodełka.

#3 Baranek

Baranek
  • Użytkownik
  • 4 posts

Posted 10 April 2023 - 07:33

Czyli huragan 4 2019 ?
Czy może aspre 1 lub esker 1?
Będzie duża różnica w geometrii ?

#4 czach

czach
  • Użytkownik
  • 527 posts
  • SkądWrocław

Posted 10 April 2023 - 12:38

Podejdź do Decathlonu, zobacz jakie mają rowery, przymierz. :-)

-- 

Marcin Trzaska


#5 Baranek

Baranek
  • Użytkownik
  • 4 posts

Posted 10 April 2023 - 13:59

W najbliższym nie ma dostępnych wszystkich tych rowerów, szczególnie że chodzi mi o uzywki z lat ubiegłych.

#6 Invincible.

Invincible.
  • Użytkownik
  • 378 posts

Posted 10 April 2023 - 16:29

Czyli huragan 4 2019 ?
Czy może aspre 1 lub esker 1?
Będzie duża różnica w geometrii ?

To chcesz kupić szosę czy gravela?



#7 Baranek

Baranek
  • Użytkownik
  • 4 posts

Posted 10 April 2023 - 17:00

Raczej szosę, ale z uwagi na okoliczną nawierzchnie w różnej, często kiepskiej jakości rozwazam gravela.
Jeździ będę po ścieżkach/ drogach

#8 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2,911 posts
  • SkądWarszawa

Posted 10 April 2023 - 18:48

spróbuj ocenić jaki % nawierzchni z tego co jeździsz to co innego niż asfalt/beton

ja kiedyś myślałem, że co tam kolarka - rower jak rower, pojadę jak będę chciał i gdzie będę chciał - i tak jeździłem na conti 28mm, i przygody były, i prowadzenie roweru było nieraz po paręset metrów, i 5x więcej kapci :)

 

teraz jestem zdania, że kolarkę mam zbyt fajną, żeby ją katować oponami szosowymi po piachach, lesie itd. :) da się, od biedy skracam trasę przez las kabacki, ale jadę wtedy bardzo zachowawczo, szkoda roweru.. 

 

a gravela mi nie szkoda, wjeżdżam wszędzie :)





Reply to this topic