Ile czasu można nie trenować
#3
Napisano 13 kwiecień 2011 - 19:17
#4
Napisano 13 kwiecień 2011 - 19:19
Witam.
Mam takie pytanie. Mam ostatnio mam zawał obowiązków i nie mam czasu na rower. Czy te 7-8 dni może sprawić że moja dyspozycja (jaka kolwiek jest obecnie) może się obniżyć???
To zależy, między innymi od tego jak twój organizm reaguje. Znam natomiast przypadki (znam nie tylko pewnie ja), że kolarz na treningu lub też wyścigu był bardzo mocny po kilkudniowej przerwie. Mocniejszy niż przed rozłąką z rowerem. Mówi się wtedy, że "był na świeżości" (przynajmniej kiedyś się tak mówiło).
Także może to mieć negatywny wpływ na formę (jeżeli tak to mały) i zaległości da się nadrobić szybko (nie mówię tutaj o nadrabianiu kilometrów bo to nie ma sensu), możesz nie odczuć żadnej różnicy, a może być tak, że będziesz wyraźnie odczuwał zwyżkę formy.
#5
Napisano 13 kwiecień 2011 - 19:25
To zdecydowanie zbyt długa przerwa, wypadasz z rytmu treningowego, chyba że w ogóle rzadko trenujesz :-) Normalnie 2-3 dni to maksymalna przerwa.Witam.
Mam takie pytanie. Mam ostatnio mam zawał obowiązków i nie mam czasu na rower. Czy te 7-8 dni może sprawić że moja dyspozycja (jaka kolwiek jest obecnie) może się obniżyć???
#6
Napisano 13 kwiecień 2011 - 19:27
#7
Napisano 13 kwiecień 2011 - 19:51
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#9
Napisano 13 kwiecień 2011 - 20:59
krzy1976 przede wszystkim to kubano robi przerwę bo musi, widać ma jakieś konkretne powody (jeden ma maturę, drugi jedzie w delegację, trzeciemu urodziło się dziecko)...to taka uwaga i do Ciebie i do wszystkich, żeby nie zboczyć całkowicie z tematu. Autor wyraźnie napisał, że ma przed sobą parę dni bez roweru bo...i jakie tego mogą być skutki.nie po to się robi ciężkie treningi żeby później przez tydzień nic nie robić...
Co do przerw w treningach. Napisałem raz, napiszę i drugi. Organizm organizmowi nie jest równy. Jeden zareaguje tak, drugi inaczej. Moja podstawowa zasada jest taka: przerwa jest bo: tak zaplanowałem, kilka dni było mocno/długo i teraz dzień na odpoczynek lub: nie mam ochoty, mam przesyt (na siłę też jest niezdrowo, przede wszystkim dla psychiki) i chcę odpocząć od roweru lub: kontuzja, przetrenowanie, przeziębienie, to już wiadomo siła wyższa i trzeba czyli jak mus to mus lub: trzeba bo są rzeczy ważniejsze, nie mam czasu na rower i koniec tematu. Natomiast jeżeli przerwę robimy sobie bez powodu, od tak, dla własnego widzi mi się, to się mija z celem. Wszystko zależy od tego kto jak trenuje, w jakim celu i jakie są okoliczności zrobienia sobie przerwy.
kubano jak musisz zrobić przerwę to ją rób. Jak nie będziesz miał czasu na żadną aktywność fizyczną to trudno. Nic na to nie poradzisz. A po tych siedmiu dniach (jak wsiądziesz na rower i pojeździsz parę dni) będziesz widział co się dzieje. Uważam, że nawet jak będzie z formą nieco gorzej to szybko ją odbudujesz. Tydzień to jeszcze nie tragedia, uwierz mi. Co innego jak wsiadasz na rower po chorobie, organizm lekko osłabiony itp, wtedy jest znacznie gorzej (chociaż i tutaj reguły nie ma).
#10
Napisano 13 kwiecień 2011 - 21:07
Różne publikacje podają troszkę inaczej. Ale reguła jest podobna w okresie budowania formy lepiej jak przerwa nie jest zbyt długa kilka dni ale jak trochę dłużej to też się nic nie dzieje strasznego. Natomiast w szczycie formy dłuższe przerwy są jak najbardziej wskazane zwłaszcza przed zawodami. 48h to jest normalna przerwa po treningu na maksymalnym zmęczeniu. Co do ilości dni lepiej nie przekraczać dwóch tygodni bez treningu bo wtedy organizm traci dużo na wydolności.
Też trzeba wziąć pod uwagę jak podchodzisz do kolarstwa jak to jest tylko i aż pasja to przerwa cię nie zabije. Nie dajmy się zwariować. Jak poważny trening to przeklakulować na ile sobie możesz pozwolić. I tak jak kolega powyżej napisał jak mus to mus.
#11
Napisano 13 kwiecień 2011 - 21:18
. Aczkolwiek dziwię się 'miękkiej' nodze i skokach HR po tygodniu bez treningu - rozumiem po zimie, ale tydzień? Nie sądzę...
Jest to jak najbardziej normalne. U mnie nawet po 3 dniach solidnego odpoczynku puls solidnie skacze do góry i nogi jakoś nie czuje. Ale tak po za tym to wytrzymałości raczej w ciągu tygodnia się nie traci, na pierwszy ogień idzie sprawność "wyścigowa" czyli przyśpieszenie, krótkie podjazdy itp. Wiec jeżeli dotychczas nie trenowałeś cech specyficznie wyścigowych moim zdaniem nie masz się czego obawiać. Wiadomo po tygodniu wolnego potrzeba kilku treningów żeby dobrze się kręciło, ale forma za bardzo na tym nie ucierpi.
#12
Napisano 13 kwiecień 2011 - 21:52
#13
Napisano 13 kwiecień 2011 - 21:55
kolega pytał: "Czy te 7-8 dni może sprawić że moja dyspozycja (jaka kolwiek jest obecnie) może się obniżyć", nie wprowadzajcie od razu jakiejś super szerokiej teorii o filozofii życia, odpowiedź jest taka że takie przerwy nic-nie-robienia powodują że dyspozycja się obniża. Każdy z nas ma inne ważniejsze rzeczy od roweru ale tego nie było w pytaniu więc nie usprawiedliwiajcie kolegi tym że ma maturę albo że umarła mu babcia i dlatego nie może jeździć na rowerze...
było "Mam ostatnio mam zawał obowiązków i nie mam czasu na rower." :-P
#14
Napisano 13 kwiecień 2011 - 22:31
#15
Napisano 14 kwiecień 2011 - 13:24
#16
Napisano 14 kwiecień 2011 - 15:23
Witam,Witam.
Mam takie pytanie. Mam ostatnio mam zawał obowiązków i nie mam czasu na rower. Czy te 7-8 dni może sprawić że moja dyspozycja (jaka kolwiek jest obecnie) może się obniżyć???
Odpowiadając na pytanie: tak - po 7-8 dniach dyspozycja może się obniżyć i prawdopodobnie się obniży. Pozostaje kwestia wyjaśnienia pojęcia "dyspozycja", ale ogólnie rzecz ujmując będzie jak wyżej - obniży się. Dodatkowo wpłyną na to Twoje obowiązki (rozumiem po za sportowe) i "stres" z nimi związany.
Życzę krótkiej przerwy i szybkiego powrotu do ćwiczeń
#17
Napisano 14 kwiecień 2011 - 16:57
Też niestety zbliża mi się przymusowy kilkudniowy wyjazd na który nie mogę zabrać roweru. Powoli chcę budować szczyt (na czerwiec planuje najważniejsze wyścigi) dlatego nie chce teraz nic stracić. Czy dobrym rozwiązaniem jest żeby tydzień przed wyjazdem zrobić tak ciężki mikrocykl żeby organizm sam potrzebował tego odpoczynku? Jak byście rozplanowali te kilka ostatnich dni przed i po wyjeździe?
Tak jeśli przerwa będzie dłuższa niż 2-3 dni warto wykonać coś na wzór obozu kondycyjnego po którym zwykle następuję dłuższy odpoczynek. Moja propozycja
dzien1 - 2h na L1 i co 5 min sprint 15-20 sek
dzien2 - 2-4h w tym 30 min na L4 (ok 90% HR max) i 30min na L3 (80%) na koniec 5-10 x 30 sek b. mocno na 2-3 min luz pimiędzy
dzien3 - 2- 3h L1/L2
dzien4 - 3h na L2 w tym 4x4' L5 (VO2 max) albo 3 x 7' (30sek "on" (b. mocno) na 30 sek "off" luz) albo ustawka i ostro po zmianach
dzien 5 - 2.5-3h na L1/L2 i w tym 2 x 15-20 min na L4
dzien 6 - 3-5h - L2 a w tym 1.5-2h na L3
siódmego dnia będziesz marzył o tygodniu wolnego
#19
Napisano 27 kwiecień 2011 - 16:50
#20
Napisano 27 kwiecień 2011 - 17:14
Swoją drogą antybiotyk na przeziębienie ? Chyba jednak masz coś poważniejszego...
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne



