Z przyjemnością chciałbym ogłosić casting do obsadzenia głównej roli kobiecej do długometrażowego serialu pt. " Szczęśliwa…rowerowa Rodzina".
Akcja rozgrywa się na Dolnym Śląsku (miejsce zamieszkania reżysera i jednocześnie jednego z głównych bohaterów-urokliwa Jelenia Góra), gdzie bohaterowie wierzą, że da się stworzyć wartościową relację dwojga kochających się ludzi traktujących życie jak ciekawą przygodę i chcących w przyszłości zaszczepić podobną postawę małemu szkrabowi/szkrabce (szkrabce…tak się pisze? )😉
Przechodzą przez kolejne etapy znajomości zaczynając od koleżeństwa, poprzez przyjaźń, która finalnie przeradza się w dojrzałą i świadomą miłość.
Fabuła jest pełna zwrotów akcji, ale przede wszystkim jest to opowieść o relacji dwóch pełnych połówek, które nie szukają dopełnienia w drugim człowieku a kogoś kto poprzez wzajemne inspirowanie, wpływanie na siebie pozwoli wejść na kolejny poziom dojrzałości. Jest to kreacja nowego wartościowego rozdziału w życiu obojga.
Serial opowiada o nowopowstałej rodzinie od momentu poznania aż po jej kres. Reżyser przewidział w ramach serialu nakręcenie 5 sezonów:
- Sezon 1 „Rozmawiają i odkrywają siebie nawzajem”. Ilość odcinków-adekwatna, żeby główni bohaterowie byli pewni, że chcą rozpocząć razem Sezon 2.
- Sezon 2 „Wyprawa rowerowa po Polsce”. Trasa wyprawy/zarys na mapie związany z ogólnie przyjętym w popkulturze symbolem uczucia między ludźmi. Trzeba tutaj wiedzieć, że dusza reżysera romansuje od czasu do czasu z tego typu pomysłami 😉
- Sezon 3 „Wyprawa rowerowa dookoła Świata” (nie…reżyser ani nie zwariował…ani nie przesadza … ma już małe, średnie i duże wyprawy na koncie i duży apetyt na życie oraz odkrywanie ludzi a ta myśl wraca do niego średnio raz/2 razy na tydzień…w porywach do 18-stu 😉
- Sezon 4 „Narodziny potomka/potomki (potomki...tak się pisze? i wychowanie w duchu ciekawości i akceptacji otaczającego Świata” i kto wie..może powtórka Sezonu 2-go lub 3-go w powiększonym „zespole”
- Sezon 5 „Żyją długo i szczęśliwie” nie zapominając o tym, że życie to nie tylko wieczna sielanka, ale i wyzwania, którym razem należy stawiać czoła oraz ciągła nauka i odkrywanie. To też personalna filozofia życiowe reżysera jak żyć a nie tylko istnieć (…tutaj można wspomnieć o planowanym w przyszłości nowym serialu pt. ”Ich 3-je, Bieszczady i…kamper”)
Jest to rola dla Ciebie, jeśli:
- Twoja umowa z poprzednim pracodawcą została skutecznie wypowiedziana, a okres wypowiedzenia dawno minął i jesteś w pełni otwarta na nową relację…, bo co było to było i se ne vrati a teraz jest teraz.
- szukasz wyjątkowego, dynamicznego miejsca pracy, w którym nie ma miejsca na nudę a reżyser stara się traktować każdy dzień jak jedno mikro-życie (choć wiadomo, że jak każdy człowiek miewa dni lepsze-większość i gorsze-mniejszość) a jednocześnie sama też wychodzisz z inicjatywą wspólnego spędzania czasu
- jesteś otwarta na świat i ludzi
- potrafisz wyciągać wnioski i dążysz do kompromisu,
- nie posiadasz nałogów,
- posiadasz poczucie humoru (reżyser takowe posiada i nie zawaha się go użyć). Dystans do samej siebie i umiejętność chichrania z samej siebie to także ważne cechy.
- empatia, prawda, pomoc drugiemu człowiekowi, spójność, sprawczość to wartości Ci bliskie
- weekend spędzony na rowerze w nowym zakątku Polski lub wędrówkę po Tatrach traktujesz jako doskonały pomysł na aktywny odpoczynek
- w ramach tzw.”leniwego czasu” lubisz posłuchać ciekawego podcastu, poczytać książkę, obejrzeć ambitny film, pójść na spacer…po to, żebyśmy i tutaj mogli „ponacierać się mózgami” 😉
- Twoim "paliwem" jest m.in. ciekawość świata i ludzi; czerpiesz energię z nowo odkrytej trasy rowerowej, jesteś osobą dla której rozmowa z nowo poznanym człowiekiem lub spróbowanie/ugotowanie nowego dania jest też mikro-przygodą. Innymi słowy, która ceni jakościowo spędzony czas.
- Poza strawą dla umysłu i ciała cenisz sobie też strawę dla żołądka. Jestem "foodie"; lubię dobre jedzenie (choć tego po mnie nie widać, bo szybciej spalam niż dostarczam) i sam też gotuję. Uważam, że dobre jedzenie to też "nośnik uczuć" między ludźmi i chętnie coś razem upichcę od czasu do czasu.
Jakie czekają Cię korzyści?
- stabilne zatrudnienie - po pozytywnym okresie próbnym umowa o pracę na czas nieokreślony
- atrakcyjny, rozbudowany system motywacyjny: przytulasy i głaski, wycieczki rowerowe, wędrówki górskie, wspólne oglądanie filmów na dużym ekranie, odwzajemnianie Twojego zaangażowania poprzez regularne randki a nie tylko w okresie poznawania się, rozmowy, śniadanie podane do łóżka, tudzież własnoręcznie przyrządzona kolacja w świetle świec
- podtrzymywanie na duchu w gorszych chwilach i pomocna dłoń w rozwiązywaniu problemów
- motywowanie do dalszego rozwoju
- współpraca z czytelnikiem psychologii ogólnej a także dziecięcej (bo przygotowanie pod grunt rodzinny zaczyna się od świadomości i wiedzy)
- praca w luźnej atmosferze z udziałem hitów z lat '70, '80 a także '90
- prywatna opieka medyczna - jak się przeziębisz, to zrobię Ci kubek ciepłej herbaty i pójdę do apteki po lekarstwa (jak domowe metody zawiodą)
- świeżo zmielona kawa i sernik własnej roboty
- miejsce na Twojego dwukołowca w bezpiecznej przystani, czyli w tzw. „The Men’s Den” (czyt. garaż)
- za dobre sprawowanie lub jeśli się ładnie uśmiechniesz będzie na Ciebie czekać miła karteczkę lub sms
Jeśli po przeczytaniu tego długiego anonsu zdecydujesz się napisać email ([email protected]), to napisz czytelniczko co w życiu sprawia Ci radość, jakie masz hobby? Jakie wartości są Ci bliskie? Co ostatnio ciekawego czytałaś/oglądałaś? Jakie miejsce odwiedziłaś, które zrobiło na Tobie duże wrażenie i do którego byś chętnie wróciła?
W kwestii formalnej główny odtwórca roli męskiej ma 188 cm wzrostu, sylwetkę sportową, wyższe wykształcenie, „czystą kartę” i jest w pełni niezależny i „na swoim”.
Co do kwestii dot. Dolnego Śląska, to rzecz jasna logistycznie będzie to najbardziej optymalne rozwiązanie; wszak nie znaczy to, że inne rejony Polski nie są brane pod uwagę. Może się wszak i tak wydarzyć, że wiadomość będzie miała tak potężny ładunek energetyczny, że reżyser po prostu zemdleje a jak już dojdzie do siebie, to zrozumie, że „prawdziwe uczucie nie zna granic” 😉
Dziękuję za uwagę