6 replies to this topic

[DawidPL]

Witam, mam kolejne pytanie odnośnie jazdy na rowerze szosowym.

Czytam książkę Joe Friela o treningu rowerowym, gdzie autor sugeruje treningi z miernikiem tętna i mocy. Choć sam pulsometr mam od początku jazdy kolarką to wybór miernika mocy jest dla mnie niejasną kwestią. Stąd pytanie, jaki miernik mocy będzie optymalny dla mnie, czyli rowerzysty z ponad rokiem doświadczenia z jazdą na szosie? Wiem, że ten miernik może być zainstalowany w korbie jak i pedałach, ale chciałbym poznać zwłaszcza zdanie wprawionych kolarzy.

Pozdrawiam

[Rowerex]

Jeżeli ufasz autorowi książki lub nawet nie ufasz, ale kusi Cię sprawdzenie jego teorii, zwłaszcza że świat wokół wydaje się nie móc bez mocy istnieć i w ogóle jakby oszalał na punkcie mierników, a do tego stać Cię na zakup, to nie pytaj i kupuj.

 

Autor książki ma 80 lat i zapewne gdy zaczynał pracę jako trener, to nikt nie słyszał, nie marzył i nie pytał o mierniki mocy, tym bardziej zamontowane w rowerze, a przyczyna jest prosta, to były inne czasy, inna technologia, inni specjaliści od marketingu (no, co do ostatniego, to ew. można podyskutować ).

 

Mierniki mocy nie mają długiej historii: https://www.wttzcycl...mocy-czy-warto/

Ten link podaję tylko dlatego, że jest w nim odrobinę o historii mierników mocy, a cała reszta jest dla mnie tak zrozumiała jak matematyczny wykład z topologii dla piekarza. Ale istnieją amatorzy pasjonaci, których pasjonują te wszystkie skróty, oznaczenia, parametry itp..

[Marcin321]

Jeżeli jesteś „symetryczny” (nogi tej samej długości, brak poważnych kontuzji w przeszłości itp.) to możesz wybrać miernik mierzący moc z jednej nogi, jak podejrzewasz niesymetrię to kup tzw. pomiar dwustronny. Dzięki temu sumaryczna raportowana moc będzie dokładniejsza.

Dalszy wybór zależy od budżetu i od pewnych ograniczeń wynikających z konstrukcji roweru - np. od modelu korby.

[DawidPL]

Dzięki za porady, tylko zastanawia mnie jeszcze czy jest różnica między miernikami w pedałach a tymi w osi lub w mechanizmie korbowym?

[Marcin321]

Funkcjonalnie dużych różnicy nie ma, ale niefunkcjonalnie już tak. Pedały możesz np. zabrać na wyjazd gdzie pożyczasz rower, ale przy glebie możesz je też rozwalić. Pomiar w ramieniu nie zawsze mieści się przy widełkach ramy, itp.

Przykładowo mam w szosie pedały Favero jednostronne i są takie statystyki:


W MTB mam pomiar w pająku firmy Ronde i mam za to balans:



Ale moc mierzą oba i to najważniejsze, reszta to mało istotne drobiazgi IMHO.

[JHartman]

Nie napisałeś najważniejszego - do czego masz zamiar używać tego pomiaru mocy i czego się po nim spodziewasz.

Jeśli masz zamiar poważnie trenować i poprawiać swoje wyniki to inwestycja w PM w dłuższym okresie da dużo więcej niz kupno kół albo wymiana roweru.

Jeśli masz zamiar tylko jeździć to dodatkowa liczba zbierana w trakcie tych wyjazdów na niewiele się przyda.

Pozdrawiam

[DawidPL]

Tak jak już pisałem wcześniej planuję zainwestować w miernik aby kierować się biblią treningu rowerowego Friela, tzn. mieć lepszy wgląd w intensywność treningów (wyznaczając strefy mocy) i mądrzej stanowić progres. Miernik też jest wymagany aby obliczyć daną TSS.