5 odpowiedzi w tym temacie

[bluevelvet142]

Witam,

 

W sierpniu 2023 zakupiłem trenażer Wahoo Smart Trainer v5. Od tamtego czasu nie było problemów co do użytkowania go w bloku, aż do lutego 2024 kiedy to zapukał do mnie dzielnicowy z pytaniem czy posiadam jakąś głośną pralkę lub rower stacjonarny. Ja powiedziałem, że to drugie. Wtedy policjant  poinformował mnie, że dostał zgłoszenie od sąsiadki z dołu, że jestem hałaśliwy (dodam, że nie trenuję w  godzinach ciszy nocnej tj. 22:00-06.00. Po całej całej rozmowie policjant zapytał mnie o imie i nazwisko i zapisał to na kartce. - Imie I nazwisko - rozmowa przeprowadzona. Na koniec dodał, że jeśli sytuacja się powtórzy to napisze wniosek. Teraz pytanie, wniosek o co?? O ukaranie??? Nie zakłócam ciszy nocnej. Jeszcze zacytuję jego słowa " Jeśli chce sobie Pan pojeździć, to proponuję na zewnątrz.

Pozdrawiam

 

[mikroos]

Skoro pani Ciebie słyszała, to najwidoczniej zakłócałeś jej spokój. Co właściwie wymaga tutaj dodatkowego tłumaczenia?

[TomekSw]

Najprawdopodobniej będzie to wniosek do sądu o ukaranie z tytułu zakłócania spokoju oraz porządku publicznego zarówno w porze dziennej jak i w nocy - art. 51 ust. 1 Kodeksu wykroczeń. Generalnie jest to problem, który wypadałoby omówić z sąsiadką - rozumiem, że wcześniej nie zgłaszała ona Tobie jakiś obiekcji w tym zakresie?

Osobiście polecam zakupić grubą bitumiczną matę, jaka jest stosowana pod pralki, one dość dobrze izolują od wszelkich stuków i hałasów - ale to też wypadałoby być w dobrych relacjach i uzgodnić czy faktycznie możliwy jest jakiś kompromis i akceptacja. Prawdopodobnie jakiś hałas będzie docierał piętro niżej, to już Twój interes w tym, aby nie był uciążliwy dla mieszkańców na dole.

[mikroos]

Na razie policjant pouczył, więc wniosku o ukaranie nie będzie. No, chyba, że kolega postanowi nie przejąć się słowami policjanta.

[artho]

Masz matę pod trenażerem?

[Kekacz]

(dodam, że nie trenuję w  godzinach ciszy nocnej tj. 22:00-06.00.)

 

W kodeksie wykroczeń, karnym ani żadnym innym nie ma najdrobniejszej wzmianki o "ciszy nocnej" ani godzinach jej obowiązywania. To hasło pochodzi z regulaminów spółdzielni, wspólnot, hoteli itp., które tak wyryło się w świadomości społecznej, że ludzie wciąż podpierają się jego mityczną mocą.

 

jest Art.  51. Kodeksu Wykroczeń  [Zakłócenie spokoju lub porządku publicznego]

§  1.  Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

 

 

Na jego podstawie można ukarać za głośne zachowanie w ciągu całej doby.