Ale co, mrygasz długimi jak ktoś nie chce zjechać z lewego pasa?
![]()
Jeszcze nigdy tego nie robiłem a jestem kierowcą Bmw
Napisano 26 styczeń 2025 - 11:30
moja pierwsza furka. I od razu skonczyla sie jazda na rowerze lol.. sam jezdze raczej jak niemiecki emeryt, nie siedze na dupie, przepuszczam inne auta, nie wyrywam na swiatlach, uzywam kierunkowskazow itp Napisano 26 styczeń 2025 - 17:12

Napisano 26 styczeń 2025 - 18:03
Nie no w sumie jest nieźle. Wiadomo, że wygodniej byłoby gdyby nie było konieczności zdejmowania koła. U mnie wchodzi bez zdejmowania (kombi segmentu D), ale samochód niski i tak czy tak trzeba się trochę nagimnastykować. Właśnie planuję zmianę na coś wyższego, ciekawe jak tam będzie wchodzić, ale tym razem już hak zamawiam obowiązkowo - bagażnik na hak to jest mega wygoda.
Przy wrzucaniu roweru do bagażnika w taki sposób rozważ użycie pasa, który przytrzyma rower na wypadek mocnego uderzenia samochodem. Zwłaszcza pod dłuższe trasy, jazdę z dużą prędkością. Ja w tym celu pakuję cały rower do miękkiej torby-pokrowca, którą zabezpieczam pasami o elementy konstrukcyjne. Ale w sumie tak robię tylko na trasie do Chorwacji.
Napisano 26 styczeń 2025 - 18:26
Przednie koło raz czy dwa zostawiałem i okazywało się, że mocno zasłaniało tylną szybę.
Tak, z czasem zabezpieczałem takimi rozciagliwymi linkami z hakami do mocowania rzeczy do bagażnika. Ale ogólnie, po ułożeniu na macie tam się nic nie telepie..
a, i nauczka po Mazurach - warto zabrać dyskutowany tu jakiś czas temu karcher do mycia roweru
bo samo tylko wycieranie ubabranego bajka i potem pakowanie go do auta to zło ![]()
Napisano 26 styczeń 2025 - 18:58
Przednie koło raz czy dwa zostawiałem i okazywało się, że mocno zasłaniało tylną szybę.
Tak, z czasem zabezpieczałem takimi rozciagliwymi linkami z hakami do mocowania rzeczy do bagażnika. Ale ogólnie, po ułożeniu na macie tam się nic nie telepie..
a, i nauczka po Mazurach - warto zabrać dyskutowany tu jakiś czas temu karcher do mycia roweru
bo samo tylko wycieranie ubabranego bajka i potem pakowanie go do auta to zło
Ja go ostatnio cały czas wożę. Fajna zabawka, sprawdza się dobrze i to nie tylko do roweru.
Napisano 26 styczeń 2025 - 20:37
Temat do umieszczenia wszelkich postów motoryzacyjnych, aczkolwiek z rowerami związanych (niekoniecznie szosowymi...)
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 30 styczeń 2025 - 22:26
Ja uzywam bagaznika Thule (odpowiedni do modelu samochodu), plus uchwyt na rower Thule 598, probowalem kilku ale ten jest najwygodniejszy i bezpieczny dla ramy
wyglada to tak:
You see lots of happy cyclists. When was the last time you saw a runner smiling?
Napisano 31 styczeń 2025 - 09:32
Ja wrzucam do sedana i tarmac po zdjęciu przedniego koła wchodzi idealnie. Czasami korzystam z bagażnika na przyssawki, który sprawuje się świetnie.
Przy wyborze samochodu ponownie pojawiła się wątpliwość czy sedan czy kombi, ale jednak sedan bardziej mi się podoba, a szczęśliwie przy zmianie modelu na nowszy producent nie zmienił prześwitu między przestrzenią bagażową a tyłem i jest w zasadzie dokładnie tak samo jak w poprzednim modelu. Przyznaję, że byłem lekko zestresowany, bo nie zmierzyłem tego wcześniej.
Ale wracając do przyssawek - treefrog, seasucker, rassine bardzo polecam te rozwiązania.
Napisano 31 styczeń 2025 - 14:02
mi też szwagier jako alternatywę doradzał kombi, ale kombi wizualnie mi nie pasuje.. jakoś lepiej się czuję mieć wyższą perspektywę, ładowność X3 jest ok, aero też ok, spalanie 6.5-8l
też rozważałem jakiś bagażnik montowany na tył, ale wolałem nie ryzykować. łatwiej odpiąć koło i zapakować do bagażnika i nie martwić się o aero, że coś zawadzi czy odpadnie
Napisano 31 styczeń 2025 - 19:29
Mnie się kombi nie podobają a już 8 rok jeżdżę kombi. Jednak względy praktyczne wygrywają, wrzucam rower albo nawet dwa do środka nie zdejmując nic. Może zamienę na SUV-a, SUV to takie ładniejsze kombi ![]()
Aczkolwiek wolę bagażnik na hak, hak mam w drugim aucie.
Napisano 01 luty 2025 - 13:29
U mnie w trójce największy problem to niski prześwit do bagażnika, dwa rowery za nic by nie weszły, a do touringa owszem. Dlatego jak muszę kogoś zabrać, to jeden rower jedzie w bagażniku, a drugi na przyssawce na dachu.
W ogóle właśnie się zorientowałem, że chyba zgubiłem ten bagażnik przyssawkowy, nie wiem czy nie został w samochodzie, który sprzedałem ![]()