Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koncentracja, Medytacja - w trakcie treningu


6 odpowiedzi w tym temacie

#1 satyr

satyr
  • Użytkownik
  • 24 postów
  • SkądNałęczów

Napisano 26 marzec 2008 - 18:54

Witam

Spotkałem się swego czasu jak byłem w Irlandii z programem w telewizji. Mniejsza o całość ale chodziło ogólnie o sprawy związane z wydolnością oraz pracą serca podczas wysiłku wydolnościowego. Nie oglądałem całości ale najciekawszy jak dla mnie moment chyba tak, otóż pod przyrządy pomiarowe podłączony był ponoć zawodowy kolarz. I w pewnym momencie kamera uchwyciła w tym pomieszczeniu (pedałował na trenażerze z jakimiś dziwnymi elektronicznymi bajerami) cały też oblepiony jakimiś 'pluskwami'.) między innymi to że gość podczas tego wysiłku ........medytował. Serio znam się trochę na tym bo studiuję filozofię i mam paru znajomych którzy się w to bawią (medytacja) Medytował ów kolarz używając tzw. mali czyli tybetańskiego różańca. gdzie powtarza się po prostu w kółko jakąś krótką mantrę. Służy to do koncentracji i uspokojenia umysłu. Podobno Ci którzy długo to robią (medytacje) potrafią się nawet w trudnych warunkach uspokoić. Ostatnio jak pisał Dziennik Polska Europa Świat wyciągnięto spod gruzów chińczyka któremu nie dawano szans na przeżycie z powodu braku dopływu tlenu....o dziwo gościu przeżył bo jak mówi spowolnił funkcje organizmu (oddech, akcję serca) przez buddyjską medytację. W innym wypadku w takich warunkach wytrzymał by z 15 minut a on siedział tam kilkakrotnie dłużej.
Słyszałem też że koszykarze z jakiejś drużyny NBA trenują jakąś formę medytacji. (trener uważa to za ważną metodę wsparcia zawodnika).
Nie wiem jakie macie zdanie na ten temat ale sądzę że w sportach wydolnościowych to szczególnie ważne by umieć kontrolować swój organizm. Ma może ktoś z was jakieś wiadomości, doświadczenie związane z tym tematem?
pozdr

#2 Robert_Rybnik

Robert_Rybnik
  • Użytkownik
  • 272 postów
  • SkądRybnik

Napisano 21 maj 2008 - 10:02

Większosć z nas "medytuje"...
Szczególnie na OSTRYCH wyścigach lub cieżkich treningach..
Każdy powtarza MANTRÊ "Dam radę, jeszcze trochę... Dam radę...." :-P

Nastawienie psychiczne jest bardzo ważne... Czy to szerokorozumiany OPTYMIZM czy MEDYTACJE... najważniejsze to miećsposób na swój organizm :mrgreen:

#3 zabbas

zabbas
  • Użytkownik
  • 52 postów
  • SkądJyvaskyla

Napisano 21 maj 2008 - 10:27

Słuchałem kiedyś wywiadu z kolesiem co startuje w ultra maratonach i zapytali go o jego metodę na nie nudzenie się. Powiedział, że liczy kroki, do 20-stu, później zaczyna od nowa. Wtedy nie myśli o zmęczeniu, tylko biegnie ;)

#4 Gosc_Petachi_*

Gosc_Petachi_*
  • Gość

Napisano 21 maj 2008 - 11:15

No ja na przykład bardzo koncentruje się jak jestem na treningu czy to wyścigu to mówię sobie dam rade jeszcze trochę albo jak widzę kogoś przed sobą albo za sobą to się mobilizuje w 100% i koncentracja działa perfekcjonalnie:):)

#5 kr1s1983

kr1s1983
  • Użytkownik
  • 829 postów
  • SkądNowy Sacz

Napisano 21 maj 2008 - 11:35

ja na znanych mi trasach odliczam kilometry i to jakos pochlania myslenie o zwolnieniu.A przy jezdzie w grupie i gonitwie to koncentruje sie glownie na tylnym kole kolegi:)

#6 Mika

Mika
  • Użytkownik
  • 298 postów
  • SkądGliwice

Napisano 21 maj 2008 - 16:16

oj dobrze,że nikt moich myśli nie słyszy jak mam kryzys na wyścigu... ;p

#7 yasiu

yasiu
  • Użytkownik
  • 310 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 maj 2008 - 16:23

ja oprocz rower wsipnam sie
i czasami jest bardzo niewesolo, szcegolnie w gorach gdzie jedyne co sie moze stac to czlowiek leci do ziemi i tyle go widzieli ;]
i wteddy trzeba sobie powiedziec
dam rade, jestem silny lub cos podobnego
kilka razy i to pomaga
no i pozatym to slynne 10 głebokich oddechow ;] na rowerze moze mniej wykonalne ale jakies takie uspokojenie sie na pewno dodaje mocy. nie nalezy wpadac w panike i nie nalezy poddawac sie



Dodaj odpowiedź