Witajcie.
Zastanawiam się nad tymczasowym rozwiązaniem, które pozwoliłoby mi szybciej zacząć cieszyć się szosą. Mam starego (2006) authora compact i mogę niedrogo kupić ramkę szosową. Kupiłbym też koła, ale na osprzęt pieniędzy w najbliższych 2 miesiącach nie będzie. Zatem nasuwa mi się pytanie - Czy użyć osprzętu (sh altus itp) z mojego trekkingowego roweru do tymczasowego napędu roweru szosowego... Ma to sens, czy tylko coś tym popsuje? Które podzespoły zadziałają, a których nie warto nawet dotykać? Prosiłbym o opinię osób, które coś na ten temat wiedzą, lub inne propozycje znalezienia źródła taniego osprzętu (np. kupić starą szosę?).
Pozdrawiam i czekam na wasze opinię (a nawet propozycje kupna czegoś na pw. budżet - na koła + osprzęt nędzne 550 mi zostanie... wole najpierw dobre koła (na koła starczy ~300 - 400 PLN ?) a potem dokupić osprzęt. ale... czekam na wasze pomysły)
osprzęt mtb do szosy?
Started By
bendra
, 11 maj 2011 09:02
3 odpowiedzi w tym temacie
#3
Napisano 11 maj 2011 - 20:35
Dobre koła wyrwiesz i za 150-200 zł. Mniej więcej to będą starsze Mavic MA2 na przykład, zazwyczaj pod 36 szprych i piasty Shimano 600/Ultegra lub 105. Ostatnio własnie zauważyłem wysyp takich par kół właśnie za te pieniądze na allegro. Warto brać, to dobry wybór, tylko koniecznie tensometrem skontrolować naciąg szprych i porównać z zaleceniami producenta danej felgi, by uniknąć przede wszystkim zniszczenia obręczy, tyczy się to szczególnie firmy Mavic.
Mi się udało kupić komplet fajnych kółek za... 50 zł. Cieniowane szprychy, piasty 600, obręcze Module E - szkoda tylko, ze jedna pęknięta właśnie przy oczku. Ale raczej nadaje się do jeszcze długiego jeżdżenia.
Mi się udało kupić komplet fajnych kółek za... 50 zł. Cieniowane szprychy, piasty 600, obręcze Module E - szkoda tylko, ze jedna pęknięta właśnie przy oczku. Ale raczej nadaje się do jeszcze długiego jeżdżenia.