40 odpowiedzi w tym temacie

[Andrzej Smalec]

Trasa VIII KK 2011

GIGA
http://www.gpsies.co...fuwuisqmniexoqd

MEGA
http://www.gpsies.co...xahcochhwlfeorj

MINI
http://www.gpsies.co...htueswihwymqpyn


Zapraszamy
www.klasykklodzki.com

Andrzej

[Mati213]

Andrzeju, linki do tras nie działają ;-) Poniżej właściwe:
http://www.gpsies.co...fuwuisqmniexoqd - GIGA
http://www.gpsies.co...xahcochhwlfeorj - MEGA
http://www.gpsies.co...htueswihwymqpyn - MINI
Pochwała należy się za rezygnację z przeł. Spalonej, na której nawierzchnia woła o pomstę do Nieba - zamiast tego mamy elegancki asfalt z Poręby do Mostowic. Ciekawie też wyglądają 3 długie podjazdy na dystansie Giga, jeden po drugim: Puchaczówka, Płoszczyna, Puchaczówka (od drugiej strony), będzie tam wiele kryzysów...
Ja oczywiście wybieram się, podobnie jak rok temu, na Giga :-)

[tcp]

Szkoda, że startujący na mega i mini nie mogą odebrać numeru i wystartować w późniejszych godzinach tak jak to było w Jeleniej Górze.

[Koroliow]

prawie 4 km suma przewyższeń, to robi wrażenie. Byleby asfalty były lepsze od tych na KR.

[mariusz k]

Muszę przyznać że trasy piękne ;-) . Na początek dwa fajne podjazdy w Czechach i bardzo ładna okolica, odcinek między 40 a 50km rewelacja, Puchaczówka też piękny podjazd, a Płoszczyna od Czeskiej strony to poezja normalnie ;-) .

[Andrzej Smalec]

Dziękuje za poprawki

[MiSzA]

Na średni dystans (100+) Grubas (niżej podpisany) na jakim przełożeniu wjedzie?
80parę kilo człowieka i mały rower? Gór nie lubi... Grawitacja boli. Przód mam 53/42, będę musiał wrzucić 39 - ale na tył co? 27?

[WinSho]

Na średni dystans (100+) Grubas (niżej podpisany) na jakim przełożeniu wjedzie?
80parę kilo człowieka i mały rower? Gór nie lubi... Grawitacja boli. Przód mam 53/42, będę musiał wrzucić 39 - ale na tył co? 27?

Myślę, że ostro przeginasz z tym grubasem! Sporo grubasów by się zamieniło na tusze :mrgreen: Na dodatek jesteś bardzo mocny także nawet jeśli grawitacja ciut bardziej boli dasz spokojnie radę, może nie w czubie ale z drobną stratą dojedziesz. Co do przełożeń to ja polecam jednak na tył koronkę 27. Sam ostatnio startowałem w Jeleniej Górze z tyłu miałem tylko 25 i to niestety zbyt mało musiałem się nawyginać żeby podjechać ostrzejsze podjazdy a lekki nie jestem (78kg) odchudzanie planowane za rok :mrgreen:

[MiSzA]

To słowo się rzekło - 27 idzie na tył; jak nic dziwnego po drodze nie wyskoczy to chyba się policzę z grawitacją na tych paru podjazdach

[krzy1976]

Na średni dystans (100+) Grubas (niżej podpisany) na jakim przełożeniu wjedzie?
80parę kilo człowieka i mały rower? Gór nie lubi... Grawitacja boli. Przód mam 53/42, będę musiał wrzucić 39 - ale na tył co? 27?

Nie 53/42 tylko 53/44 wrrrrrr ;-)

[GRUNWALD1410]

Ale boli.. 30VII jest Tatry Tour, Nowy Sącz i to.. najbardziej by mi trasy odpowiadały (chyba mega bym wybral) a ja musze jechać na wesele :evil:

[Andrzej Smalec]

Można sobie wstawić koronki od MTB 13-28 i to starczy na KK.
przód 50 - 34 a tył 13 - 28.
Pozdrawiam
Andrzej

[qqx]

MiSzA, wybierasz się na ten maratonik?

[MiSzA]

Albo na Tatry Tour. Sam nie wiem. Po co mi to? Tam jest, zdaje się, pod górę )

[qqx]

Tam jest, zdaje się, pod górę )

Właśnie, ale pamiętaj, że jak już wiedziesz to potem jest z górki :mrgreen: Ja chciałem zaliczyć choć jeden górski maraton/wyścig, ale nie wiem czy mi się to uda.

[krzywusek]

Koledzy zapisywać się na klasyk 2011. Im będzie nas więcej tym lepiej. Im większa rywalizacja to i ciekawiej na trasie. Ponoć tegoroczny etap ma być dużo lepszy od poprzednich a poza tym drogi również ciekawsze. Ktoś się już zapisał?

[xubix]

Ja najprawdopodobniej z kolegą Arturem pojawimy się w Zieleńcu na starcie ;-)
Dla mnie świetny trening przed TdP amatorów i Rajczą - dla niego ostatni górski maraton ;-)

[Koroliow]

Ja też postaram się być. Mam nadzieję, że się wyliże po resekcji zęba i jakoś to przejadę. Przez ostatnie 3 tygodnie tylko raz jeździłem na rowerku i pewnie pojadę sobie tempem turystycznym.

W prawdzie szosy na KR były miejscami tragiczne, ale pod względem organizacyjnym wszystko było piko bello (widać, że tam myślący ludzie to organizują, szkoda tylko, że szosy w ich regionie są jakie są, albo ich miejscami prawie nie ma). Mam nadzieję, że na KK będzie równie wzorowo pod względem organizacyjnym.

Po za tym cóż może być piękniejszego od jazdy rowerem w górach.

[krzywusek]

Na pewno będzie ciekawie. Dla mnie to pierwszy start w Klasyku Kłodzkim. Mam tylko nadzieje, że nie będzie padało a co do reszty to niech się dzieje co ma się dziać Jeszcze został tydzień czasu więc trzeba co nieco potrenować. Dziś rozpogodzenie...wreszcie.

[xubix]

Tam teraz ponoć woda asfalty zrywa.. Wie ktoś coś o tym ? :roll: