18 odpowiedzi w tym temacie

[jack]

Witam
Mam pytanie ?
Podczas jazdy rowerem mam dosyc duży katar.
Nigdy nie chorowałem na zatoki, nie mam uczulenia , co to może być?
Czy tez tak macie?
Pozdrawiam
J

[emer]

Hmmm ... a moze jednak jestes alergikiem i nawet tego nie wiesz .... ;-)

[jack]

Witam
nigdy nic takiego nie miałem.
Podczas pyleń tych róznych syfów nigdy nic nie mam?
Żadnego uczulenia?

[klesni]

Witam
Mam pytanie ?
Podczas jazdy rowerem mam dosyc duży katar.
Nigdy nie chorowałem na zatoki, nie mam uczulenia , co to może być?
Czy tez tak macie?
Pozdrawiam
J

Mam to samo. Po kilku kilometrach na rowerze "zapycha" mi sie nos. Lekarze też podejrzewali alergię. Ale testy wykazały, że alergikiem nie jestem. Dopiero laryngolog stwierdził, że mam krzywą przegrodę nosa i przerost małżowin nosowych. A to utrudnia w dużym stopniu oddychanie, powstaje wydzielina w nosie - katar. Dość powiedzieć że wkrótce mam operację i ma nastąpić poprawa.

[Miguel]

Ja też nie mam żadnych syfów na ciele. Moja alergia objawia się katarem i czasem łzawieniem oczu. Zrób sobie badanie, wszystko będzie jasne... ;-)

[750519]

Witam
Jack ja do 19 roku życia nie byłem alergikiem a uczuliłem się w malinach. Alergia po prostu uaktywniła się. Wiem co to znaczy zapchany nos. Obecnie nie łapię żadnych syfów, odczulałem sie przez 2 lata, ale w pełnym lecie biorę zapobiegawczo leki np. Zyrtec lub coś podobnego i jest ok.
Spróbuj przez 2 tygodnie łykac np. Zyrtec lub inny lek przeciwalergiczny i zobacz co się dzieje. Jeżeli objawy ustapia to jest coś na rzeczy.. Wtedy zrób testy. Doradzam testy z krwi. Ja np. w życiu nie miałem do czynienia z końmi a jestem uczulony na ich włosie.
No a jak mam zapchany nos to po prostu smarkam.
Wtedy lepiej nie jechać za mną na kole :mrgreen:
Pozdrawiam Brać Szosową.

[emer]

Ja też nie mam żadnych syfów na ciele. (ciach)

A czytaj chłopie uważniej ... nie "syfów na ciele", ale "syfów pylenie" ...

[Miguel]

Przyznaję, trochę olałem sprawę :-P
:oops:

[nick]

uczulic sie mozesz zawsz i wkazdym wieku. mnie sie tez dzisiaj lalo z nosa na malym wyjezdzie /60 km/. cos pyli i lapie sie uczulenie. w aptece kupisz bez recepty jakies tabletki odczulajace. jest spory wybor. pozdr

[nick]

jadac na rowerze wciagasz o wiele wiecej powietrza, a tym samym wiecej alergenow. zwlaszcza, ze jezdzi sie przewaznie poza miastem, gdzie jest o wiele wiecej roslinnosci. pozdr

[mariusz k]

. Nie wiem czy to uczulenie, bo nie jeżdżąc na rowerze nie mam kataru. Dziwna sprawa

Mam podobnie jak jeżdże to mam katar, który nie sprawia żadnego problemu zresztą, bo nie zwracam na to uwagi. A jak teraz siedze sobie to w nosie sucho.

[sireus]

Witam
Mam pytanie ?
Podczas jazdy rowerem mam dosyc duży katar.
Nigdy nie chorowałem na zatoki, nie mam uczulenia , co to może być?
Czy tez tak macie?

Podczas jazdy też mam mokro w nosie,choć nie mogę nazwać tego dużym katarem. Uczucie to nasila się w chłodniejsze dni (poniżej 10 st.) Przyznam że jest to trochę irytujące. Może to być objaw lekkiej alergii (kurz,pyłki roślin) lub reakcja na intensywne wchłanianie zimnego powietrza.Nie wiem tak tylko kombinuje :-/

[kubano]

To moja teoria ale nie jestem pewien czy słuszna. Jak wiadomo podczas jazdy na rowerze wdychamy znacznie więcej powietrza poprzez nos. Rola nosa to: oczyszczanie, nawilżanie i ogrzewanie powietrza. W skład powietrza wchodzą: tlen, azot, i inne gazy. Oprócz tego jest tam jeszcze para wodna, czyli woda. Para wodna skrapla się w nosie i dlatego mamy uczucie kataru. Nie zawsze tak się dzieje ale tylko wtedy gdy na dworze temperatura jest niska. ;-)

[pawella]

Może trochę przesadzam (zawsze jestem czujny), ale na parę pytań ten artykuł odpowie.
http://www.nil.org.p...00504/n20050404

[Muniek]

A nie jest to czasem naturalna reakcja nosa na dużą ilość wdychanego powietrza?
Wszak podczas jazdy wnętrze nosa musiałoby się bardzo wysuszać, więc może organizm produkuje smarki na zapas :-P Ja ostatnio po przyjeździe byłem mocno zdziwiony, bo wysmarkałem się, a chusteczka... czarna! Nie ma to jak spaliny ;/