Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wypadek...odszkodowanie(pilne!!!)


85 odpowiedzi w tym temacie

#1 gazela93

gazela93
  • Użytkownik
  • 117 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 07 maj 2008 - 19:20

Witam.
Zostałem wczoraj potrącony na skrzyżowaniu, kobieta wyciągła mój rower spod kół i uciekła. Mam pokrzywione koła, lekko skrzywiony i zdarty widelec z carbonu, zdarte pedały oraz lekko wgniecioną rame. Zepsuta mam równiez kierownicę, owijkę, także tylne przeżutka źle działa. Jakiego odszkodowanie moge sie domagać.
Słyszałem że moge nawet zarządać równowartości rowera (2,500zł)??
Pomóżcie... :cry:

#2 Muniek

Muniek
  • Użytkownik
  • 350 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 07 maj 2008 - 19:25

A gdzie masz ubezpieczony rower? I do jakiej kwoty?

#3 kr1zje

kr1zje
  • Użytkownik
  • 1165 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 07 maj 2008 - 19:28

omfg, straciłeś przytomność czy coś że jej nie dojechałeś :?: chyba że twoja sprawność ruchowa została zachwiana to rozumiem, podstawowe pytanie czy jesteś ubezpieczony od "wypadków na rowerze"? czy zapamiętałeś jej numery rejestracji, itp. odszkodowanie to przynajmniej równowartość roweru ;-) musiała mieć niezły tupet, aby uciec z miejsca wypadku :evil:

#4 gazela93

gazela93
  • Użytkownik
  • 117 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 07 maj 2008 - 19:33

nigdzie :cry: mam go dopiero od sierpnia. A co do tej babki z tupetem to ją namierzyli ;-) . Jak sie ubezpieczyć od wypadków??

#5 Darek80

Darek80
  • Użytkownik
  • 339 postów
  • Skądokolice Łowicza

Napisano 07 maj 2008 - 19:44

Jak dobrze to rozegrasz (czy też Twoi rodzice z racji Twojego wieku) to możesz coś "ugrać". Pytanie czy na miejsce zdarzenia została wezwana policja czy też pojawiłeś się pod zajściu na policji ?
Masz świadków potrącenia ? Bardzo istotną sprawą jest notatka/raport policji na temat szkody.
Może jest szansa na odzyskanie pieniędzy z jej OC chociaż to może nie być proste ale próbować warto.

#6 Gosc_tlumik 79_*

Gosc_tlumik 79_*
  • Gość

Napisano 07 maj 2008 - 19:54

Jeśli masz numery tego auta i wypadek nie był z Twojej winy to możesz wystąpić do firmy ubezpieczeniowej w której ta kobieta miała wykupione ubezpieczenie OC auta. Z cała pewnością powinnaś powiadomić policję ,a w szczególności jeżeli sprawca zbiegł z miejsca wypadku. Dobrze jeśli ktoś z Tobą jechał (moga być potrzebni świadkowie). Zacznij od policji a kiedy oni namierzą tego kierowcę wtedy idziesz do firmy ubezpieczeniowej i tam zrobią oględziny roweru i Ciebie. Nawet jeśli nic Ci się nie stało to i tak powinnaś się ubiegac o odszkodowanie za "ból i cierpienia fiz. i psych". Za każdy nawet najmniejszy siniak czy obtarcie masz prawo dostać kase! W przypadku gdyby fima ubezpieczeniowa sie migała proponuję udać się do adwokata.
Najważniejsze jest stwierdzenie czy to ta kobieta była sprawcą wypadku. W przeciwnym razie o odszkodowaniu z jej polisy OC możesz zapomnieć.
p.s
Kiedy mnie potrąciła kobieta za 3 szwy na kolanie i parę siniaków dostałem o ile dobrze pamiętam ok 4,5 tys zl. Jest o co walczyć!

[ Dodano: 2008-05-07, 21:21 ]
Sorry, gazela93 ale sugerując sie Twoim nickiem byłem przekonany, że jesteś dziewczyną! :oops: Dopiero teraz zauważyłem. Mam nadzieję,że Cie nie uraziłem. Jeszcze raz przepraszam.

#7 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 07 maj 2008 - 20:40

zacznijmy od tego ze majac 14 lat nalezy miec uprawnienia do poruszania sie rowerem po drogach publicznych. zdaje sie nazywa sie to karta rowerowa. jesli jej nie masz to od ubezpieczyciela tej babki [z oc] nic nie dostaniesz. na 100%. dostaniesz odpowiedz ze prowadziles pojazd bez stosownych uprawnien. mozesz sie procesowac. nie wygrasz. zalatw to z babka polubownie. jej grozi procesik za ucieczke z miejsca wypadku. dogadaj sie z nia ze ty wycofasz sie z policji za stosowna kaske. inaczej wal od razu na komisariat i szukaj swiadkow.
przy okazji. jesli w jakikolwiek sposob uderzyles, otarles czy w inny sposob naruszyles glowe nalezalo wezwac karetke i zrobic rezonans magnetyczny.
inaczej za jakis czas bedziesz sie zastawial dlaczego boli cie glowa a potem jak wysoka jest smiertelnosc od krwiaka w czaszce. aha normalnie profilaktycznie taka przyjemnosc kosztuje cos kilkaset zlotych.

#8 Cycling

Cycling
  • Użytkownik
  • 119 postów
  • SkądGóry Świętokrzyskie

Napisano 07 maj 2008 - 20:48

I jeszcze dobrze by było jakbyś miał paragon, fakturę za rower, ewentualnie za części które założyłeś nowe. Jeżeli sprzęt był standardowy i jest możliwość porównania go do wersji występującej obecnie w sprzedaży to będzie podstawą do zwrotu kasy za uszkodzenia roweru.
Gdyby była potrzebna konsultacja w sprawie szkody z OC tej Pani to daj mi znać na PW - z racji wykonywanego zawodu na co dzień podpowiem Ci co robić - oczywiście bezpłatnie.

Poza tym zrobię jutro w pracy mały wywiad w temacie takiego zdarzenia i sposobu zgłoszenia szkody i uzyskania odszkodowania. Napiszę Ci na PW o szczegółach.

#9 Gosc_Qba_*

Gosc_Qba_*
  • Gość

Napisano 07 maj 2008 - 21:46

Jeszcze taka podstawowa ważna sprawa jest bo nie było o niej wcześniej mowy; z czyjej winy był wypadek? Domyślam się, że nie z Twojej ale tak dla ścisłości zapytałem... Pozdro!

#10 gazela93

gazela93
  • Użytkownik
  • 117 postów
  • SkądTarnowskie Góry

Napisano 08 maj 2008 - 09:41

Oczywiście że z jej winy...nie zatrzymała sie na stopie i to jeszcze z drogi podporządkowanej :-/ . A karta rowerowa znikła mi przy wypadku :-| wszystkie dokumenty, legitka i troche kasy no i co mam teraz zrobić :?:

#11 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 08 maj 2008 - 11:18

jesli dostales to gdzies tam, chyba powinno byc to odnotowane.
natomiast musze sie wycofac ze zdania ze z babki OC nie da sie odzyskac kasy bez karty. chyba by sie dało, ale.... . na pewno z ubezpieczenia wypadkowego nie dostanie sie nic.

#12 Muniek

Muniek
  • Użytkownik
  • 350 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 08 maj 2008 - 15:03

spros: już kiedyś mówiłeś tyle o tej karcie... Kto nie ma karty rowerowej? Możesz nie mieć papierka, ale na litość boską, jestem aktualnie najstarszym rocznikiem który tej karty potrzebuje ('90) i testy na kartę rowerową były obowiązkowe do zdania na lekcji techniki, z tego co pamiętam to nie było w ogóle mowy o nie zaliczeniu tego. Teraz to już chyba jest nawet w młodszych rocznikach, bo z tego co pamiętam to siostra już kartę ma...

gazela93: wezwałeś policję na miejsce wypadku?

#13 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 08 maj 2008 - 15:40

testy na kartę rowerową były obowiązkowe do zdania na lekcji techniki, z tego co pamiętam to nie było w ogóle mowy o nie zaliczeniu tego.

zdaje sie karty wydaje dyrektor szkoly. odpowiedzialna szkola. ja karty nie mialem. znaczy musialem zrobic sobie sam.
uczestniczylem za to w wypadku (jakies 15 lat temu). w grupe jednosladow nastapil wypadek (kraksa). osoba poszkodowana (14lat) mimo procesu sadowego nie otrzymala odszkodowania z ubezpieczenia wypadkowego.
otrzymała je za to dziesieciolatka, tez bez karty, ale za to pod opieka ksiedza, znaczy osoby doroslej.
dlatego pisze o tym czesto, bo jest to sprawa zaniedbywana a wazna z punktu widzenia prawa. obiecuje ze wiecej nie bede. :-P

#14 kovsi

kovsi
  • Użytkownik
  • 32 postów
  • SkądDąbrowa Górnicza

Napisano 22 maj 2008 - 22:30

drogi spros to nie jest takie proste :D
gdyby było tak jak mówisz to deliwkenta bez prawa jazdy w samochodzie możnaby nawet celowo "przejchać na śmierć" i za nic nie płacić :)
jedną sprawą jest stopień przyczynienia się do wypadku (tu można brac pod uwagę fakt braku uprawnień do prowadzenia) a co innego zwolnienie z odpowiedzialności cywilnoprawnej
art. 415 KC mówi o "z własnej winy, wyrzadzeniu szkody" :) jak ktoś chętny to mogę zrobić mały wykład :D

Co do sprawy się nie wypowiem bo tak jak lekarz nie wypowie sie bez badania pacjenta tak prawnik nie powie słowa bez dokladnego zapoznania sie ze stanem faktycznym :)

#15 yasiu

yasiu
  • Użytkownik
  • 310 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 maj 2008 - 10:57

bardzo latwo bedzie stwierdzic ze to ona po sladach lakieru na twoim rowerze
chyba ;]
a tak wogole to kierowcy to sa f... polamane, policja zreszta tez
mnie kiedys laska potracila tez chciala uciekac
no i jak przyjechala policja to wyszlo na to ze nie sa w stanie stwierdzic czyja to wina

#16 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Napisano 05 kwiecień 2009 - 18:21

witam , niestety muszę odświeżyć temat .Miałem dziś krakse , uczestniczył w niej starszy gość ,który potwierdził przy policji swoją wine i przyjął mandat .Mam te papierki do ubezpieczalni od policji ale chciałem prosić o porade /żeby ubezpieczyciel nie próbował mnie dymać. uszkodzenia niewielkie ale :
kask do piachu
owijka wiadomo
klamki pożdzierane
przerzutka tył obdarta
tak na szybko straty oceniłem ,proszę o rade bardziej doświadczonych kolegów.

#17 Skeletor

Skeletor
  • Użytkownik
  • 128 postów
  • SkądTarnobrzeg /Krk

Napisano 05 kwiecień 2009 - 18:55

a ja mam pytanie czy vmax, może jeszcze do strat wpisać straty psychiczne i ew. fizyczne jak ktoś wcześniej wspomniał w tym wątku :?:

#18 Gosc_vmax_*

Gosc_vmax_*
  • Gość

Napisano 05 kwiecień 2009 - 19:02

Nie chce przeginać , jak wystarczy zwrócą mi za poniszczone klamoty . Boję się że będą się migali . Jeżeli chodzi o mnie to jestem lekko poobijany także luz da się rade

#19 cyryl3000

cyryl3000
  • Użytkownik
  • 159 postów
  • SkądZłotów

Napisano 05 kwiecień 2009 - 19:56

1. Idziesz do ubezpieczalni winowajcy i mówisz ze chciałeś zgłosić taką i taką sprawe. Tam wypełniasz druczki i podajesz straty, zarówno fizyczne jak i psychiczne (podaj je, bo jak ty nie wydymasz ubezpieczalni to oni wydymają ciebie). Straty wyceń realnie, ale sobie nie żałuj. Jak masz jakieś obtarcia ciała itp. To pisz kwotę z 2000zł za psyychiczne i uszkodzenia ciała.

2. Przyjdzie do ciebie pan obejrzeć straty i pewnie będziesz miał komisje lekarską. Wszystko to tylko formalnie, bo osoby raczej bez pojęcia większego.

3. dostaniesz pismo ile ci sie należy (u mnie było to 2000 łącznie), a potem najlepiej sie od niego odwołać (ja po odwołaniu dostałem kolejne 3000).

Zbieraj wszystkie papierki, nawet paragony z apteki itp., za wszystko muszą ci zwrócić.

#20 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 05 kwiecień 2009 - 21:07

Słucah
Cyryla mądrze gada.

Tompoz



Dodaj odpowiedź