Wyścig Doliną Popradu 17.09.2011r.
Started By
kr1s1983
, 14 wrz 2011 08:19
12 odpowiedzi w tym temacie
#4
Napisano 14 wrzesień 2011 - 19:21
He, no nieźle, znam te miejsca bardzo dobrze, moja narzeczona ma tam chatę w górach, siedziałem tam ponad miesiąc w te wakacje. Ale sorry za ot.
A asfalty bardzo fajne, była tam powódź jakiś czas temu i pozrywało wszystkie mosty, więc teraz asfalt jest nówka sztuka (choć nie wszędzie - wiadomo)Jedyny większy podjazd będzie pod Krynicę, a tak to lajcik jak na góry.
A tak pisze o tym bo siedziałem tam ch. długo i nie miałem roweru, a z chęcią bym pojeździł, a teraz patrzę wyścig, eh :-/
A asfalty bardzo fajne, była tam powódź jakiś czas temu i pozrywało wszystkie mosty, więc teraz asfalt jest nówka sztuka (choć nie wszędzie - wiadomo)Jedyny większy podjazd będzie pod Krynicę, a tak to lajcik jak na góry.
A tak pisze o tym bo siedziałem tam ch. długo i nie miałem roweru, a z chęcią bym pojeździł, a teraz patrzę wyścig, eh :-/
#6
Napisano 15 wrzesień 2011 - 09:03
No na jakieś szatkowanie peletonu to wyścig jest zdecydowanie za płaski. Wszystko zależy od pogody. Jak będzie tak ładnie jak w ubiegłym roku (a wszystko na wskazuje) to przyjdzie duża grupa raczej i może jakiś "skromny" odjazd z przodu.
Trasa jest fajna i widokowo ekstra. Oprócz Krzyżówki jest jeszcze ostatni podjazd (nazwy nie pamiętam), który jest przed metą jakieś 15-20km o ile dobrze pamiętam.
Ja niestety w tym roku nie jadę. Mam za daleko i tyle...Mam ściganie pod nosem u siebie (jedynie 60km w obie strony) także mój wybór jest oczywisty.
Powodzenia
Trasa jest fajna i widokowo ekstra. Oprócz Krzyżówki jest jeszcze ostatni podjazd (nazwy nie pamiętam), który jest przed metą jakieś 15-20km o ile dobrze pamiętam.
Ja niestety w tym roku nie jadę. Mam za daleko i tyle...Mam ściganie pod nosem u siebie (jedynie 60km w obie strony) także mój wybór jest oczywisty.
Powodzenia
#8
Napisano 15 wrzesień 2011 - 13:26
.Mam ściganie pod nosem u siebie (jedynie 60km w obie strony) także mój wybór jest oczywisty.
Powodzenia
hmmm, a zdradzisz co to za sciganie ?
Jeszcze bardziej płasko niż w Sączu :-P
Memoriał Sławomira Rubina
#9
Napisano 19 wrzesień 2011 - 09:57
Jak oceniacie poziom na wyścigu? Wyników jeszcze nie ma, ale wydaje mi się, że było szybciej niż w zeszłym roku. Średnia zwycięzcy pewnie powyżej 40 km/h. Ja miałem wg licznika 38,4 km/h. Ale za rok trasa będzie już pewnie inna (Jakubik?), więc peleton dobrze poszatkuje.
Ale ogólnie wrażenia mam bardzo dobre. Pozdrawiam.
Ale ogólnie wrażenia mam bardzo dobre. Pozdrawiam.
#10
Napisano 19 wrzesień 2011 - 10:38
http://fhuphades.man...ki dp 2011.html
dla mnie za plasko, coprawda przytykalo mnie na poczatku tych dwoch podjazdow ale czym wyzej tym lepiej i jak juz byc mialo calkiem dobrze to podjazdy sie konczyly. po plaskim nue lubie natomiast jezdzic, na dodatek na kompakcie brakowalo mi na dokrecaniu na zjazdach. finisz przespalem, a nie byl imho wybitnie szybki, za to przed krynica prowadzilem dosc dlugo peleton i dociagalem wszystkich uciekinierow, hehe
dla mnie za plasko, coprawda przytykalo mnie na poczatku tych dwoch podjazdow ale czym wyzej tym lepiej i jak juz byc mialo calkiem dobrze to podjazdy sie konczyly. po plaskim nue lubie natomiast jezdzic, na dodatek na kompakcie brakowalo mi na dokrecaniu na zjazdach. finisz przespalem, a nie byl imho wybitnie szybki, za to przed krynica prowadzilem dosc dlugo peleton i dociagalem wszystkich uciekinierow, hehe
#11
Napisano 19 wrzesień 2011 - 12:27
oceniam pozytywnie,jak zwykle taki sam scenariusz ze zjezdza sie duzy peleton na koniec i finisz jest z grupy.Tempo wolniejsze niz rok temu,w samej DOlinie tempo mocno siadlo i miejscami kolo 30km/h co przy takiej grupie wydawalo sie slimaczeniem.Mnie przytkało na Krzyzowce na szczescie siadlem na kolo Lovebeera i dociagnelem do grupy:)Finisz mi srednio poszedl,bylo nerwowo peleton zjezdzal na prawo i lewo i latwo o krakse.Moze za rok trasa bedzie trudniejsza troche