Pewnie masz za ciasne szufladki i je w 4 litery uwieraja :-D
Jakie masz kola, jaka powierzchnia hamujaca? Osobiscie nie uzywalem ich ale moje zippy, kiedy byly nowe tez lubily sobie popiszczec. W miare zuzywania sie sa ciche. Tylko przy koncowej fazie hamowania, przy gwaltowniejszym zatrzymaniu cos tam jekna, ale bez porownania mniej niz to mialo miejsce na poczatku ich uzywania.
A w sumie to te piszczenie mi zupelnie nie przeszkadzalo, bo klocki super hamowaly (i dalej hamuja), a to jest najwazniejdsze.
Kupiłem czarne swisstopy do Zippów pod szytkę , piszczą bardzo , czy tak ma być? czy też tak macie? Przejechałem dopiero 700km, może coś się zmieni, co sądzicie?. I jeszcze jedno ,jadąc w deszczu po mokrej nawierzchni siła hamowania jest znacznie osłabiona,a piszczenie nie ustępuje,
czy to normalne? Przy aluminiowych obręczach tego nie było.