Dzisiaj po przyjechaniu do domu postanowiłem sprawdzić źródło "trzasków" w okolicach kierownicy. Złapałem ją i zacząłem delikatnie poruszać(koło zablokowane żeby się nie ruszało).
trzask,TRZASK, zdjąłem zaślepkę i zobaczyłem to..
Planowałem jutro pojechać na masę krytyczną a tu zonk ;/
zamierzam pojechać od razu po szkole do rowerowego- może będą mieli jakiś zamiennik na stanie
I moje pytanie
W razie, gdyby nie mogli zrobić tego od ręki, czy rower nadawałby się do jazdy? (oczywiście spokojnej)
Pęknięty wspornik
Started By
krzyzak06
, 29 wrz 2011 18:07
2 odpowiedzi w tym temacie