Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zmiana kokpitu a poprawa aerodynamiki - nietypowy problem


16 odpowiedzi w tym temacie

#1 D3biec

D3biec
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 październik 2011 - 18:39

Witam :-)

Na wstępie zaznacze, że problem może się wam wydać dziecinny, głupi itp, ale dla mnie jest to dość ważna sprawa i proszę potraktować to poważnie.

Dzisiaj wracając do domu rowerem na skutek piekielnego wmordewindu ostatecznie przelała się czara i zacząłem poważnie rozmyślać nad poprawą skuteczności jazdy pod wiatr. Co prawda nie jestem mocarzem, ale sytuacja każdorazowo sie powtarza, wiatr w twarz = -5-6 km/h na trasie, pushuje mocniej, męcze się i czuje że mój wydatek energetyczny jest strasznie nieekonomiczny. Na myśl przychodzi mi więc poprawienie sylwetki w czasie jazdy, tzn obniżenie, zwężenie powierzchni czołowej itp, co w zasadzie sprowadza się do "przerobienia" kokpitu z prostej kierownicy na... cokolwiek oferującego podobnie wygodny chwyt jak posiadam obecnie + jakiś aerodynamiczny na "sytuacje awaryjne". Niby banalne ale...

Żeby nie było za łatwo są pewne ograniczenia wynikające po częsci z mojej anatomii a po części z nieprzemyślanego zakupu i to własnie ten nietypowy problem:
1. nie chce popadać w skrajności w skrajność obniżając maksymalnie kierownice i odwracając mostek na ujemny kąt, jakiś wygodny chwyt musze mieć bo moje plecy niestety nie tolerują dłuższych takich wycieczek
2. zmiana kokpitu nie może powodować nadmiernego wyciągnięcia (pozycja na lecącą żabę :mrgreen: ), ponieważ już mam b. długą rure górną jak na mój wzrost (choć z prostą kierownicą pozycja jest w sam raz, ale pod taką kierownice był projektowany rower).

I najważniejsze, tak wygląda rower którym jeżdze. Zmiana ramy/roweru odada. Najbardziej skłaniałbym się ku lemondce ale z poduszeczkami pod łokcie na wysokości kierownicy będe miał niemal całkowicie wyprostowane ręce... a cofnąć się chyba w żadnej o ładnych pare cm nie da (poprawcie mnie jeżeli się myle albo może podajcie konkretne modele). Co do barana, to musiałby jakiś ekstramalnie "krótki" w połączeniu z ekstramalnie krótkim mostkiem przez co pewnie rower by się nie kierował za dobrze mam racje :-| ?

Będe wdzięczny za każde sensowne sugestie i pomoc

#2 natus

natus
  • Użytkownik
  • 324 postów
  • Skądwrocław

Napisano 23 październik 2011 - 19:25

Tutaj masz przystawkę do jazdy na czas http://www.trisports.com/prdet2pl.html w której podłokietniki można przysunąć bliżej siodełka niż jest to w większości tego typu urządzeń (standardem jest podłokietnik na kierownicy). Tutaj przykładowe zdjęcia na poparcie tego co piszę http://tnij.com/NxMm8

#3 D3biec

D3biec
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 październik 2011 - 19:51

dzięki natus, ta przystawka wydaje się w pełni rozwiązywać mój problem ;-) . Przeraża mnie tylko cena... 130 dolców za 2 rurki, to ponad połowa tego ile jest wart mój rower. Znacie może jakieś inne podobne i nie ukrywam tańsze modele? Czy może lepiej będzie zbudować taka przystawkę samemu?

#4 Bartosz

Bartosz
  • Użytkownik
  • 998 postów
  • Skądwa-wa

Napisano 23 październik 2011 - 20:07

Wymień sztyce na taką bez offsetu (cofnięcia) + daj kompaktowego baranka i krótki mostek. Jak się trochę bardziej wyciągniesz wzdłuż to nic sie nie stanie i zawsze będzie niżej ;)

#5 RafalK

RafalK
  • Użytkownik
  • 457 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 październik 2011 - 21:03

Znacie może jakieś inne podobne i nie ukrywam tańsze modele? Czy może lepiej będzie zbudować taka przystawkę samemu?

Tu kolega produkuje na zamówienie.
http://www.forumszos...pic.php?t=11181

#6 maccacus

maccacus
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 27 październik 2011 - 10:33

Bartosz moim zdaniem to pod pozycję siodła dostosowuje się ustawienie reszty roweru a nie odwrotnie - nie wiadomo, czy podejdzie mu ułożenie nóg gdy przysunie siodło bliżej kierownicy montując je na sztycy bez cofnięcia.

#7 vuki

vuki
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądRawicz

Napisano 27 październik 2011 - 18:36

nikt nie lubi wiatru w twarz, ja mam lemondkę w rowerze (podobną jaką podał natus)
co prawda 3 razy tańszą niż w linku ale zmierzam do faktu, że leżąc na niej
sylwetka jest o wiele bardziej aerodynamiczna, ręce złożone na niej jakby rozcinały powietrze
średnio 2-3 km jadę wówczas szybciej

#8 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 październik 2011 - 18:44

jazda na lemondce przy wietrznej pogodzie nie jest zawsze lepsza. jesli wiatr jest porywisty, albo wieje z boku lub droga jest kreta moze sie prawie nie przydac.
w przypadku takiego roweru mysle ze na poczatek jakis wygodny baranek, dolny chwyt obnizy pozycje ale rece beda ciagle szeroko na wypadek podmuchow czy przejezdzajacych blizej samochodow.

#9 GrzegorzP

GrzegorzP
  • Użytkownik
  • 1130 postów
  • SkądLeszno

Napisano 27 październik 2011 - 18:56

Można pomyśleć nad takim czymś http://www.ebay.com/...=item43aa7ead7a

#10 D3biec

D3biec
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądPoznań

Napisano 28 październik 2011 - 15:38

Dzięki wszystkim za pomoc i opinie, sądziłem, że jestem już na etapie składania lemondki/samoróbki ale jednak GrzegorzP dał mi troche do myślenia. Całkiem fajny ten wynalazek... gdzie coś takiego można dostac w Polsce?

#11 GrzegorzP

GrzegorzP
  • Użytkownik
  • 1130 postów
  • SkądLeszno

Napisano 28 październik 2011 - 16:15

Tyle że raczej musiałbyś jeszcze zmienić kierownice - masz giętą - i te rogi byłyby pod dziwnym kątem . Ja te rogi widziałem tylko na Ebay . Lemondka będzie lepszą inwestycją.

#12 maccacus

maccacus
  • Użytkownik
  • 494 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 29 październik 2011 - 09:04

D3biec, ja mimo wszystko również skłaniałbym się ku odpowiedniej lemondce. Taki wynalazek daje moim zdaniem najlepsze efekty jeśli chodzi o wzrost prędkości. W moim przypadku gdy złożę sie na baranie jak na lemondce to prędkość rośnie o dobre 3-5 km/h w zależności od warunków.

A te doczepiane "barankowe rogi" jakie zalinkował przedmówca traktowałbym bardziej jako ciekawostkę niż sensowne rozwiązanie - taki trochę przerost formy nad treścią ;). Poza tym pewnie taniej byłoby kupić jakiegoś niedrogiego barana niż bawić się w takie modyfikacje.

#13 spros

spros
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • Skądpolska

Napisano 29 październik 2011 - 18:57

W moim przypadku gdy złożę sie na baranie jak na lemondce to prędkość rośnie o dobre 3-5 km/h w zależności od warunków.

wlasnie, gdy na baranie jak na lemondce -> to nie to samo co na lemondce,
odradzam lemondke do jazdy w wietrznych warunkach, potem w temacie o jezdzie na polskich drogach bede czytal jak to jeden z drugim baranem zepchneli kogos tam do rowu przejezdzajac zbyt blisko.
lemondka to swietny wynalazek ale niezbyt dobrze sprawdza sie w wietrznych warunkach i/a zwlaszcza podczas jazdy w ruchu otwartym. rozwaz to ze wzgledu na swoje bezpieczenstwo.

#14 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 31 październik 2011 - 11:50

Wiatr jak wiatr, ale TIR z naprzeciwka + wiatr to już nie ma przelewek. Bywa, że nie ma mocnego wiatru, a wystarczy odpowieni kierunek względem jezdni + TIR z naprzeciwka i podczas mijania nagle robi się ściana, która miota rowerem tak jak pozwala fizyka. A jak jest jeszcze wredny boczny wiatr w polu to już w ogóle jest harcdore, bo raz wsysa pod tira, a raz odpycha i bądź tu mądry i jedź prosto.

#15 D3biec

D3biec
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądPoznań

Napisano 31 październik 2011 - 14:53

Pewnie macie racje co do majtania na boki choć mnie to raczej nie przeraża bo w rewirach gdzie jeżdze żadnych tirów nie spotykam :-P . Prosta droga, miejscami ścieżka rowerowa kilka podjazdów i zjazdów. Na lemondce prułbym albo na tej ścieżce albo w miejscach o mniejszym natężeniu ruchu (u mnie raczej małe), no i na treningach, też proste drogi raczej bez wiekszych podjazdów i zjazdów jak choćby nasza poznańska malta, także lemond by chyba dał radę? A i jeszcze jedno pytanie, skąd wziąść obejmy/zaczepy aby połączyć lemondke z kierownicą?

#16 natus

natus
  • Użytkownik
  • 324 postów
  • Skądwrocław

Napisano 31 październik 2011 - 15:11

skąd wziąć obejmy/zaczepy aby połączyć lemondke z kierownicą

przeważnie wchodzą w skład zestawu ;-) (w przypadku nowych zawsze)
jedyne na co trzeba koniecznie zwrócić uwagę to średnica twojej kierownicy i srednica mocowania lemondki :!:

#17 D3biec

D3biec
  • Użytkownik
  • 318 postów
  • SkądPoznań

Napisano 31 październik 2011 - 16:53

nie nie, lemondke mam w planach zbudować sam. Części do budowy wezme z odzysku, jakieś tam aluminiowe rurki powinienem zdobyć, ewentualnie ze złomu potnie się jakąś dłuższa kierownice mtb. Podłokietnikami będzie odpowiednio przycięta i uformowana stalowa/aluminiowa blaszka, prawdopodobnie połączona (przyspawana) na stałe do rurek po przymiarce - przynajmniej tak to wygląda na chwile obecną w zamyśle. Jedyny problem jaki na chwilę obecną widzę to łączenie lemondki do kierownicy...



Dodaj odpowiedź