6 odpowiedzi w tym temacie

[gutierrez]

Czołem,
Od jakiegoś czasu, kiedy zdobyłem się na odwagę i klucz za 8 zł sam sobie centruję koło w szosie, jednak nigdy nie wymieniałem szprych, nie wspominając o zaplataniu kół.

W moim zimowym rowerze (wprawdzie nie szosa, holender) pękła szprycha. Niestety nie mogę jej wykręcić, zardzewiała w nyplu. WD-40 nie pomaga, lepszych pomysłów nie mam.
Niestety rower jest u mnie niedługo, więc nie mam wielu danych. Szprychy są w dość katastrofalnym stanie, pokryte patyną (?), niektóre powyginane.
Chciałbym je sam wymienić (lub też wymieniać na bieżąco w miarę jak będą pękać, a podejrzewam, że będą...), a już na pewno wymienić tę jedną.
I teraz pytanie: Jaki rozmiar szprychy mam kupić, jak to zmierzyć?
Od otworu w obręczy do początku nypla jest 280 mm, nypel ponad obręcz wystaje 10 mm. Pytanie:
(1a) Jaka jest długość szprychy?
(1b) ile mm szprychy jest jeszcze w nyplu? oraz
(1c) ile mm gwintu jest zazwyczaj w nyplu?

(2) Czy mogę po prostu odciąć tę szprychę i jeździć dalej dopóki nie zdobędę szprychy odpowiedniej długości? Czy bardzo to zaszkodzi kołu? (Bardzo nie chcę zdejmować tylnego koła, żeby ją wyjąć nim nie będę miał szprychy na wymianę, bo to trochę zachodu jednak jest w holendrze)

[dajcie mi góry]

Po pierwsze, żeby wyciągnąć nypel z pozostałością szprychy ściągasz oponę, dętkę, opaskę i wyciągasz to na zewnątrz, nie trzeba wykręcać resztki szprychy z nypla.
Po drugie moim zdaniem nie opłaca się przeplatać tego koła, bo za kilkadziesiąt złotych kupisz nowe, a w tym co masz nie tylko szprychy, ale pewnie też piasty i obręcze zbliżają sie do kresu swojej żywotności.
Co do pomiaru długości szprychy:
1a) od otworu w piaście do obręczy + gubość wewnętrznej ścianki obręczy + ok. 0mm-2mm (główka nypla)
1b) najprawdopodobniej masz nyple 12mm czyli 10-12mm
1c)nie wiem ile i nie wiem na co ci to potrzebne, w 12mm pewnie ok. 8mm

2)Nie jeździj tak bo: koło jest krzywe; będzie ocierać o klocki hamulcowe, bardzo przyśpieszy się zużycie opony, siły działające na poszczególne szprychy są bardzo nierówno rozłożone i w najbliższym czasie popęka więcej szprych.

Chyba najłatwiej ci będzie zmierzyć długość szprychy: od dziury w piaście do nypla + długość nypla(jak wyciągniesz ten z pękniętą szprychą to go zmierzysz).
Jeśli to tylne koło to pamiętaj, że szprychy mają rózną długość od strony napędu i przeciwnej: mierz właściwą szprychę ;-)
długość szprychy ma być taka żeby patrząc od zewnątrz szprycha nie wystawała z nypla, ale była prawie na równi z jego końcem.

[wiktor24]

Jeśli mam szprychę już w łapce, to mierzę długość od środka zagięcia łebka? Chodzi mi o tą podawaną przez producentów.

[gutierrez]

Koło chyba raczej opłaca się przeplatać bo za kilkadziesiąt PLN nie dostanę nowego z przerzutkami w piaście, hamulcem bębnowym i obręczami z nierdzewki, obręcz, piasta i hamulec są ok. No chyba, żebym zrezygnował z biegów na rzecz singla z torpedem.

Cytat

1a) od otworu w piaście do obręczy + gubość wewnętrznej ścianki obręczy + ok. 0mm-2mm (główka nypla)
1b) najprawdopodobniej masz nyple 12mm czyli 10-12mm

Czyli w moim przypadku 292 mm. Jak już mówiłem, wiem, że wystarczy wyciągnąć, ale do tego trzeba zdjąć koło co w holendrze jest upierdliwe, a potem musiałbym zdjąć je jeszcze raz, żeby założyć szprychę.

Cytat

2)Nie jeździj tak bo: koło jest krzywe; będzie ocierać o klocki hamulcowe

Mam hamulce bębnowe. Chciałem ją wykręcić żeby nie telepała mi się przez najbliższe dwa dni, kiedy to kupię szprychę, ale nie da rady...

@wiktor24 z tego co wiem: tak.

[SPIKE]

oddaj koiło do serwisu
Koło masz bębenowe , no to możę być tak zę masz szprychy grubsze niż standardowe ( w holendrach tak bywa ) , i nyple także , np 2.3 mm.
Jak nie masz suwmiarki to nie zmierzysz grubości szprychy.

Jak masz urwaną szpryche to trzeba ją wyciagnać i pomiar długości prawdziwy dokonuje sie linijką do szprych sepcjalną .

Inna sprawa że w serwisie Ci od razu wycentrują koło i sprawdzą czy nie jest gdzieś na tyle krzywe , aby nie pękłą następna szprycha - zazwyczaj użytkownicy holendrów , czyli śmieciowych rowerów nie szanująich i latają im kołą na boki ile wlezie.
Z opisu wynika ze masz koła w stanie agonalnym , więc wymienia sie wszystkie szprychy , a tego sam nie zrobisz włącznie z pożądnym wycentrowaniem, a może sie okazać że i obręcz jest pokrzywiona i cała robota na nic.

[gutierrez]

Tak, szprychy mam grubsze: 2,3.
Nyple mam grubością niemal identyczne jak w szosie: szosa - 3,9 mm, holender - 4,0 mm
Pomiaru długości to się już raczej nie dokona biorąc pod uwagę, że części z tej szprychy nie ma.
Szprychę wyciągnąłem.
Mam zamiar kupić szprychy i wymienić je samemu, bo to raczej nie jest żaden problem. Centrowanie to być może i będzie większa filozofia, to dam do serwisu.
Narazie nie dostałem takich grubych szprych choć nie szukałem intensywnie; może jednak skuszę się na zakupy w internecie, bo choć czeka się na wysyłkę to przynajmniej w końcu dotrą.
Dzięki za odpowiedzi.

[SPIKE]

szprycha jest grubsza w główce i gwincie.
Takie szprychy robi np Alpina ale .... dostępność żadna.
Wymień szpryche na standardową 2.0 i nypel także.
Jeśli to jedna, dwie sztuki to nic sie nie będzie działo .