Duża szosa na nieznanej ramie
#1
Napisano 11 luty 2012 - 16:58
po długim okresie przeglądania forum postanowiłem się zarejestrować i na przywitanie pochwalić mozolnie składanym przez zimę olbrzymem:)
Rama: robiona na wymiar w jakiejś nieznanej mi manufakturze (lutowana na mufach) na kolarza o wzroście podobnym do mojego (208 cm). Podsiodłówka 67 cm c-c, rury nieznane, haki Campagnolo. Pomalowana proszkowo na czarno (kupiłem ją pomalowaną pędzlem (sic!) na niebiesko). Ramę ujeżdzam od dawna, teraz przyszedł czas na rewitalizację całości. Wiem że wygląda nieproporcjonalnie, ale co zrobić.
Przerzutki, łapy, hamulce: Tiagra 4600
Łańcuch/kaseta: 105 5700 (12-25)
Korba: 105 5600 (52/39)
Sztyca: Pazzar (w planach coś mniej pancernego)
Mostek: PRO PLT carbon (był na wyprzedaży:)) dł. 140mm +10 stopni, zamontowany na adapterze
Kierownica: Easton EA30 46cm.
Owijka: zwykła żelowa
Siodło: Brooks B17 aged
Pedały: SPD M520 (zastanawiam się nad SPD A600)
Koła: Easton EA50 Aero lub Ultegra 6600 (zależnie od nastroju:))
Opony: Conti Grand Prix 28c (do kół Ultegry zamierzam dokupić jakieś lekkie gumy 23C).
Na kołach Ultegra:
Na Eastonach:
W razie gdyby ktoś chciał powiększyć zdjęcia link do Picasy: https://picasaweb.go...CN60iYas3tzOswE
Wszelka krytyka mile widziana:)
#2 Gosc_kobrys_*
Napisano 11 luty 2012 - 17:09
No i nie mogłem się postrzymać, ale koła w tym rowerze wygladają wielkością przy wszystkim jak w wigry 3
Have a nice ride!
#3
Napisano 11 luty 2012 - 17:30
Wielokrotnie słyszałem odnośnie moich rowerów, że są na kołach 26 cali:D
#4
Napisano 11 luty 2012 - 17:31
#5
Napisano 11 luty 2012 - 17:35
#6
Napisano 11 luty 2012 - 17:51
#7
Napisano 11 luty 2012 - 20:53
#8 Gosc_kobrys_*
Napisano 11 luty 2012 - 21:32
dla mnie jest okej, nie widzę tu niczego przykrótkiego... może wygląd nie szokuje, ale ceni się chęci, motywacje i dietę nie jest tak panie kobrys?
Dysproporcja roweru jest widoczna gołym okiem. Wystarczy zobaczyć na rower Van Summerena z P-R 2k11 (który ma 198cm)
Widać różnice - V_S ma bardzo długi mostek z bardzo ujemnym kątem - wysokość główki niestety jest związana z rozmiarem roweru bo potrzebował długiego właśnie. Stąd moje zdziwienie że ten tutaj jest taki wysoki z mostkiem jeszcze bardzo na +
Zawsze chciałem być bardzo wysoki ale widząc Twoje problemy zmieniłem moje całożyciowe myśłenie
Have a nice ride again!
krzysio4322
p.s.
proszę mi wytkąć w którym miejscu zostało napisane przez moją osobę, że rower jest zły? że jest brzydki i że nie cenię chęci, diety?
Nawet wypowiedź zakończyłem w egzotycznym języku życząc miłej jazdy!
#9
Napisano 12 luty 2012 - 01:10
Problemów nie ma aż tak wiele, ciężko zdobyć ramę, pięta czasem zahaczy o przerzutkę a rękawy często są krótkawe, na buty trzeba polować
#10
Napisano 12 luty 2012 - 02:02
Co do proporcjonalnosci to poprostu jest to rower własnej roboty to też kształt ramy jest inny niż współczesne karbony.
Podziwiam za wytrwałość w budowie i kreceniu przy takich gabaraytach, myślałem ze już nikt większy niż ja się nie trafi.
#11
Napisano 12 luty 2012 - 11:27
Myślę teraz nad przedłużeniem rury sterowej tego widelca PRO adapterem, na którym mam mostek, wydaje mi się że wszystko powinno działać i nawet gwiazdkę da się raczej w ten adapter nabić, ale dochodzę do wniosku, że może zamiast kombinować lepiej za czas jakiś pospawać na wymiar aluminiową ramę. Rozmawiałem z panem Kondejem, na szczęście zdarzają się u niego rury Eastona o długości 70 cm, więc na podsiodłówkę by starczyło, powiedział też że da się zrobić krótszą główkę (montaż widelca bez kombinowania). Rama na takich rurkach byłaby sporo lżejsza i sztywniejsza. Jak na razie zamierzam pomęczyć rower w tej konfiguracji, jeżdżę turystycznie raczej (trasy do 120 km, zamierzam w tym sezonie je wydłużyć) oraz w sezonie codziennie do pracy (20 km w jedną stronę), nie ścigam się (chyba że z kolegami wracając z roboty:)), więc nie wiem na ile jest mi potrzebny dużo lżejszy sprzęt, tym bardziej że ja sam ważę od 102 do 108 kilo.
Jeszcze a propos wysokości kierownicy - będę zakładał lemondę, to pod kątem planowanej na lato trasy Poznań - Ustronie Morskie (i być może w końcu zmuszę się do triathlonu - trenowałem kiedyś pływanie) i na niższej kierownicy z lemondą było mi po prostu niewygodnie, teraz myślę że będzie OK.
@szpiler to siodełko z ukrainy to najwygodniejsze co można mieć jak już się je wygniecie pod swoje cztery litery to nie wiem, czy znajdzie się wygodniejsze fabrycznie. Natomiast waga tego siodła jest zupełnie abstrakcyjna - 530 gram wg. producenta! Także wśród szosowców pewnie niewielu się pokusi na Brooksa. W razie jednak gdyby ktoś chciał spróbować - polecam sznurowane wersje.
@danielasu2 obejrzałem Twojego S-Worksa, super, wygląda bardzo zgrabnie i proporcjonalnie, waga też rewelacja, można spytać ile Ty ważysz przy 202 cm?
#12
Napisano 12 luty 2012 - 11:40
Szkoda ze mieszkam w irl , myśle ze była by spora atrakcją zobaczyć dwumetrowców na szosie.