Witam. Kupiłem sobie nie dawno nowa szosę (jak pod nickiem) i teraz takie pytanie kiedy będe wiedział że naprawdę jestem już wytrenowany jaka średnia powinna dominować?
Oczywiście jeszcze dużo po płaskim aczkolwiek na fajne podjazdy nie mam daleko.
Jak narazie moja najlepsza średnia to 31,5 km/h na 11km. Na 22 była już 29km/h.
Kiedy będę napradę w tym dobry???
Started By
kubano
, 14 lip 2008 20:07
4 odpowiedzi w tym temacie
#2
Napisano 14 lipiec 2008 - 20:47
Średnia w jakimś stopniu pokazuje stopień wytrenowania, ale nie do końca. Ciężko powiedzieć po jakiej średniej można powiedzieć że jesteś dobry, ale jeżeli np. nie będziesz miał problemu przez dłuższy czas np. 2 godz jechać ze śr. powyżej 30 to można powiedzieć że jest to przyzwoity poziom ;-) .
A tak na serio to radziłbym pojechać na wspólnu trening z większą grupą bardziej doświadczonych szosowców i wtedy byś wiedział na czym stoisz 8-) .
A tak na serio to radziłbym pojechać na wspólnu trening z większą grupą bardziej doświadczonych szosowców i wtedy byś wiedział na czym stoisz 8-) .
#3
Napisano 14 lipiec 2008 - 21:00
ten sezon potraktuj jako przygotowanie do przygody z szosą, dopiero w następnym możesz oczekiwać większych efektów, na początek nie forsuj się, staraj się trzymać równe tempo, robić coraz dłuższe trasy, abyś wyrobił sobie podstawy wytrzymałości, staraj się pedałować efektywnie, czyli naciskać na pedał jedną nogą, a drugą ciągnąć, taka technika potrafi podnieść prędkość nawet o kilka dobrych km/h
#4
Napisano 17 lipiec 2008 - 20:38
najlepiej jedź z innymi mastersami to będziesz wiedział. ja jak zaczynałem to myślałem ze to herosi, teraz udaje mi się utrzymać prawie do końca odcinak 43km, gdzie dochodzi do rywalizacji pod koniec i ucieczek. z 30osób ost zostaje jako piąty i ósmy, ale to zależy od tempa i poziomu na zbiórce. Taki Kamil Markowski robi to dla jaj taki skok na zbiórce, a dla mnie to już szczyt osiągnięć...
#5 Gosc_noerror_*
Napisano 17 lipiec 2008 - 21:05
jak będziesz tak jak mariusz k, w lutym robić 120km ze średnią 31km/h, to będziesz już na 'przyzwoitym poziomie'
ja jeżdżę dopiero drugi sezon, a na ten pierwszy patrząc teraz, to nie powiem żeby to było 'przyzwoite jeżdżenie. Ten w sumie też jest słaby i czuję że jeszcze naprawdę bardzo dużo mi brakuje. Wytrzymałość mam w sumie dobrą, ale siły brakuje :-P Czasami spotykam osoby grubo po 50-ce, które potrafią na 100km ciągnąć ponad 33km/h, więc jak na razie kubano_szos, nie 'zacieraj się' i wytrwale ciąg do przodu, tym bardziej, że ty jeszcze dość młody jesteś, i do powiedzmy 30 roku życia, możesz ciągle powiększać formę.
Byle by nie przesadzać
ja jeżdżę dopiero drugi sezon, a na ten pierwszy patrząc teraz, to nie powiem żeby to było 'przyzwoite jeżdżenie. Ten w sumie też jest słaby i czuję że jeszcze naprawdę bardzo dużo mi brakuje. Wytrzymałość mam w sumie dobrą, ale siły brakuje :-P Czasami spotykam osoby grubo po 50-ce, które potrafią na 100km ciągnąć ponad 33km/h, więc jak na razie kubano_szos, nie 'zacieraj się' i wytrwale ciąg do przodu, tym bardziej, że ty jeszcze dość młody jesteś, i do powiedzmy 30 roku życia, możesz ciągle powiększać formę.
Byle by nie przesadzać