289 odpowiedzi w tym temacie

[mariusz k]

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą. Powinny być jakieś zdroworozsądkowe zasady, bo bezpieczeństwo jest najważniejsze. To samo tyczy się jakości dróg, powinny być jakieś przepisy co do jakości nawierzchni w wyścigach amatorskich to jedna sprawa, ale w Polsce nawet w wyścigach zawodowców organizatorzy czasem powinni pójść po rozum do głowy. Między innymi dlatego w tym sezonie raczej nie wybiorę się do Sobótki na rozpoczęcie sezonu.

[Karol_R]

Może nie jest to jakieś super rozwiązanie żeby na samą góre jechać, ale powiedzcie mi w czym bezpieczniejszy jest zjazd z Kubalonki, Salmopolu na Pętli Beskidzkiej w ruchu otwartym od zjazdu z Równicy gdzie do góry będą jechać tylko kolarze i to raczej w niezbyt zbitych grupach co najwyżej do 2km od szczytu?

[ElLideros]

Może nie jest to jakieś super rozwiązanie żeby na samą góre jechać, ale powiedzcie mi w czym bezpieczniejszy jest zjazd z Kubalonki, Salmopolu na Pętli Beskidzkiej w ruchu otwartym od zjazdu z Równicy

Różnica polega na tym, że wspomniane podjazdy są "przelotowe", a Równica ma jeden dwukierunkowy dojazd. Wypadków nie musi być dużo, ale wystarczy jeden porządny "dzwon" czołowy... Już nie wspomnę nawet jeśli kogoś wyrzuci na stronę gdzie teren mocno opada w dół. Wtedy taki pechowiec zatrzyma się pewnie na samym dole...

[Piotr92]

Podjeżdżamy Równicę na początek aby nie powtórzyć zeszłorocznej sytuacji z Policją. Inne rozwiązanie to start w grupach, wiadomo że start wspólny jest znakiem rozpoznawczym cyklu i warto podtrzymać tą tradycję.

[Karol_R]

Może nie jest to jakieś super rozwiązanie żeby na samą góre jechać, ale powiedzcie mi w czym bezpieczniejszy jest zjazd z Kubalonki, Salmopolu na Pętli Beskidzkiej w ruchu otwartym od zjazdu z Równicy

Różnica polega na tym, że wspomniane podjazdy są "przelotowe", a Równica ma jeden dwukierunkowy dojazd. Wypadków nie musi być dużo, ale wystarczy jeden porządny "dzwon" czołowy... Już nie wspomnę nawet jeśli kogoś wyrzuci na stronę gdzie teren mocno opada w dół. Wtedy taki pechowiec zatrzyma się pewnie na samym dole...

No tak, tyle że na wcześniej wspomnianych górkach z naprzeciwka jadą samochody zamiast kolarzy...

[krzy1976]

Wielki szacunek dla organizatorów za zamknięcie podjazdu na Równicę dla samochodów ale puszczenie wyścigu w tym samym momencie w dwóch kierunkach na podjeździe/zjeździe to proszenie się o poważny wypadek. To nie jest wycieczka tylko wyścig, nikt podczas zjazdu nie myśli o tym że być może na podjeździe jeden kolarz wyprzedza drugiego a więc od razu 1/3 drogi jest zajęta przez podjeżdżających... A co będzie jeżeli w tym momencie akurat na zjeździe jeden kolarz będzie wyprzedzał drugiego nawet gdy będzie to długa prosta ? I na MP górskich masters i na Tatrach Tour i na Jarnej albo na Pętli Beskidzckiej na zjazdach szło tak mocno że nie wyobrażam sobie żeby nie była wolna cała jezdnia... Acha, na pętli beskidzkiej mało się nie zabiłem bo na wąskich zjazdach 2-3 kilometry przed metą jechał starszy pan Mercedesem, dobrze że zostawił metr wolnego...

[Wiesiek Legierski]

http://www.gpsies.co...kkvtwmhnvarypry

Jak widać podobnie jak w roku 2011 z kilkoma niewielkimi ale istotnymi zmianami, to tylko szkic, rzeczywisty będzie dostępny po objeździe.

Po starcie na szczyt Równicy i z powrotem.

ok. 135 km dla A,B,C,D
ok. 95 km dla K,H,E

Objazd trasy uzależniony od pogody planujemy w pierwszych dniach kwietnia. Termin podam w najbliższą niedzielę 01.04.

[jedroll1]

czyli jest ta ścianka Wieśku? bo ja nie pamiętam jak ona się nazywała ale to chyba tam w Lesznej tak? fajnie by było gdyby była, bo mam pewne sprawy z nią do załatwienia;)
na objazd, jak nic sie nie wydarzy jestem bardzo chetny
pozdro

[piatekan]

Pytanie nie do mnie ale odpowiem.
Jest ta ścianka w Lesznej Górnej i jest też ten zjazd do Cisownicy.
Są drobne korekty trasy, no i Równica x2.
Na objazd trasy zapraszamy wszystkich chętnych.
Kiedy ? Zapowiemy z wyprzedzeniem, na pewno w kwietniu.
Pozdrawiam
RMT

[Piotr92]

Ten podjazd w Lesznej to Budzin. Rok temu na maratonie tam nie dojechałem. Na trasie jest kilka dziurawych odcinków, pierwszy to Górki Wielkie w lesie w kierunku Grodźca po podjeździe a drugi w Harbutowicach przed Bładnicami. Te odcinki przejechałem jakieś 2 tygodnie temu.

[jedroll1]

dzięki wielkie Panowie za odpowiedź, no to robią się już dosyć konkretne górki, super, a ścianka jest to tym bardziej. Piotras nie urywaj w tym roku przerzutek ok?

[Wiesiek Legierski]

Czy poniedziałek wielkanocny ewentualnie będzie wam pasował? Mi pasuje z rana, rodzinie też ;-)

To propozycja do omówienia na forum.

Nie ma wcześniej wolnych dni, są Święta, ewentualnie start ok. godz. 15 w dzień roboczy.

Sugerujcie zainteresowani!

P.s. Objazd obejmowałby trasę podstawową, czyli ok 95 km (bez "pętlowania" na Dębowcu)

[ElLideros]

Równica x2.

Z wykresu wynika, że Równicy nie ma jednak na starcie... Tylko dojazd do "kostki"...

Co do objazdu trasy to może lepiej jakaś niedziela... nie koniecznie w święta...

[przemonr1]

ElLideros bo puki co to profil z zeszłego roku, wystarczy sobie "dorysować" Równice na początku i już mamy profil tegoroczny.

Na czym ma polegać objazd trasy? Są jakieś realne szanse na zmianę jej przebiegu, czy to tylko wycieczka? Moim zdaniem zeszłoroczna trasa była fatalna i niebezpieczna, zdecydowanie gorsza od tras Pętli, Rajczy i Równicy z 2010r. Rozumiem że możliwości w okolicach Ustronia nie są zbyt duże, ale może warto pomyśleć nad zmianami.

[piatekan]

Dlatego zapraszamy na objazd trasy. Można wtedy na miejscu zweryfikować co jest Ok a co mozna zmienić.
Przejazd przez Wiślankę to niestety nie do przeskoczenia problem.
Mieszkasz w Kobiernicach czyli blisko jak masz jakiś pomysł na przejazd to jak pisałem zapraszamy na objazd trasy.

[Wiesiek Legierski]

Objazd trasy Pucharu Równicy

09.04.2012, poniedziałek
Zbiórka godz. 9.00
Ustroń rynek

Mój telefon: 607 117 424

W przypadku suchej pogody jedziemy całą trasę (do 100 km), przy niepewnej lub mokrej pogodzie jedziemy trasę bez pierwszego podjazdu na Równicę, czyli ok. 15 km krótszą.

Objazd powtórzymy jeszcze w innym terminie, jak będzie cieplej. W okolicach świąt majowych.

Tutaj http://www.gpsies.co...ekbxmnmhnmnexrc odcinek startowy przejechany na mtb kilka dni temu. Widać niedokładności pomiaru GPS ale wiadomo o co chodzi.

[Maitre]

Przejechałbym się na objazd trasy, jakby był w innym terminie. Niestety 9 kwietnia nie mogę.

[piatekan]

Dobry termin na objazd trasy, można sie pozbyć zbędnych kilogramów, które nam na święta łakomstwo dodało.
Ja się złaszam. Bedę się starał namówić jeszcze kolegę.
Pogoda jaka będzie taka będzie. W końcu to Śmigus-dyngus i trochę wody nie zaszkodzi jakby co.

[szamanviking]

Pojechałbym i ja,ale kapecke za daleko,a auto 3 tydzien u mechanika :evil: