Redukcja masy ciała
Started By
Gosc_Domel_*
, 01 Apr 2012 21:12
18 replies to this topic
#1
Gosc_Domel_*
Posted 01 April 2012 - 21:12
Redukcja masy ciała - na ile kg/miesięcznie w dół można sobie pozwolić przy specjalistycznej diecie i suplementacji? Mam niemały mętlik w głowie, spotkałem się z tyloma opiniami na ten temat, że... Przydałoby się ich więcej :> Mamy kilku speców na forum jeśli chodzi o czystą teorię, a także i praktykę, dlatego pomoc mile widziana.
Moim problemem jest 4-5kg zbędnego balastu, chciałbym się go jak najszybciej pozbyć - odnośnie żywienia to nie potrzebuję żadnej pomocy, mam za sobą kilka książek. Wstępnie przy 64kg będzie 140g białka dziennie + BCAA, węglowodany 50% i reszta tłuszcze. Jedyny problem jaki mi pozostał to wyznaczenie tygodniowego ujemnego bilansu kcal, a bez tego ani rusz, plz help!
Moim problemem jest 4-5kg zbędnego balastu, chciałbym się go jak najszybciej pozbyć - odnośnie żywienia to nie potrzebuję żadnej pomocy, mam za sobą kilka książek. Wstępnie przy 64kg będzie 140g białka dziennie + BCAA, węglowodany 50% i reszta tłuszcze. Jedyny problem jaki mi pozostał to wyznaczenie tygodniowego ujemnego bilansu kcal, a bez tego ani rusz, plz help!
#3
Gosc_Domel_*
Posted 01 April 2012 - 21:35
Według wzorów i takich tam dzienny wydatek kcal wynosi 2300 + trening. Kręcę 14h+ w tygodniu, a 2h treningu pożera 1200-1300kcal, tak więc dzienne zapotrzebowanie oscyluje w okolicach 3500kcal. Wszystko bardzo teoretycznie, wiadomo że wyjdzie inaczej, ale przyjmuje się że 1kg tłuszczu do redukcji to 9000kcal i tak sobie myślałem by dziennie (oprócz dnia regeneracyjnego) być na minusie 1000kcal, co w efekcie ~3kg/miesiąc. Pytanie, czy to nie za dużo? Nie chcę stracić mięśni (zarówno dolne jak i górne, ale i po środku
) na które pracuję ciężko każdego dnia, nie mówiąc o wydolności. Z drugiej strony każdy kolejny dzień na redukcji to męczarnia, dlatego im krócej tym lepiej! I z takim problemem przyszło mi się zmagać, o :-P
#5
Posted 01 April 2012 - 22:01
Z drugiej strony każdy kolejny dzień na redukcji to męczarnia, dlatego im krócej tym lepiej! I z takim problemem przyszło mi się zmagać, o
Mam dokładnie to samo teraz, dzisiaj przerwa w redukcji, najadłem się budyniu i ciastek. Efekt? Treningu na takiej bombie dawno nie miałem. Nie wiem, tylko ile w tym było placebo, a ile faktycznego działania krwi i mięśni nasyconych energią ;-) Jak na razie po dwóch tygodniach zleciałem 4 kg (łącznie z jelitami i wodą), trochę sporo, ale jakoś nie wyobrażam sobie intensywnych treningów w maju na długu węglowodanowym. Więc przez kwiecień chcę dobić do docelowej wagi, a potem...batoniki w każdej kieszeni koszulki, a na przystankach cola :-D
Pozdro
#7
Posted 02 April 2012 - 19:53
Jeśli chcesz się pozbyć tkanki tłuszczowej, przy jednoczesnym braku spadku siły, to ogranicz ilość kalorii 0 15%. Przy zapotrzebowaniu 3500 kcal/dzień będzie to około 520 kcal.
Stracisz 0,3-0,5 kg w tydzień.
Przy +14 h/tyg spożywanie o 1000 kcal mniej niż jest potrzebne jest chyba nieprzemyślanym krokiem.
Stracisz 0,3-0,5 kg w tydzień.
Przy +14 h/tyg spożywanie o 1000 kcal mniej niż jest potrzebne jest chyba nieprzemyślanym krokiem.
#9
Posted 02 April 2012 - 20:38
Nie napisałeś jak wyglądają wahania twoje wagi (a może stoi w miejscu?) czy odczucia dotyczące bycia na diecie 3500kcal z takim trenigiem jak prowadzisz. No chyba że czekasz aż ktoś ci powie czy dobrze to wyliczyłeś i powie, że dasz radę :mrgreen:
W ogóle to końcówka redukcji czy początek (chociaż 59kg w planach to do top model bliżej)?
W ogóle to końcówka redukcji czy początek (chociaż 59kg w planach to do top model bliżej)?
#12
Gosc_Domel_*
Posted 03 April 2012 - 06:30
Mam 172cm wzrostu, a takie 59-60kg to miałem właśnie końcem ubiegłego sezonu i w górach czułem się fantastycznie. Zbędne kg nabrałem przez zimę - wróciły stare nawyki z dzieciństwa, trochę późno się obudziłem, ale ważne że w ogóle :-P No i to czuć szczególnie na podjazdach, dlatego muszę się tego pozbyć.
Mam już trochę doświadczenia w redukcji i spokojnie dam radę na minusie 1000kcal (3kg/miesiąc), tylko pytanie czy więcej będzie z tego pożytku czy szkód... No nic, będę próbował i balansował kaloriami :mrgreen:
Mam już trochę doświadczenia w redukcji i spokojnie dam radę na minusie 1000kcal (3kg/miesiąc), tylko pytanie czy więcej będzie z tego pożytku czy szkód... No nic, będę próbował i balansował kaloriami :mrgreen:
#13
Posted 03 April 2012 - 08:27
Jak będzie za duży deficyt, poczujesz na intensywniejszym treningu. A swoją drogą według wzoru Broca idealna waga dla Ciebie to 64,8kg. Wzór wygląda tak:
(wzrost-100cm) - ((wzrost -100cm) * 0,1) = waga_należna
czyli (172-100) - ((172-100)*0,1) = 72-7,2 = 64,8kg
Jednocześnie dla np. kolarza MTB stosunek waga/wzrost powinien być mniejszy niż 0,4, czyli 64,8/172=0,38 Ja bym chciał mieć takie parametry
Schodzenie na siłę poniżej 60kg nie jest chyba najlepszym pomysłem. Zrób sobie analizę składu ciała i jeśli masz tłuszczu 9-10% to można sobie pozwolić na utratę wagi, jeśli mniej, to bym się mocno zastanawiał. W moim np. przypadku organizm bardzo się broni przed pozbyciem się tłuszczu do wartości mniej niż 8% - po prostu jestem wtedy słaby jak niemowlę, treningi bazowe moge robić, ale klękam przy tempówkach, o interwałach nie mówiąc. Najlepiej mi się kręci, kiedy ważę 73-74kg. Wtedy jednak mam 1-2kg więcej od wagi należnej i stosunek waga/wzrost większy niż 0,4 :-|
Przy niskim poziomie tkanki tłuszczowej trzeba bardzo precyzyjnie sterować kaloriami, zwłaszcza w okresie startowym. No chyba, że jeździsz duuuuużo km rocznie, w granicach 15-20 tys. km, wtedy organizm sam się reguluje, ciężko przesadzić z kaloriami, a tłuszcz spada w oczach. Ja niestety nie kręce więcej niż 12 tys. częściej jednak jest to 10 tys.km plus siedząca praca, więc pewne kłopoty są
(wzrost-100cm) - ((wzrost -100cm) * 0,1) = waga_należna
czyli (172-100) - ((172-100)*0,1) = 72-7,2 = 64,8kg
Jednocześnie dla np. kolarza MTB stosunek waga/wzrost powinien być mniejszy niż 0,4, czyli 64,8/172=0,38 Ja bym chciał mieć takie parametry
Schodzenie na siłę poniżej 60kg nie jest chyba najlepszym pomysłem. Zrób sobie analizę składu ciała i jeśli masz tłuszczu 9-10% to można sobie pozwolić na utratę wagi, jeśli mniej, to bym się mocno zastanawiał. W moim np. przypadku organizm bardzo się broni przed pozbyciem się tłuszczu do wartości mniej niż 8% - po prostu jestem wtedy słaby jak niemowlę, treningi bazowe moge robić, ale klękam przy tempówkach, o interwałach nie mówiąc. Najlepiej mi się kręci, kiedy ważę 73-74kg. Wtedy jednak mam 1-2kg więcej od wagi należnej i stosunek waga/wzrost większy niż 0,4 :-|
Przy niskim poziomie tkanki tłuszczowej trzeba bardzo precyzyjnie sterować kaloriami, zwłaszcza w okresie startowym. No chyba, że jeździsz duuuuużo km rocznie, w granicach 15-20 tys. km, wtedy organizm sam się reguluje, ciężko przesadzić z kaloriami, a tłuszcz spada w oczach. Ja niestety nie kręce więcej niż 12 tys. częściej jednak jest to 10 tys.km plus siedząca praca, więc pewne kłopoty są
#14
Gosc_Arek-velo_*
Posted 03 April 2012 - 11:50
Wynik pokazuje czy nasza waga, treningi i odżywianie idzie w dobrym kierunku. Oczywiście to w dużym uproszczeniu. Każdy ma swoje optimum wagi do poszczególnej dyscypliny. Nie ma tak, że trzeba ważyć tyle i tyle przy takim a takim wzroście. Do tego na szosie można być góralem, sprinterem, czasowcem itd. Można zobaczyć ile ważą najlepsi i co robią na szosie. To wiele mówi.
#17
Gosc_Domel_*
Posted 03 April 2012 - 21:43
Odnośnie samej diety to tak jak pisałem, przeczytałem już kilka książek i nie potrzebuję pomocy, ale dzięki. Co do sfd to wiele informacji tam zawartych trochę mija się z kolarstwem, a to dlatego że większość użytkowników uprawia sporty siłowe i w niektórych aspektach to wiele zmienia.
Dzięki za odpowiedzi, dam znać za jakiś czas jaką podjąłem decyzję i co z tego wyszło :->
Dzięki za odpowiedzi, dam znać za jakiś czas jaką podjąłem decyzję i co z tego wyszło :->


