Hej!
Moja przygoda z kolarstwem zaczęła się w tym roku. Nie posiadam profesjonalnego sprzętu w postaci roweru szosowego z braku funduszy, ale w przyszłości zamiaruję takowy rower nabyć. Jak pewnie się domyślacie nie mam ani butów ani pedałów spd także z braku funduszy. Po drugie nie ma sensu kupować takich rzeczy do zwykłego "góralka". Chciałam natomiast kupić sobie noski na pedały. I tutaj pojawia się moje pytanie (z braku doświadczenia i dostatecznej wiedzy), czy mogę kupić sobie takie noski w skleie kolarskim i będa one pasowały do "zwykłych pedałów"? I czy trzeba mieć do tego jakieś buty czy to bez znaczenia?
Proszę o pomoc!
Z góry dzięki!
Noski do pedałów
Started By
Gosc_magda_*
, 01 sie 2008 21:03
8 odpowiedzi w tym temacie
#2
Napisano 01 sierpień 2008 - 21:22
Możesz jeździć w zwykłych adidasach, nie ma do tego specjalnych butów. Da sie dokupić same noski do pedałów i dokręcić, są jeszcze pedały od razu z zamontowanymi noskami , kiedyś takich używałem i chyba były lepsze od tych dokręcanych.
Tu masz dokręcane
http://allegro.pl/it...do_pedalek.html
a tu te drugie
http://allegro.pl/it...osowe_nowe.html
Tu masz dokręcane
http://allegro.pl/it...do_pedalek.html
a tu te drugie
http://allegro.pl/it...osowe_nowe.html
#3
Napisano 01 sierpień 2008 - 22:20
Z noskami jest taki problem, że żeby coś dawały to muszą dość mocno opinać stopę. A to niesie za sobą konsekwencje w postaci niszczenia się butów i utrudnionego wypinania nogi z pedału. O ile w pedałach zatrzaskowych sprawa jest prosta i w razie kraksy się wypinają, o tyle z noskami jest już gorzej i narażają one nogi na uszkodzenie, bo żeby się wypiąć nie przekręca się nogi w bok (co jest bardziej naturalnym odruchem) tylko cofa się ją do tyłu. A w razie wpadki może się to nie udać...Dlatego też nie lubię nosków i uważam je za zabójcze
#4
Napisano 01 sierpień 2008 - 23:17
Jak narazie mam noski i nie narzekam. Z tym wyjątkiem, że nie mam tych paków opinających but. Trzymają dobrze. Nie mam problemów z jazdą a z wypinaniem tym bardziej.
Jak na początek wydaje mi się, że będzie to optymalne rozwiązanie na początek. Co do butów to takie, żeby były wygodne. To tyle z mojej strony.
Pozdrawiam
Jak na początek wydaje mi się, że będzie to optymalne rozwiązanie na początek. Co do butów to takie, żeby były wygodne. To tyle z mojej strony.
Pozdrawiam
#5
Napisano 02 sierpień 2008 - 08:38
O ile w pedałach zatrzaskowych sprawa jest prosta i w razie kraksy się wypinają, o tyle z noskami jest już gorzej i narażają one nogi na uszkodzenie, bo żeby się wypiąć nie przekręca się nogi w bok (co jest bardziej naturalnym odruchem) tylko cofa się ją do tyłu.
Z nosków też sie wypniesz, sprawdzone doświadczalnie ;-)
W każdym razie, lepsze noski niż same platformy - czuć sporą róznice jak sie pojeździ w noskach a potem usiądzie na rower ze zwykłymi pedałkami ;-) Pozatym są wygodniejsze w mieście. Jak wiem, że będe sie musiał często wypinać (np. jak jade do Warszawy albo na mase krytyczną), to zawsze zmieniam spdy na noski.
Z nosków też sie wypniesz, sprawdzone doświadczalnie ;-)
W każdym razie, lepsze noski niż same platformy - czuć sporą róznice jak sie pojeździ w noskach a potem usiądzie na rower ze zwykłymi pedałkami ;-) Pozatym są wygodniejsze w mieście. Jak wiem, że będe sie musiał często wypinać (np. jak jade do Warszawy albo na mase krytyczną), to zawsze zmieniam spdy na noski.
#7
Gosc_mjolnir_*
Napisano 02 sierpień 2008 - 09:48
Jak już kolega Hombre podał, można wybrać między zintegrowanymi a dokręcamymi noskami. Osobiście jeżdżę w noskach nylonowych, które miały być tylko czymś tymczasowym przed SPD, jednak na chwilę obecną jeździ mi sie na tyle dobrze i bezpiecznie, że nie myslę o SPD. Trzeba tylko dojść do wprawy z wpinaniem się i wypinaniem, co u mnie nie byłoo duzym problemem i nie trwało zbyt długo. Co do "awaryjnego" wypinania to nie powinny być one zaciśnięte do maksimum, , tak żeby można było swobodnie wyjąć nogę, tak ok. 1-2cm tolerancji. Miałem już jeden wypadek w noskach i bez problemu zdążyłem podeprzeć się nogą, a przy takim lekkim luzie, jeżeli przy ciągnięciu trzyma się stopę ukośnie(przednią częścią w dół) nic nie traci się na efektywności.
#9
Gosc_kot szosowiec_*
Napisano 15 listopad 2008 - 17:13
Dodam jeszcze, że aby noski pełniły swą funkcję, muszą być mocno dopięte, a to z kolei hamuje krążenie (utrudnia dopływ krwi do przedniej części stóp). Po 1,5h treningu daje się to odczuć. Wiem coś o tym, bo jeździłem ponad 10 lat w noskach.
I jeszcze jedna rada dla "noskowiczów" : kupujcie buty z twardą podeszwą np. Vans. Ja dodatkowo używałem dwóch warstw (wyciętych z twardego kartonu) wkładek.
I jeszcze jedna rada dla "noskowiczów" : kupujcie buty z twardą podeszwą np. Vans. Ja dodatkowo używałem dwóch warstw (wyciętych z twardego kartonu) wkładek.


