Witam
zwracam się do was jako znawców tematu co sądzicie o tym rowerze?
Dodam, że bedzie to moja pierwsza kolarka w życiu, ze sowjego dosiwadczenia wiem ze rower starczy mi na wiele lat.Na poprzednim górskim diamondbacku przejchałem ponad 50 000 km a rowerek ma juz ponad 16 lat- taki mały zabytek ale trzyma się świetnie.
Obecnie mam Scotta Aspecta i też jestem zadowolony.
Jednak moim marzeniem z dzieciństwa była jazda na szosie i teraz chciałbym je zrealizować.
Niestety ale nie znam sie na rowerach szosowych- co myslicie o tym rowerku?
Czy może polecacie coś niowego ale tańszego bo nie ukrywam, ze budżet mam dosyć ogranioczny i kwota za tego gianta jest jak dla mnie dosyć wysoka:(((a zalezy mi chyba na nowym rowerze!
Tutaj podaje link do opisu technicznego roweru
http://www.giant-bic...ple/9068/49195/
Bede wdzieczny za wszelka pomoc i ew sugestie.Jestem z Warszawy i gdzies w tej okolicy zamierzam kupić rower:))
Pozdrawiam
Bodek
Giant Defy 5 - co o tym myslicie?
Started By
Gosc_Bodzio79_*
, 16 kwi 2012 13:04
4 odpowiedzi w tym temacie
#2
Gosc_kubapie_*
Napisano 16 kwiecień 2012 - 15:20
Patrząc na to jak w ostatnim roku ceny poszły w górę, to nie ma co patrzeć na nowe 2300. Sam w zeszłym roku kupiłem Defy 4, ale wtedy nie kosztował nawet 2000 złotych.
Poszukaj używanego. Nawet jeżeli byłoby coś na Tiagrze a używane jeden sezon za podobną cenę, to się opłaca bardziej niż ten Defy.
Poszukaj używanego. Nawet jeżeli byłoby coś na Tiagrze a używane jeden sezon za podobną cenę, to się opłaca bardziej niż ten Defy.
#3
Gosc_Bodzio79_*
Napisano 18 kwiecień 2012 - 11:51
Witam
Domyślam się, że pytanie moje wydaje się banalne ale mimo wszystko miałbym prośbe o informację czy myslicie, że taki rower warto kupić czy może coś innego w tej cenie?
Będe bardzo wdzięczny za pomoc lub inne propozycje rowerowe gdyż właśnie brak wiedzy w tej kwesti powstrzymuje mnie od kupna kolarki a nie ukrywam, że chciałbym sobie troche po szosie pośmigać
))
Tak jak napisałem jezdze amataorsko i ze względu na inne obowiązki za dużo czasu nie będe spędzał na szosie:(((max 2 razy w tygodniu.
Z góry dzięku za pomoc i sorki jeżeli moje pytania okazują sie banalne.
Domyślam się, że pytanie moje wydaje się banalne ale mimo wszystko miałbym prośbe o informację czy myslicie, że taki rower warto kupić czy może coś innego w tej cenie?
Będe bardzo wdzięczny za pomoc lub inne propozycje rowerowe gdyż właśnie brak wiedzy w tej kwesti powstrzymuje mnie od kupna kolarki a nie ukrywam, że chciałbym sobie troche po szosie pośmigać
Tak jak napisałem jezdze amataorsko i ze względu na inne obowiązki za dużo czasu nie będe spędzał na szosie:(((max 2 razy w tygodniu.
Z góry dzięku za pomoc i sorki jeżeli moje pytania okazują sie banalne.
#4
Napisano 19 kwiecień 2012 - 10:12
Bodzio79, jest temat jaki rower do ... ale mniejsza.
Moim zdaniem nie warto, ale, moim zdaniem nie warto kupować żadnej nowej szosy. Ceny w tym sezonie są z kosmosu. Wręcz absurdalne, rower na sorze kosztuje ponad 3000 zł. Kpina! Szukaj roweru na allegro. Zdaża się nawet rower na gwarancji, z poprzedniego sezonu, który za podobne pieniądze może być już na Tiagrze lub nawet 105.
Moim zdaniem nie warto, ale, moim zdaniem nie warto kupować żadnej nowej szosy. Ceny w tym sezonie są z kosmosu. Wręcz absurdalne, rower na sorze kosztuje ponad 3000 zł. Kpina! Szukaj roweru na allegro. Zdaża się nawet rower na gwarancji, z poprzedniego sezonu, który za podobne pieniądze może być już na Tiagrze lub nawet 105.


