Z kaskiem czy bez ?
#41
Napisano 26 styczeń 2009 - 11:55
maja w tym roku wprowadzic obowiazek noszenia kasku i kamizelki odblaskowej do 18 roku zycia
KASK rozumiem, ale KAMIZELKA to juz przesada i tak jak zaloze na to badziewie plecak to nie bedzie widac wiec po co to. Mam stroj po to zebym w nim sie dobrze czul i dobrze wygladal a nie z jakas kamizelka
Jak mnie 1-szy raz policja zatrzyma za brak kamizelki to sie spytam czy mi zafunduja bo ja kupowac nie zamierzam (moze niech mi dadza taka z napisem "policja" to kazdy kierowca bedzie sie bal mnie wymijac )
#44
Napisano 26 styczeń 2009 - 14:17
#45
Napisano 26 styczeń 2009 - 16:13
#47
Napisano 26 styczeń 2009 - 22:42
no no widze krzysiu ze mamy podobne gusta ja rowniez podobnie raz biore latem a raz nie i tak sobie czekam kiedy bedzie ten pierwszy raz i sie nie moge doczekacJa powiem tak jak jest lato, to preferuje jazde bez kasku ew.czapka kolarska . Moze i nie jest to najlepsze rozwiazanie bo wiadomo w kasku bezpieczniej ale , jak ktos lubi hardcore jak ja , ale staram sie to jakos godzic ze soba raz bez kasku , z kaskiem :mrgreen:
#48
Napisano 27 styczeń 2009 - 06:27
Raz kiedy już było prawie 30* wybralem sie bez..
A tak myślę ,że jednak w kasku czuje sie dość komfortowo i bezpiecznie.. Chociaz gdy odbiore czapeczke klubową to może zmienie swoje nastawienie ;-) na razie bandana pod kaskiem i jechane ;-)
#49
Napisano 27 styczeń 2009 - 11:55
a podobno tak gdzies czytalem jak znajde link to wysle
maja w tym roku wprowadzic obowiazek noszenia kasku i kamizelki odblaskowej do 18 roku zycia
I wprowadzili.
Kask, jak najbardziej.. kamizelka? Owszem kiedy jest ciemno i dla wariatów jeżdżących po drogach krajowych bez oświetlenia itd.
Na co kolarzowi takie coś? Ten zazwyczaj ma jakieś jaskrawe ubranie, odblaski na kasku, nogawkach, kurtce, ochraniaczach na buty, oprócz tego większość nocą ma przecież oświetlenie.
#50
Napisano 27 styczeń 2009 - 12:24
to ciekawe, bo ja jeszcze nikogo poniżej 18 roku życia w kasku i kamizelce nie widziałem
Co do ogólnych przepisów wydaje mi się, że szosowcy powinni być obłożeni odbrębnymi przepisami ruchu drogowego. Każdy kolarz, powiniem odbywać specjalne przeszkolenie, otrzymywać odpowiednią licencje i być traktowany na specjalnych przepisach dla szosowców. Mam na myśli między innymi obowiązkowy kask, nakaz jazdy szosą (), zakaz poruszania sie po scieżkach rowerowych i olewanie znaków zaraz ruchu dla rowerów (za wyjątkiem dróg szybkiego ruchu i autostrad), obowiązkowe OC i inne mądre przepisy ułatwiające nam zycie.
Taki pomysł, mógłby oddziaływać także, na samych kierowców, którzy w końcu zaczeliby mieć dla nas szacunek jako elity rowerowej, a nie jako chmary zawalidróg na dwóch kółkach.
#51
Napisano 27 styczeń 2009 - 13:22
#52
Napisano 28 styczeń 2009 - 11:30
#54 Gosc_qhome_*
Napisano 28 styczeń 2009 - 18:52
Pozdrawiam Tych którzy pamiętaja czasy kiedy ścigało się w kaskach ze skóry...
Poza tym nie wyobrażam sobie Indurajna albo Romingera w kasku no chyba że na czas ;-)
[ Dodano: 2009-01-28, 19:06 ]
"kto mieczem wojuje ten od miecza ginie" i żaden kask wam nie pomoże... ;-)
#55
Napisano 28 styczeń 2009 - 19:22
Gdybym tak myslal, to juz bym pewnie lezal dwa metry pod ziemia. Przywalilem lbem o ziemie, uderzenie poszlo idealnie w skroń, kask pekl, a ja niewiedzialem co sie dzieje przez kilka minut. Co wiecej po przylozeniu glowa o wydawaloby sie miekka ziemie (w lesie) polecialem jeszcze na bok i zlamalem obojczyk. Rykoszetem dostaly rowniez zebra ale cale szczescie tylko je mocno potluklem. Pekniety kask lezy do dzisiaj w szafie, a ja jezdze w nowym, tej samej firmy co stary ;-)"kto mieczem wojuje ten od miecza ginie" i żaden kask wam nie pomoże... ;-)
#57 Gosc_jareckiVW_*
Napisano 18 sierpień 2009 - 09:35
jezdzielm kilka lat bez kasku, zaczalem w tym sezonie dopiero, w czerwcu miałem wypadek, uderzyłem centralnie głową w asfalt, efekt kas cały popękany, rozwalona skroń, ogromne stłuczenie wokół oka i stara broda, teraz tyak sobie mysle jakby to było bez kasku...
#59 Gosc_mirkot_*
Napisano 18 sierpień 2009 - 09:45
#60 Gosc_Dominik_*
Napisano 18 sierpień 2009 - 11:37
Nie używałem kasku bo jeżdżę głównie po równinnych wsiach, ruch bardzo niewielki, na ogół mam oczojebną żółto-odblaskową kamizelkę, więc na pewno każdy mnie widzi