25 replies to this topic

[albinek]

Witka,

Czy jak chcecie pojechać bez trzymanki na waszej kolarce to też weam ucieka zaraz na bok i z wielką trudnością jest jechać bez trzymania kierownicy , dziwne moim zdaniem zachowanie że natychmiast po puszczeniu kierownicy oburącz rower ucieka w bok, czy tak ma byc ?

[BUBUs]

Nie, u mnie nie ma takiego problemu.

[localhost]

Nie powinno być takiego problemu, są trzy możliwości:
1. Nie umiesz jeździć bez trzymanki.
2. Masz słabo skręcone stery.
3. Rama- np. po kraksie jest delikatnie skrzywiona.

[jark]

na innym rowerze (nie szosówka) , też tak masz ??? .... próbowałeś ?

;-)

[albinek]

na innym rowerze (nie szosówka) , też tak masz ??? .... próbowałeś ?

tak na trekingu nic sie nie dzieje normalnie jedzie a tu go drze na bok od razu, stery mocno skręcone może w tym to tkwi bo jakby kierownica dość sztywno chodzi przy skrętach jest że tak powiem mocno prosto osadzona , tak jakby trochę sie jechało po szynie na prostej więc pewnie te stery , a dokładniej to jak sprawdzić ze one są za mocno lub za słabo skręcone? mostek nie ma nic do tego że jest krótki? albo widełki ?

[albinek]

Jak pojade na trekingu i puszczam kierownice to rower jedzie praktycznie sam a w kolarce musze troszke zbalansowac cialem co jest spowodowane pewnie cieńką oponą z przodu albo budowa ramy. Odkręciłem stery kierownica lżej chodzi być może wszystko jest w porządku tylko się trzeba nauczyć jeździc bez trzymania na kolarce bo jest inaczej niż na innych rowerach po prostu

[Pirx]

Weź rower za siodełko i prowadź go po płaskiej nawierzchni. Rower (nieważne jaki), który wszystko ma w porządku będzie jechał prosto, jeśli utrzymujesz go w pionie. Lekkie przechylenie w lewo lub prawo powoduje samoczynny skręt roweru w odpowiednią stronę, powrót do pionu powoduje samoczynny powrót przedniego koła i znów jazdę prosto.
Za ciasno skręcone stery powodują niechęć do skręcania, choć powodem mogą być sztywne i krótkie pancerze, które będą uporczywie trzymać kierownicę prosto lub powodować skręcanie zawsze w jedną stronę.

[albinek]

Za ciasno skręcone stery powodują niechęć do skręcania, choć powodem mogą być sztywne i krótkie pancerze, które będą uporczywie trzymać kierownicę prosto lub powodować skręcanie zawsze w jedną stronę.

Już stery poluzowałem i dobrze jedzie bez trzymania ,pewnie jeszcze troche te pancerze trzymaja ale juz nie ma tego co było po poluzowaniu sterów przy okazji kierownica lepiej skręca a test tez przeprowadze ale mysle juz teraz ze przebiegnie pomyślnie

[carloss]

Obstawiam pancerze. zwlaszcza ten do hampla przedniego. Mialem tak w OK. Bez hamulców było super. Po montażu hamulca pancerz wypycha kierownice i rower skreca w lewo.

[albinek]

byłem teraz testować z siodełkiem w dłoni jedzie raczej poprawnie nie widze nic złego ale jak jadę siedziąc na siodełku puszczam kierownicę to muszę ciężar ciała przenieśc delikatnie na prawą stronę albo rower sam się tak układa , chyba to drugie

[czester_]

JA kiedyś tak miałem w starym rowerze. Okazało się, że miałem fabrycznie nierówny widelec przedni. Po wymianie rower jechał sam.

[maciej1986]

Obstawiam pancerze. zwlaszcza ten do hampla przedniego. Mialem tak w OK. Bez hamulców było super. Po montażu hamulca pancerz wypycha kierownice i rower skreca w lewo.

To ciekawe, bo pancerz przedniego hamulca w szosie o nic nie wadzi, idzie prosto z klamki do hamulca...

[Freeq]

Też mam podobnie, góralem mogę jechać kilometrami bez trzymanki i elegancko kierować lekkim balansowaniem ciała. Szosówką natomiast mam z tym problem, przy większej prędkości oczywiście jakoś daję radę, ale z jakimś precyzyjnym kierowaniem nie ma mowy. Udaje się jedynie w miarę prosto jechać, ale to przy prędkości min. ok. 30 km/h.

[robo]

Szosówką jest trudniej jechać bez trzymanki, bo widelec ma małe wyprzedzenie. No i dochodzą duże kąty rury sterowej (i podsiodłowej). W związku z tymi cechami rower szosowy jest mniej stabilny przy jeździe na wprost. Ale za to szosówka jest bardziej zwrotna.

[Freeq]

robo no właśnie o to chodzi, miałem napisać to w poprzedniej wiadomości ale jakoś umknęło, zastanawiałem się i nie wiedziałem czego zapomniałem.
To jest kwestia geometrii ramy, tak mi się wydaje że przez to jest trudniej jechać bez trzymanki.

[albinek]

No to problem załatwiony nie ma żadnej usterki żadnego skrzywienia żaden pancerz nie wadzi tylko, dzięki że rozwialiście me wątpliwości ostatnimi wpisami

[Hrehor]

cczasami bywała jeszcze opcja, że jest krzywo siodło.

[carloss]

Obstawiam pancerze. zwlaszcza ten do hampla przedniego. Mialem tak w OK. Bez hamulców było super. Po montażu hamulca pancerz wypycha kierownice i rower skreca w lewo.

To ciekawe, bo pancerz przedniego hamulca w szosie o nic nie wadzi, idzie prosto z klamki do hamulca...

Nie chodzi o to czy wadzi czy nie. Pancerz jest sztywny i ma tendencje to prostowania sie. Chcac sie prostowac wypychal kierownice w lewą stronę. Nie wiem jak to dokladniej opisac. Sprawa jest prosta, popatrz na swoj rower i wyobraz to sobie.

[Hrehor]

cóż tu się fizyka kłanie. najlepszy z tego nie byłem, ale zauważ że zarówno mostek jak i hampel hamulce znajduje się na tym samym trzonie czyli widelcu - wnosiek prosty - to nie ma znaczenia - może jak sam popchasz ręką to owszem, ale to nie ma nic wspolnego - ja obstawiam na siodło i sztyce.