Specialized Roubaix czy Felt F6
Started By
jna
, 02 maj 2012 21:49
18 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 02 maj 2012 - 21:49
Cześć,
przymierzam się do zakupu pierwszego, ale porządnego roweru szosowego, budżet do 8 tys. zł. Główny kłopot, to mój wzrost, mam 197cm, ważę 95kg. Udało mi się póki co namierzyć Specialized Roubaix, który pewnie bym już zamówił, gdyby nie to, że jest dostępny w rozmiarze 58 cm i nie mam pewności, czy dla mnie to będzie rozmiar wystarczający. Felt F6 jest dostępny w 61 cm.
Do tej pory jeździłem głównie na rowerze trekkingowym, jakieś 3-4 tys. km rocznie. Od czasu do czasu startuję w maratonach MTB. Zakładam, że na szosie też czasami będę się ścigał, ale pewnie nie częściej niż 2-3 razy w roku i na pewno amatorsko. Zależy mi na dobrej amortyzacji drgań, stąd pomysł ramy karbonowej. Przyznam, że Specialized mocno mnie też interesuje z uwagi na dopasowanie roweru, które jest robione pod okiem fizjoterapeuty i trwa kilka godzin. Przy jeździe czasami doskwiera mi odcinek szyjny kręgosłupa, więc takie detale są dla mnie ważne.
W związku z tym kilka pytań:
1) Czy ktoś się orientuje czy rozmiar ramy 58cm dla Specialized Roubaix będzie wystarczający dla kogoś o wzroście 197cm?
2) Pytanie z serii "głupich" - abstrahując od rozmiaru, który rower jest sensowniejszy? Głównie chodzi mi o ramę, zakładam, że osprzęt można zmienić z czasem.
3) Ewentualnie może polecicie inny sprzęt, pasujący do mojego profilu?
4) Special ma osprzęt Shimano Tiagra, Felt SRAM Apex. Z tego co słyszałem Apex to odpowiednik Shimano 105 więc wyższy niż Tiagra?
Z góry dzięki za pomoc, zwłaszcza zależy mi na odpowiedzi na pierwsze 3 pytania. Oczywiście rozmawiam ze sprzedawcami, ale ciężko mi wyczuć na ile oni mówią swoje, żeby sprzedać, a na ile faktycznie trzymają się faktów...
Pozdro,
Kuba
przymierzam się do zakupu pierwszego, ale porządnego roweru szosowego, budżet do 8 tys. zł. Główny kłopot, to mój wzrost, mam 197cm, ważę 95kg. Udało mi się póki co namierzyć Specialized Roubaix, który pewnie bym już zamówił, gdyby nie to, że jest dostępny w rozmiarze 58 cm i nie mam pewności, czy dla mnie to będzie rozmiar wystarczający. Felt F6 jest dostępny w 61 cm.
Do tej pory jeździłem głównie na rowerze trekkingowym, jakieś 3-4 tys. km rocznie. Od czasu do czasu startuję w maratonach MTB. Zakładam, że na szosie też czasami będę się ścigał, ale pewnie nie częściej niż 2-3 razy w roku i na pewno amatorsko. Zależy mi na dobrej amortyzacji drgań, stąd pomysł ramy karbonowej. Przyznam, że Specialized mocno mnie też interesuje z uwagi na dopasowanie roweru, które jest robione pod okiem fizjoterapeuty i trwa kilka godzin. Przy jeździe czasami doskwiera mi odcinek szyjny kręgosłupa, więc takie detale są dla mnie ważne.
W związku z tym kilka pytań:
1) Czy ktoś się orientuje czy rozmiar ramy 58cm dla Specialized Roubaix będzie wystarczający dla kogoś o wzroście 197cm?
2) Pytanie z serii "głupich" - abstrahując od rozmiaru, który rower jest sensowniejszy? Głównie chodzi mi o ramę, zakładam, że osprzęt można zmienić z czasem.
3) Ewentualnie może polecicie inny sprzęt, pasujący do mojego profilu?
4) Special ma osprzęt Shimano Tiagra, Felt SRAM Apex. Z tego co słyszałem Apex to odpowiednik Shimano 105 więc wyższy niż Tiagra?
Z góry dzięki za pomoc, zwłaszcza zależy mi na odpowiedzi na pierwsze 3 pytania. Oczywiście rozmawiam ze sprzedawcami, ale ciężko mi wyczuć na ile oni mówią swoje, żeby sprzedać, a na ile faktycznie trzymają się faktów...
Pozdro,
Kuba
#2
Napisano 02 maj 2012 - 21:54
masz 197 cm. więc 58 cm na długość jeszcze ujdzie. Natomiast jeśli 58 to rozmiar podsiodłowej, opcja odpada IMO całkowicie.
Ja mam 194, podsiodłową 64 cm, a i tak sztyca jest bardzo wyciągnięta (możesz sprawdzić w dziale 'nasze rowery' -> 2danger). Nawet przy odwrócownym mostku różnica płaszczyny siodła i kierownicy to 16 cm (!!!).
Ja mam 194, podsiodłową 64 cm, a i tak sztyca jest bardzo wyciągnięta (możesz sprawdzić w dziale 'nasze rowery' -> 2danger). Nawet przy odwrócownym mostku różnica płaszczyny siodła i kierownicy to 16 cm (!!!).
#5
Napisano 03 maj 2012 - 15:16
http://www.canyon.co...ike.html?b=2507
Dostępny nawet w rozmiarze 64. Mieści się w budżecie. Campagnolo Athena to klasa wyżej niż tiagra, 105 i apex. Tyle, że nie można się przymierzyć.
Dostępny nawet w rozmiarze 64. Mieści się w budżecie. Campagnolo Athena to klasa wyżej niż tiagra, 105 i apex. Tyle, że nie można się przymierzyć.
#6
Napisano 03 maj 2012 - 16:53
Zakladajac ze masz normalne proporcje ciala, to przy 197cm radze zapomniec o gornej rorze 582mm,. Zęby kolanami sobie wybijesz :-)
A tak wogole to wydajac tyle kasy, wypadaloby poswiecic troche czasu na pomierzenie sie i sprawdzenie wynikow w jakims kalkulatorze, np competitivecyclist (chyba najpopularniejszy).
A tak wogole to wydajac tyle kasy, wypadaloby poswiecic troche czasu na pomierzenie sie i sprawdzenie wynikow w jakims kalkulatorze, np competitivecyclist (chyba najpopularniejszy).
#7
Napisano 06 maj 2012 - 11:19
Faktycznie stwierdziłem, że 58 to będzie dla mnie za mało... Póki co z dostępnych maszynek w moim rozmiarze najbardziej podoba mi się Cannondale Synapse 5, jest chyba najbardziej zbliżony do Roubaix - pod względem komfortu jazdy, z tego co czytam. Ma ciekawe tłumienie drgań. Tylko kosztuje dużo, więc się waham :/
Alternatywnie zastanawiam się nad Specialized Tarmac. Cenowo to samo co Roubaix, tyle, że to twardy rower i nie wiem co mój kręgosłup na to...
Alternatywnie zastanawiam się nad Specialized Tarmac. Cenowo to samo co Roubaix, tyle, że to twardy rower i nie wiem co mój kręgosłup na to...
#9
Napisano 06 maj 2012 - 17:05
Ależ nie mam zamiaru porównywać tego do amortyzatorów. Z tego co czytałem rowery typu Roubaix czy Synapse są dość "miękkie" z uwagi na wkładki Zertz (Roubaix) czy system SAVE PLUS (Synapse). Nie wiem natomiast na ile to faktycznie się przekłada na zdrowsze plecy rowerzysty (miewam problemy z kręgosłupem niestety)...
#12
Napisano 06 maj 2012 - 18:43
Jeżdżę 2-gi sezon na Roubaix SL3. Kupiłem go właśnie dla własności związanych z tłumieniem drgań. Jestem z tego zadowolony, trudno mi powiedzieć na ile to zasługa wkładek elastomerowych a na ile geometrii ramy, gdzie m.in. baza kół jest większa niż w Tarmacu. Wyższa główka ramy powoduje, że w dolnym chwycie nie ma potrzeby aby się aż tak mocno zaginać ale rower sprawdza się w amatorskich imprezach.
#14
Napisano 07 maj 2012 - 21:08
Potwierdzam opinie dwa posty wyżej.Wkładki zertz działają na wybojach na których
zdrowy rozsadek i tak każe zwolnic.(trzeszczą charakterystycznie).Moim zdaniem
komfort tego roweru to wysoka główka ramy (naprawdę wygodnie jeżdzi się długo
w dolnym chwycie) i górne rurki tylnego widelca.Przesiadłem się z mtb,opadająca
górna rura też ma swoje znaczenie.
zdrowy rozsadek i tak każe zwolnic.(trzeszczą charakterystycznie).Moim zdaniem
komfort tego roweru to wysoka główka ramy (naprawdę wygodnie jeżdzi się długo
w dolnym chwycie) i górne rurki tylnego widelca.Przesiadłem się z mtb,opadająca
górna rura też ma swoje znaczenie.
#15 Gosc_Skalf_*
Napisano 12 maj 2012 - 08:37
Mam 185 cm wzrostu i 98 kg wagi.
Rama 58 cm w Roubaixie bedzie dla Ciebie na pewno za mala, 61 cm trza by sprawdzic.
Mam Roubaixa(SL2, 58cm, 105) od niedawna, troche ponad 500 km przejechane. Do konca sezonu bedzie pewno ponad 5kkm.
Przed zakupem probowalme tez Speca tarmaca i Ridleya Noah. Roznica jest spora jezeli chodzi o komfort jazdy na korzysc Roubaix, tyle ze to byly w sumie jazdy testowe, dosc krotkie. Ciezko mi powiedziec czy do Tarmaca bym sie tez nie przyzwyczail.
Poki co rower spisuje sie dobrze na dluzszych trasach, wczesniej jezdzilem Secteurem (61 cm) i roznica jest zdecydowana.
Na kostce brukowej i innych takich czuc duzo mniej wibracji na kierownicy, na duzych dziurach i bruku lancuch nie rzuca sie jak szalony. Spokojnie przejezdzam wszechobecne w Brandenburgii odcinki bruku na ktorych Secteurem musialem sie wlec i omijac dziury.
Co do komfortu nie wiem czy daja cos wkladki, moze na duzych dzuirach. Glownie geometria i mozliwosc zalozenia szerokich opon graja tutaj role.
Nie wiem czy w Tarmaca wejda tak latwo opony 25mm, w widelec Roubaixa spokojnie 28mm wejdzie jak chcesz miec malo wibracji i ulzyc kregoslupowi.
Koledzy szosowcy beda pewno parskac zaraz, ale przy masie kole 100kg o oponie 23 mm mozesz wg. mnie zapomniec, 25 to minimum. 28mm pomoze jak okaze sie ze nawet po dopasowaniu roweru wibracje i generalnie niewygoda szosy jest na tyle duza ze zabiera przyjemnosc z jazdy.
Przesiadka z treekingu to przeskok do innego swiata jednak
Minusem jest wyposazenie:
kola shimano WH-R500 - sa zdecydowanie za wiotkie przy mojej wadze, kazdy podjazd na stojaca konczyl sie kakafonia piskow obreczy. Po wymianie na Mavic Aksium problem zniknal.
hamulce noname - wymienilem na ultegre, dzialaja zdecydowanie lepiej
kompakt 50-34 - dla silnych wysokich ludzi to pomylka, na plaskim wychodza potem jakies szalone kadencje.
Rama 58 cm w Roubaixie bedzie dla Ciebie na pewno za mala, 61 cm trza by sprawdzic.
Mam Roubaixa(SL2, 58cm, 105) od niedawna, troche ponad 500 km przejechane. Do konca sezonu bedzie pewno ponad 5kkm.
Przed zakupem probowalme tez Speca tarmaca i Ridleya Noah. Roznica jest spora jezeli chodzi o komfort jazdy na korzysc Roubaix, tyle ze to byly w sumie jazdy testowe, dosc krotkie. Ciezko mi powiedziec czy do Tarmaca bym sie tez nie przyzwyczail.
Poki co rower spisuje sie dobrze na dluzszych trasach, wczesniej jezdzilem Secteurem (61 cm) i roznica jest zdecydowana.
Na kostce brukowej i innych takich czuc duzo mniej wibracji na kierownicy, na duzych dziurach i bruku lancuch nie rzuca sie jak szalony. Spokojnie przejezdzam wszechobecne w Brandenburgii odcinki bruku na ktorych Secteurem musialem sie wlec i omijac dziury.
Co do komfortu nie wiem czy daja cos wkladki, moze na duzych dzuirach. Glownie geometria i mozliwosc zalozenia szerokich opon graja tutaj role.
Nie wiem czy w Tarmaca wejda tak latwo opony 25mm, w widelec Roubaixa spokojnie 28mm wejdzie jak chcesz miec malo wibracji i ulzyc kregoslupowi.
Koledzy szosowcy beda pewno parskac zaraz, ale przy masie kole 100kg o oponie 23 mm mozesz wg. mnie zapomniec, 25 to minimum. 28mm pomoze jak okaze sie ze nawet po dopasowaniu roweru wibracje i generalnie niewygoda szosy jest na tyle duza ze zabiera przyjemnosc z jazdy.
Przesiadka z treekingu to przeskok do innego swiata jednak
Minusem jest wyposazenie:
kola shimano WH-R500 - sa zdecydowanie za wiotkie przy mojej wadze, kazdy podjazd na stojaca konczyl sie kakafonia piskow obreczy. Po wymianie na Mavic Aksium problem zniknal.
hamulce noname - wymienilem na ultegre, dzialaja zdecydowanie lepiej
kompakt 50-34 - dla silnych wysokich ludzi to pomylka, na plaskim wychodza potem jakies szalone kadencje.
#16
Napisano 12 maj 2012 - 08:58
Skalf, dzięki wielkie, cenne informacje. Niestety w tej części Europy Roubaix 61cm już nie ma i w tym sezonie nie będzie. Chyba zdecyduję się na Cannondale Synapse... i to już za chwilę, bo za długo bujam się z tym tematem
Zastanawiam się tylko, czy w moim, amatorskim przypadku warto płacić za Ultegrę (bo niższych modeli też już nie ma), ale chyba się skuszę... Co myślicie?
Zastanawiam się tylko, czy w moim, amatorskim przypadku warto płacić za Ultegrę (bo niższych modeli też już nie ma), ale chyba się skuszę... Co myślicie?