5 odpowiedzi w tym temacie

[atryda4]

Witam, w czasie majowego weekendu przejechałem trasę Warszawa-Toruń-Warszawa. Prawdę mówiąc była to moja najdłuższa wycieczka. Wcześniej jeździłem do 120km na dzień. Trasę w tamtą stronę pokonałem 1.05 (u celu po 12h 265km) powrotną 5.05 (226km 9h).
Planuję powtórzyć wycieczkę w weekend 7-10 czerwca. Może jest ktoś chętny, żeby się dołączyć.

Proponowana trasa:
Warszawa Białołęka-(630)Nowy Dwór- (62)Zakroczym- (62)Wyszogród- (62)Płock-(559) Lipno- (10)Toruń.

Sugerowany nocleg Toruń (http://www.ssm.zsmeie.torun.pl -mieszkałem tam w szkole średniej).
W okolicy jest co obejrzeć przez dwa dni (piątek, sobota).
Na chwilę obecną jedzie nas dwóch- może ktoś dołączy?

W razie pytań piszcie, postaram się odpowiedzieć/pomóc.
Pozdrawiam.

[autoditacker]

Planujesz przyjacielu podobną trasę w tym roku? Ja często jeżdżę w tamtym kierunku samotnie do Skępego (między Sierpcem a Lipnem) lub dalej w kierunku Jabłonowa Pomorskiego k. Brodnicy. Z noclegami problemu nie ma.

[sosha07]

Ja teoretycznie mogłabym się z Wami przejechać.. Ale trudno teraz mówić czy na 100% bo do czerwca jeszcze sporo czasu. A nie można by z miesiąc wcześniej, od razu by się o Road Maraton zahaczyło
W ogóle jaki tam stan nawierzchni na całej trasie? (nie moje kierunki to nie ogarniam)

[autoditacker]

Ja mogę jechać kiedykolwiek w jakiś pogodny weekend. Droga jest b.d. jeszcze zależy czy główną trasą się pchać na Płońsk czy bokiem przez Nasielsk- ale to trochę na około- jednak wszędzie nawierzchnia super. Od Płońska do Torunia cała droga jest po generalnym remoncie- szerokie pobocze.

Można jechać też bardziej urozmaiconym odcinkiem z dala od głównych dróg przez Ciechanów, Działdowo, Lidzbark Welski na Brodnicę i Jabłonowo (trasa wzdłuż dawnej Pruskiej magistrali kolejowej) jest to bardzo malowniczy odcinek zahaczający o woj. Warmińsko-Mazurskie- nawierzchnia bez zarzutów. Całość można zrobić w jeden dzień
i z Jabłonowa Pomorskiego wrócić pociągiem do wawy bez noclegów:) (to jest jakieś 250 km) W razie problemów z powrotem mogę załatwić darmowy nocleg pod Jabłonowem.

Miło by było gdyby jakaś fajna ekipa się zebrała.

[sosha07]

Rajt, pogoda musi być dobra na taką trasę. Deszczowy dzień dla mnie automatycznie odpada bo jestem zbyt podatna na zapalenia układu moczowego po kilkugodzinnych podróżach w deszczu =\
Więc tak na dobrą sprawę deklaruje swój udział, ale potwierdzić będę mogła w ostatniej chwili.
Powrót pociągiem tego samego dnia by mi odpowiadał bo nie wiem nawet jak miałabym zabrać ze sobą wszystkie potrzebne mi rzeczy na te dni, no chyba że będzie "wóz techniczny" :mrgreen: