Skocz do zawartości


Zdjęcie

Hamulce szosowe do starej holenderki


5 odpowiedzi w tym temacie

#1 kadet

kadet
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądKraków

Napisano 17 maj 2012 - 08:45

Witam,
Jakiś czas temu kupiłem starą holenderkę dla żony (coś w tym stylu ). Po odrestaurowaniu i kilku przejażdżkach okazało się że przerzutki w piaście to trochę za mało. Zamontowałem wiec kasetę megarange i przerzutkę. Co za tym idzie rower stracił kontrę.
Z przodu zostały porządne V-braki (jakiś no name ale hamuje dobrze) z tyłu natomiast zamontowałem jakieś tanie hamulce szosowe. Właściwie to spowalniacze a nie hamulce...

Jeżeli możecie to doradźcie jaki hamulec szosowy kupić, priorytetem jest cena i skuteczność, oraz to by dało się je zamontować...

Na hamulcach szosowych niestety się zupełnie nie znam. Budżet max 100zł

#2 noode

noode
  • Użytkownik
  • 19 postów
  • Skądszczytno

Napisano 17 maj 2012 - 09:04

Hamulce szosowe, przynajmniej te, które ja posiadam w swoich rowerach działają na zasadzie spowalniania niż hamowania jak jest w przypadku v-break`ów. Z jednej strony jest to dobre, bo w trakcie zakrętu przy prędkości np 40 km/h nie traci się aż tak przyczepności ani prędkości, jak w przypadku v-break, gdzie koło zostaje zablokowane i następuje gwałtowna utrata prędkości.

#3 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 17 maj 2012 - 10:26

v-break

V-Brake.

Hamulce szosowe, przynajmniej te, które ja posiadam w swoich rowerach działają na zasadzie spowalniania niż hamowania

A u mojej Narzeczonej w Peugeot'cie Champagne są hamulce szosowe CLB - bez problemu bardzo dobrze hamują. Kwesta regulacji, dobrych klocków, a same hamulce powinny mieć sztywne ramiona i miękką sprężynę.
Miałem jakiś czas szosę z hamulcami Exage - też dawały nieźle radę, ale klocki ubrudzone aluminium (po czyszczeniu od razu lepiej było) i mocno zjechane były - z tego względu nisko klamka "łapała".
Co do typu hamulca szosowego, to dual-pivot ponoć są najlepsze. Nie wiem, nie używałem.
Mam w garażu komplet Shimano 600 Arabesque - być może będę się ich pozbywał, to się okaże na dniach. Cena - za darmo oddam, wymagają tylko zmiany klocków i dorobienia śruby linki. Sprężyny mają stosunkowo miękkie, więc powinny się sprawować idealnie.
Wiadomo, najlepsze to faktycznie są V-brake czy nawet dobrze wyregulowane cantilevery - wtedy hamują bardzo mocno, nawet jakieś tanie, plastikowe dzyndzle. Tylko skoro piwotow nie masz, to gorzej - pozostaje lutować albo szukać dokręcanych - tym drugim bym nie ufał...
Pozdrawiam

#4 kadet

kadet
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądKraków

Napisano 17 maj 2012 - 11:42

@h/k
możesz wyjaśnić co to są piwoty? Na ramie znalazłem miejsca na śruby ale w innym miejscu niż uchwyty na v-brake'i.

Możliwe że taki adapter by mi podszedł:
http://t0.gstatic.co...yn4LEbQEllRN4bw
Czy coś takiego można u nas dostać? I druga sprawa czy coś takiego będzie działać...

#5 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 17 maj 2012 - 12:01

możesz wyjaśnić co to są piwoty?

Są to po prostu osie na hamulce. ;-)
Taki adapterek byłby dobry, ale... czy dostaniesz pod koła właściwie dla swojego roweru? Bo piwoty w MTB 26 cali są o wiele niżej osadzone niż w rowerach z kołami 28 cali. Zakres regulacji na tej podkowie niewielki, więc gdyby to było pod MTB bez piwotów, to pod 28" raczej nie podpasuje.
Mam nadzieję, że masz aluminiowe obręcze. Bo do stalowych nawet najlepsze hamulce nie pomogą, chyba że rowkowane boki są jak np. w Rigida Chrolux.

#6 kadet

kadet
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądKraków

Napisano 17 maj 2012 - 12:22

Obręcze mam na szczęście aluminiowe, musiałem wymienić żeby wsadzić przerzutkę. Może zainwestuję w te Shimano 600 Arabesque lub coś w tym stylu. W każdym razie hamulce potrzebuje na ten weekend (chyba że pogoda zadecyduje inaczej.)

A co do piwotów :) To po prostu problem dzisiejszych czasów. Wiem co chce kupić, wiem jak to ma działać, tylko jak to się nazywa...



Dodaj odpowiedź