Koła fulcrum racing comp
Started By
gentile
, 30 maj 2012 10:22
8 odpowiedzi w tym temacie
#2
Napisano 26 czerwiec 2012 - 18:22
To chyba jakaś hybryda produkowana dla Meridy :mrgreen:
R7 20/24 szprychy zwykłe: http://www.wertykal....G-7-Shimano/132
R5 20/24 szprychy aero: http://www.wertykal....kpl.-2011r./130
R7 20/24 szprychy zwykłe: http://www.wertykal....G-7-Shimano/132
R5 20/24 szprychy aero: http://www.wertykal....kpl.-2011r./130
#3
Napisano 04 lipiec 2012 - 21:51
Z tego co uslyszalem od goscia z Fulcrum : wszelkiego rodzaju : comp, race, xxxx ( szosa )- czyli "beznumerowe" i dla MTB "Red Metal 10" to tzw kola OEM - 1 polka ponizej najnizszego numeru sprzedawanego w sklepach.
Czyli to bedzie ponizej Fulcrum Racing 7 (???) .
Jedynym wyjatkiem sa Fulcrumy Racing Zero o zmienionej nazwie montowane do High-end'owych rowerow.
Wszystkie kola OEM maja inna kolorystyke naklejek niz sklepowe ( chyba sa bez czerwonego ) .
Mialem problem z F Red Metal 10 ( autodestrukcyjne lozyska - dlugosc zycia 100km... kolejne kola i to samo ) i zadzwonilem sobie do PH... .
Kola OEM mialy podobno jakies felerne lozyska, i nie tylko ja mialem ten problem. Ale to w MTB.
Czyli to bedzie ponizej Fulcrum Racing 7 (???) .
Jedynym wyjatkiem sa Fulcrumy Racing Zero o zmienionej nazwie montowane do High-end'owych rowerow.
Wszystkie kola OEM maja inna kolorystyke naklejek niz sklepowe ( chyba sa bez czerwonego ) .
Mialem problem z F Red Metal 10 ( autodestrukcyjne lozyska - dlugosc zycia 100km... kolejne kola i to samo ) i zadzwonilem sobie do PH... .
Kola OEM mialy podobno jakies felerne lozyska, i nie tylko ja mialem ten problem. Ale to w MTB.
#4
Napisano 05 lipiec 2012 - 21:21
Ja mam Red Metal 10 i nie narzekam na łożyska. Nie smarowane, nie czyszczone i nie rozbierane od nowości, a toczą się zgrabnie - mam je od marca 2011. Nie oszczędza, katuję na szosie, ciężkim MTB, gdzie się da. Jedyna wada to zaplatanie - tylne koło zcentrowało mi się w całości na stronę, gdzie jest mniej szprych.
#5
Napisano 05 lipiec 2012 - 21:27
a moje 1e "padly" po 20 km, 2gie juz po 5km dostaly takich wibracji, ze... ( oops ) .
ALE : tylko tyl. Przod idealny. I ( uprzedzam domysly ) nie byl to halas z wolnobiegu. Lozyska 100%.
Oddalem i mam spokoj ( inne kolka ).
A co smarowac w lozyskach maszynowych ??? Red Metal jest na "maszynach" !
ALE : tylko tyl. Przod idealny. I ( uprzedzam domysly ) nie byl to halas z wolnobiegu. Lozyska 100%.
Oddalem i mam spokoj ( inne kolka ).
A co smarowac w lozyskach maszynowych ??? Red Metal jest na "maszynach" !
psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
porzadek jest domena prostych umyslow, tylko geniusz ogarnie chaos.
#8
Napisano 08 lipiec 2012 - 19:56
Wyciągam następujący wniosek z tej dyskusji - każde koła kupione nie OEM-owe są lepsze niż OEM-owe.
Czy takie stwierdzenie jest prawdziwe?
Też mam Meride z zeszłego roku i wówczas były tam montowane Alex Rims i zastanawiam się czy wydać około 1k PLN na nowe koła.
Czy takie stwierdzenie jest prawdziwe?
Też mam Meride z zeszłego roku i wówczas były tam montowane Alex Rims i zastanawiam się czy wydać około 1k PLN na nowe koła.