93 odpowiedzi w tym temacie

[Wiesiek Legierski]

Wstępne propozycje na beskidzką 3-etapówkę:

piątek, etap 1: start godz. 17.00 - czasówka ok. 40 km
sobota, etap 2: start godz. 9.00 - do 150 km
niedziela, etap 3: start godz. 9.00 - do 100 km

Baza zawodów, dekoracje: Istebna Zaolzie
Meta, pomiar czasu: Koczy Zamek

Czekam na sugestie i konstruktywne propozycje tras. Wszystko jeszcze jest możliwe ;-)

[WojtekSpec]

jeśli chodzi o moją skromną osobę wolałbym wersję z 3 typowymi etapami , czasówka owszem bardzo chętnie ale jako dokładka być może czwarty etap. Przyjazd w góry z naszych terenów jest to zawsze ok 450 km , logistyka itd , więc chcielibyśmy pojeździć dłużej w górach wzorem lat poprzednich gdzie były 3 typowo górskie etapy.Ilość czasówek w cyklu uważam jest wystarczającą. Może udało by się zorganizować czasówkę w czwartek np o 17 a od piątku odjechać trzy etapy.

[saint]

40 km czasówka to trochę dużo, ale w sumie... ja bym dał z Zaolzia przez centrum Istebnej na Koczy - to by wystarczyło

[bicicleta]

start o g. 17 w piątek to dobre rozwiązanie ułatwiające organizację przyjazdu i pobytu dla osób z dalszych części Polski. Górska czasówka będzie pewnie ciekawa, urozmaici rywalizację 3-dniówki, dla mnie mogłaby być choć 5 km krótsza.

[Piotr92]

Pierwszy etap czasówka w okolicy Istebnej, Koniakowa Jaworzynki.
Drugi etap: Istebna Zaolzie-Koczy Zamek-Jaworzynka-Zapasieki-Laliki-Zwardoń-Skalite-Oszczadnica-Krasna-Stara Bystrzyca-Orawska Leśna-Zakamień-Ujsoły-Rajcza-Sól-Tarliczne-Kamesznica-Koczy Zamek
Trzeci etap: Istebna Zaolzie- Stecówka-Kubalonka-Wisła-Salmopol-Godziszka-Lipowa-Cięcina-Milówka--Laliki-Koczy Zamek
lub
Istebna Zaolzie-Koniaków-Milówka-Nieledwia-Laliki-Jaworzynka-Hyrczawa-Mosty-Jabłonków-Bukowiec-Istebna-Olecki-Kubalonka-Stecówka-Istebna-Wojtasze-Koniaków-Koczy Zamek

[szalony¶limak 2]

Nie jestem pewny czy czasówka która wystartuje o 17 to nie jest trochę późno.
Licząc około 120 uczestników co minutę start to ostatni wystartuje o 19 a wróci po 20 (chyba że to będe ja to przed 21). Może trochę wcześniej (o godzinę start), choc osobiście ja bym wolał jednak krótki etap ze startu wspólnego.

[acerola]

W moim odczuciu wprowadzenie czasówki pierwszego dnia, a przez to skrócenie ogólnego dystansu to ... zmiana charakteru imprezy. Jednak Road Trophy to miała być mocne trzy etapy po górach.
Owszem, może i ułatwi to sprawę dnia wolnego ... ale tylko dla tych, którzy mieszkają blisko, bo pozostali (choćby z bardziej centralnej Polski) i tak muszą się przynajmniej szybko urwać z pracy aby zdążyć dojechać i być jako tako wypoczęty przed startem. W moim przypadku i tak dzień wolny muszę brać (choć może bym i nie chciał).

Druga sprawa w okolicy Istebnej nie jest wykonalna czasówka czterdziestokilometrowa bez przynajmniej dwóch zjazdów (jak nie więcej) a to oznacza, że przestaje być to typowa czasówka górska (to raz), a i na zjazdach ludzie wtedy szaleją i robi się niebezpiecznie (to dwa). Myślę więc, że jeśli już ma być czasówka, to krótsza i w większości pod górę.

Co do tras generalnie, to Wiesławie sugeruje brać też pod uwagę drogę z nowym asfaltem przez Małysze. Tam jest potem kilka wariantów w oparciu o Wyrchadeczke, Zapasieki, Krężelke.

To oczywiście moja prywatna opinia, ale byłbym za trzema normalnymi etapami (bez czasówki).

Sławek
z Łasku

[Karol_R]

Wieśku powiedz czym spowodowany jest pomysł z czasówką? Jak poprzednicy zauważyli jak na taką długość start byłby i tak trochę za późno no i jednak samo RT pod względem podziwiania krajobrazów na tym ucierpi, bo zostaną tylko 2 dni to cieszenia oczek
Jeżeli już byłaby ta czasówka to mam nadzieję, że ani 2 ani 3 etap nie będzie na trasie standardowej pętli Beskidzkiej, którą większość nawet z dalszych rejonów polski zna na pamięć

[saint]

znowu bez przesady. jak ktoś chce sobie podziwac widoki to może przyjechac w dowolnej chwili i bez napinki sobie pojezdzic turystycznie.

[dzidziu$]

Nie zmieniajmy tego co już się doskonale sprawdziło. Trzy pełne etapy.
Nacieszmy się tymi górami

[gres]

też myślę że czasówka jest niepotrzebna. Przyjeżdżamy z chęcią pościgania się ze startu wspólnego. TT jest sporo w kalendarzu.
Dodatkowo 40km czasówka wypatrzy wyniki bo połowa będzie na kole jechać.

[gooli]

Ja jestem za skróceniem najdłuższego etapu. Może chociaż do 120 km, zamiast tych 150 km.

Czasówka dla mnie jest OK.

Wolę jeśli te wyścigi mają formę ścigania, a nie walki o dojechanie do mety... Mało jest osób, które są w stanie przygotować się do ścigania na takich dystansach, zwłaszcza w etapówce.
Można też iść w kierunku 150 km i dłuższych etapów, ale to przyjmuje wtedy charakter rajdu, a nie wyścigu... A jeśli już mamy rywalizację, profesjonalny pomiar czasu, to fajniej jest się pościgać.

Oczywiście to tylko moja osobista opinia, choć wiem, że są tacy co ją gorąco popierają, ale nie udzielają się na forum

[szalony ¶limak1]

Czasówka OK ale pod górkę i jako etap 4 z rana ;-)
1)pt 8:00-10:00 trasa 10-12 km pod górkę
2)pt 14:00-18:00 trasa 40-60 km
3)sob 9:00 trasa 150 km
4)nie 9:00 trasa 70 km ;-)

W innym przypadku jest to bezsensowne i tak większość z nas musi brać urlop na piątek, poza kilkoma osobami z Istebnej i okolic.;-)

Mamy się gdzieś zmęczyć, wyścigów do ścigania jest mnóstwo w sezonie , etapówek niewiele ;-)
Pozdr Tomek

[Wiesiek Legierski]

Z postów wyciągam wnioski:
- nie będzie jednego etapu jako dłuższej czasówki
- jeśli zdecydujemy się na czasówkę to tylko krótką, pod górę jak dodatkowy 4 etap (kolejność do ustalenia)
- będą 3 pełne etapy, najdłuższy max 150 km

[szalony¶limak 2]

tak tak tak!

[Mirek Sólnica]

Wyciągasz bardzo słuszne wnioski.
Nie ma sensu przewracać do góry nogami sprawdzonych już rozwiązań.

[dzidziu$]

DOKŁADNIE!
Kto by pomyślał żeby np. G.G. skracał lub ułatwiał Beskidy MTB Trophy ?
A Road Trophy to moim zdaniem szosowy odpowiednik tej ciężkiej etapówki.
I TAK JUŻ NIECH ZOSTANIE

[Wiesiek Legierski]

Trasy MTB Trophy układam ja, a GG je akceptuje ;-)
Trudności mamy we krwi ....;-)

[Galuan]

Czasówka OK ale pod górkę i jako etap 4 z rana ;-)
1)pt 8:00-10:00 trasa 10-12 km pod górkę
2)pt 14:00-18:00 trasa 40-60 km
3)sob 9:00 trasa 150 km
4)nie 9:00 trasa 70 km ;-)

W innym przypadku jest to bezsensowne i tak większość z nas musi brać urlop na piątek, poza kilkoma osobami z Istebnej i okolic.;-)

Mamy się gdzieś zmęczyć, wyścigów do ścigania jest mnóstwo w sezonie , etapówek niewiele ;-)
Pozdr Tomek

Dobrze Ci mówić, ja muszę już się urlopować praktycznie w czwartek... i oby się udało :-(
Co do przedstawionych propozycji to jest O.K., choć wprowadziłbym jedną zmianę - zamiast 10-12 km krótkiej czasówki zrobiłbym 5-6 km prolog, oczywiście pod górę :mrgreen:
Pozdrawiam