Muzyka...
#1022 Gosc_marvelo_*
Posted 15 September 2018 - 19:52
Podobno James Horner, gdy usłyszał Sissel w tej pieśni, wiedział już, że to właśnie jej głos pojawi się w wokalizie na ścieżce dźwiękowej "Titanica" (obok Celine Dion, która zaśpiewała tam "My heart will go on"). A szukał długo.
Moim zdaniem wybór był doskonały i uważam, że niektóre sceny z tego filmu bez głosu Sissel w tle nie miałyby takiej siły i tej niesamowitej atmosfery.
#1024 Gosc_marvelo_*
Posted 23 September 2018 - 22:00
Specjalnie zestawiłem te dwa filmy, bo w osobie Sissel najbardziej urzeka mnie ta radość w oczach podczas śpiewania i niesłychana muzykalność, którą przejawiała już w młodym wieku. Jak to dobrze, że nie zakopała swojego talentu ani nie rozmieniła go na drobne, idąc w tanią komercję. Od paru miesięcy cierpię na "Sissel Captivation Syndrome" i wcale nie zamierzam się z tego leczyć. Co więcej, z lubością rozsiewam tego wirusa jak mogę.
Te jej wczesne nagrania są chyba najbardziej urocze.
#1035 Gosc_marvelo_*
Posted 13 October 2018 - 23:15
Barwa jej głosu i sposób jego modulacji są niesamowite. Pokochałem od pierwszego usłyszenia. I do tego ten Rhodes. https://pl.wikipedia...hodes_(pianino)
#1037 Gosc_marvelo_*
Posted 20 October 2018 - 18:22
Uzupełniam wpis o inną wersję tego utworu.
Tak potrafią tylko prawdziwi artyści. Nie potrzebują studia, zaawansowanego wsparcia technicznego, czy tłumnej publiczności.
Susanne może usiąść przy Rhodes'ie w jakimś biurze i za chwilę wyczarowuje wspaniałą, szczerą muzykę.