klamkomanetki
#2
Gosc_Qba_*
Napisano 19 wrzesień 2008 - 14:24
Klamkomanetki shimano ST-6510
Czyli Ultegry. Raczej takowego luzu nie można regulować chociaż nie mam pewności. Ostatnio rozbierałem swoją zepsutą już co prawda klamkę (Sh 105). Jak zobaczyłem bebechy, to od razu stwierdziłem, że w ogóle szkoda czasu na grzebanie i zastanawianie się czy coś się da jeszcze naprawić.
Klamki Sh są w środku tak skomplikowane, że nie warto się zabierać za majsterkowanie. Jeżeli luz jest już dosyć duży to po prostu świadczy o dużym wyeksploatowaniu osprzętu i raczej nie da się nic na to poradzić. Ktoś już kiedyś pisał, że klamki Sh z każdą jedną zmiana biegów tracą precyzję działania... Jaki przebieg Twoich klamek jest?
Pozdro!
#4
Gosc_Qba_*
Napisano 19 wrzesień 2008 - 17:13
W załączniku jest moja rozebrana PRAWA klamka SH 105.
Jak zdejmiesz kapę to może w tym samym miejscu znajdziesz tą okrągłą święcącą naklejkę- hologram. Na nim mamy takie małe dwie literki (na mojej klamce są to literki WB).
Literki te oznaczają rok i miesiąc produkcji klamki. Obejrzyj tą swoją i porównaj literki z tymi w linku:
http://pl.wikipedia....aczenia_Shimano
Jak będziesz znał datę produkcji będziemy mogli ewentualnie potwierdzić ewentualne zużycie.
Pozdro!
Załączone pliki
#6
Gosc_Qba_*
Napisano 19 wrzesień 2008 - 17:32
a zatem to bardzo możliwe, że klamka po prostu będzie pomału wysiadać. Niewiadomo ile przejechał na niej poprzedni właściciel ale wiedząc, że ma już 8 lat, można założyć, że jej przebieg nie należy do najmniejszych.
Pozdro!
#7
Napisano 19 wrzesień 2008 - 17:49
Przy okazji możesz z zębatek i zapadek usunąć stary smar i nałożyć nowy grubą warstą, tak abyś nie był w stanie zobaczyć żadnej części metalowej. Jeśli smaru będzie za mało to manetka przestanie działać gdy wyjedziesz podczas mrozu.
#8
Napisano 21 wrzesień 2008 - 20:25
Przy okazji możesz z zębatek i zapadek usunąć stary smar i nałożyć nowy grubą warstą, tak abyś nie był w stanie zobaczyć żadnej części metalowej. Jeśli smaru będzie za mało to manetka przestanie działać gdy wyjedziesz podczas mrozu.
poważnie to napisałeś? to co proponujesz jest najgorszą rzeczą jaką można zrobić!
klamkomanetki shimano są potwornie wrażliwe na zanieczyszczenia - np. najlepszą i sprawdzoną metodą "regeneracji", gdy przestają "zaskakiwać" przy próbie zmiany biegu i wydają się być uszkodzone i nie do użytku, jest wyszejkowanie ich w benzynie (oczywiście po zdjeciu gumowych osłon) i nasmarowanie minimalną ilością smaru, najlepiej czerwonym fl - taki zabieg czyni cuda o czym sam się przekonałem dwa lata temu.
#9
Napisano 21 wrzesień 2008 - 20:46
Moja klamka kiedyś przestała łapać na jednej zębatce, więc rozebrałem i przeczyściłem - były dwa (2) ziarenka piasku w mechaniźmie.
Po zlożeniu i rozsądnym nasmarowaniu klamka przestała zrzucać podczas jazdy przy niskich temperaturach. Należy więc smarować te klamki nierozsądnie grubo, jeśli usunie się oryginalny smar. Oryginalny świetnie chroni przed wilgocią, więc należy szukać innego o podobnych właściwościach.
Smarujcie grubo bo będziecie musieli rozbierać je ponownie i smarować jeszcze raz.
#10
Napisano 21 wrzesień 2008 - 21:02
Gdy wyjedziesz w temperaturze równej 0*C klamka prawa od tylnej przerzutki przestanie Ci zrzucać.
jeździłem zimą przy temperaturach zaczynający się od -8 stopni trasy 75-110km, latem jeździłem w temp pow. 30 stopni, zdarzyły się też jazdy w deszczu - nic takiego nigdy nie wystąpiło
Smarujcie grubo bo będziecie musieli rozbierać je ponownie i smarować jeszcze raz.
pozostanę przy swoim zdaniu - wyszejkować w benzynie i nasmarowac "suchym" smarem, typu czerwony FL
#12
Napisano 04 maj 2012 - 19:46
#13
Napisano 08 maj 2012 - 19:08
wpis zostawiam, może ktoś skorzysta, a jeżeli nie to można wywalić.
No faktycznie obudziłeś dinozaura:)
Sam po wypadku miałem problem z prawą klamkomanetką ultegry ST-6400, dostał się piasek i przestała funkcjonować.
Poniżej kopia krótkiego opisu mojego autorstwa z innego forum wraz ze zdjęciami po zabiegu, może komuś się przyda.
"Benzyna w uciętej puszce po piwie, szczoteczka do zębów, mały śrubokręcik do podważania tego co się da i jazda. Zanurzając mechanizm w benzynce na przemian zrzucałem i podciągałem "biegi" żeby ruszyć co tylko możliwe.
Potem wszystko nasmarowałem woskiem do łańcuchów marki Pedros, który pięknie wniknął we wszelkie zakamarki, na koniec dałem troszkę zwykłego smaru ŁT-43 tam gdzie wydawało mi się to potrzebne.
Klameczka chodzi naprawdę elegancko:)
Poniżej zdjęcia i linki do dwóch stron na których komuś udało się rozebrać pakiecić trochę bardziej, tzn. odkręcili nakrętkę na wielowpust widoczną na drugiej fot."
Link 1
Link 2
#14
Napisano 28 sierpień 2012 - 19:54
Zmieniłem klamki na używane Ultegra ST 6600. Wszystko działa ok poza jednym elementem: prawa manetka ( a dokładnie dźwignia do zrzucania biegów na niższy) niekiedy (nie zauważyłem żadnego schematu) tak jakby wysprzęgla się, tzn. próbując zrzucić bieg na niższy nic się nie dzieje (wykonuje się pusty ruch) a dopiero po puszczeniu i ponownym naciśnięciu dźwigni zaczyna zrzucać prawidłowo. Objawia się to w różnych warunkach, najczęściej jak jadę dłużej bez zmiany przełożeń chcę zrzucić bieg dźwignia nie działa. Co może być powodem? Zaznaczam iż klamki dopiero co założyłem, są nowe linki, kaseta i zestaw nie jest do końca precyzyjnie wyregulowany.
#16
Napisano 04 wrzesień 2012 - 19:48
#17
Napisano 04 wrzesień 2012 - 20:36
Spróbuj delikatnie wykręcić śrubę limitującą ruchy wózka przedniej przerzutki w taki sposób, abyś przesuwając wózek ręką był w stanie wysunąć go o jakiś milimetr dalej w kierunku pedałów niż obecnie - jest bardzo duża szansa, że to wystarczy.
Daj znać jak poszło

A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?



